UWAGA / apel do wolontariuszy

Kocie pogawędki

Moderator: Estraven

Post » Wto paź 19, 2010 14:31 Re: UWAGA / apel do wolontariuszy

Nemi pisze:Zwróćcie uwagę, że Basia napisała, że poinformowała domek, że nie była u weta.

Basia1968 pisze:(...)
niektóre fakty sie nie zgadzają:
mówiłam przecież, że odrobaczyłam go połową dawki w domu. Mówiłam przecież przez telefon, że nie byłam u weta, bo nie miałam czasu, a kotek wygląda na zdrowego. Miałam iść do weta. Nie miał kataru, nie miał zaropiałych oczek, jadł chętnie, nie miał biegunki. (...)


Przykro mi, ale na pójście z kotem do weta czas MUSI się znaleźć. To jest rzecz absolutnie podstawowa.
Obrazek
UWAGA - Angalia to IKA 6 (na FB Krystyna Kowalska) nie wysyłajcie kotów!!!
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=117164

Zofia.Sasza

 
Posty: 15958
Od: Wto wrz 09, 2008 15:02
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto paź 19, 2010 14:38 Re: UWAGA / apel do wolontariuszy

Właśnie, jak mówiłam. Kot miał iśc do veta. O tym, że nie był, dowiedziałam się już po odebraniu kotka. To raz
A dwa: ja jako laik, nie umiałabym rozpoznać świerzba. Ale osoba która ma w domu koty od 35 lat, i mówi, że pomaga wielu bezdomnym zwierzakom, nie powinna mieć z tym problemu. Więc moim zdaniem, świerzb został najnormalniej przede mną "ukryty". A to, że miał również pchły, świadczy, że z tym kotem nie zostało zrobione zupełnie nic.
Lekarzowi mówiłam, że kot został odrobaczony połową dawki. Na co vet spytał: "czy Pani wierzy, ze kot który nie został nawet odpchlony, był odrobaczany?" Sam vet był zdziwiony całą tą sytuacją. W pierwszym momencie nie wierzył, że kota dostałam do adopcji. Był pewien że sama go znalazłam....

barracuda26

 
Posty: 176
Od: Nie paź 17, 2010 23:11
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto paź 19, 2010 14:49 Re: UWAGA / apel do wolontariuszy

Zofia&Sasza pisze:Przykro mi, ale na pójście z kotem do weta czas MUSI się znaleźć. To jest rzecz absolutnie podstawowa.


Adoptowałam kiedyś kota dla siebie i swojej rezydentki. Zostałam poinformowana, że nie był u weterynarza. Dla mnie to oznacza, że skoro nie był, ten obowiązek spada na mnie. Chciałam kota tak szybko jak to tylko możliwe - więc zgodziłam się na konsekwencje. Tylko tyle.
ObrazekObrazekObrazek

Nemi

 
Posty: 3134
Od: Nie wrz 13, 2009 10:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto paź 19, 2010 14:55 Re: UWAGA / apel do wolontariuszy

Agalenora pisze:A ja przy tej okazji mam prośbę do wszystkich oddających koty. Błagam! Podpisujcie umowy adopcyjne, zawsze, bezwarunkowo i bez żadnej taryfy ulgowej. Chociażby potencjalny opiekun wydawał się och, uch i ach, i jeszcze raz och :roll: .
Długo, długo nad tym myślano, jak zabezpieczyć zwierzaki przed nieudanymi adopcjami ... i jak do tej pory nie wymyślono lepszego narzędzia.

Poza tym umowa adopcyjna określa nie tylko obowiązki przyszłego opiekuna, ale również obowiązki wyadoptowującego (w tym do rzetelnego informowania o stanie zdrowia, przebytych chorobach, itp.).


casica pisze:W tym przypadku akurat szczęśliwie umowy nie było.
Bo nie byłoby dobrze, gdyby kot wrócił do Basia1968.


To zawsze decyzja osoby wydającej kota, ale również uważam, że podpisywanie umów jest ważne, przede wszystkim ze względu na interes samego kota.
Może i umowa nie ma wielkiej mocy prawnej, ale ma znaczenie psychologiczne. Ludzie inaczej traktują ustalenia na piśmie, które podpisali niż ustne. To, co powiedziane można zapomnieć i bywa to bardzo wygodne. Temu, co napisane zaprzeczyć się nie da. Ludzie nierzadko przytakną, że tak, oczywiście, np. nie wypuszczą kota na ulicę, a potem jakoś tak zmieniają zdanie... i jakoś tak nie do końca pamiętają te ustalenia, a może to tylko taka rada była a nie wymóg... Itd. (To autentyczny przypadek, który obserwowałam. Kot zginął pod samochodem. Gdyby była umowa, byłaby znacznie większa podstawa do interwencji.) Czasem domek, któremu nie podobają się nasze wymagania wycofuje się widząc umowę - i bardzo dobrze.

Jeśli nowy dom zechce się pozbyć kota to i tak to zrobi, a chyba lepiej, jeśli jest jasne, że DT albo zabierze kota albo pomoże znaleźć mu nowe dobre miejsce.
Zresztą - jeśli DT nie chce lub nie może przyjmować z powrotem swoich tymczasów, może usunąć ten punkt z umowy, ale i tak warto pozostawić zapisy, na których nam zależy.
Obrazek

Agulas74

Avatar użytkownika
 
Posty: 4567
Od: Pt maja 11, 2007 12:30
Lokalizacja: Tychy

Post » Wto paź 19, 2010 15:02 Re: UWAGA / apel do wolontariuszy

Również jestem za podpisywaniem umów,. jednak ważna jest też konstrukcja umowy. Żeby miała jakąkolwiek moc prawną.

Niedawno dowiedziałam się o śmierci kota, którego wyadoptowałam cztery lata temu. Kot zginął pod samochodem, chociaż w umowie był zakaz wychodzenia. To była jedna z moich pierwszych adopcji i jedna z pierwszych umów, niezbyt precyzyjnie konstruowana. Nie mam żadnego ruchu niestety.

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Wto paź 19, 2010 15:03 Re: UWAGA / apel do wolontariuszy

[/quote]
Przykro mi, ale na pójście z kotem do weta czas MUSI się znaleźć. To jest rzecz absolutnie podstawowa.[/quote]
Owszem pójście do weta jest rzeczą bardzo ważną ale to że czas musi się znależć może powiedzieć tylko kto nie ma pojęcia o realiach prowadzenia DT. Wiem z doświadczenia że czasami nie wiadomo w co najpierw ręce włożyć Często do weta jedziemy najpierw z nagłym przypadkiem który wymaga natychmiastowego leczenia i stajemy przed wyborem - diagnozować czy ratować życie - wybór jest prosty. Jest wiele innych sytuacji w życiu które składają się na brak czasu. w przypadku Basi jestem pewna że akurat z jakichś względów tego czasu zabrakło. Nie znam Basi osobiście ale jestem pewna że gdyby to było możliwe to byłaby wizyta u weta. Najprościej na kogoś naskoczyć

Alina-S

 
Posty: 73
Od: Wto lut 26, 2008 15:38
Lokalizacja: mazowieckie

Post » Wto paź 19, 2010 15:08 Re: UWAGA / apel do wolontariuszy

Przepraszam, ale nie wyobrażam sobie jak można nie pójść ze świeżo znalezionym kotem do weta.
Albo przynajmniej tego kota nie odpchlić! 8O 8O 8O

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Wto paź 19, 2010 15:09 Re: UWAGA / apel do wolontariuszy

Alina-S pisze:[
Zofia&Sasza pisze:]
Przykro mi, ale na pójście z kotem do weta czas MUSI się znaleźć. To jest rzecz absolutnie podstawowa.

Owszem pójście do weta jest rzeczą bardzo ważną ale to że czas musi się znależć może powiedzieć tylko kto nie ma pojęcia o realiach prowadzenia DT. Wiem z doświadczenia że czasami nie wiadomo w co najpierw ręce włożyć Często do weta jedziemy najpierw z nagłym przypadkiem który wymaga natychmiastowego leczenia i stajemy przed wyborem - diagnozować czy ratować życie - wybór jest prosty. Jest wiele innych sytuacji w życiu które składają się na brak czasu. w przypadku Basi jestem pewna że akurat z jakichś względów tego czasu zabrakło. Nie znam Basi osobiście ale jestem pewna że gdyby to było możliwe to byłaby wizyta u weta. Najprościej na kogoś naskoczyć
[/quote]
Ja też nie znam osobiście bohaterek wątku, nie chciałabym jednak, aby pozostało wrażenie, że wizyta z tymczasem u weta to rzecz, którą można sobie odpuścić. Bo nie można. Każdy z moich tymczasów był na kontroli ZANIM trafił do mnie do domu. Kociak z ulicy może być nosicielem chorób, pasożytów etc. Stanowi potencjalne ryzyko dla zwierząt już w domu przebywających.
A już absolutnie nie powinno się wydawać kota do adopcji bez badania przez lek. wet. No chyba że dom jest świadomy tego faktu, godzi się na to, no i ma jakiekolwiek doświadczenie z kocimi chorobami (żeby wiedział na co się decyduje).
Ostatnio edytowano Wto paź 19, 2010 15:12 przez Zofia.Sasza, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek
UWAGA - Angalia to IKA 6 (na FB Krystyna Kowalska) nie wysyłajcie kotów!!!
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=117164

Zofia.Sasza

 
Posty: 15958
Od: Wto wrz 09, 2008 15:02
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto paź 19, 2010 15:11 Re: UWAGA / apel do wolontariuszy

wyjaśniłam wszystko
Ostatnio edytowano Wto paź 19, 2010 18:48 przez Basia1968, łącznie edytowano 1 raz

Basia1968

 
Posty: 136
Od: Nie kwi 25, 2010 17:59

Post » Wto paź 19, 2010 15:15 Re: UWAGA / apel do wolontariuszy

Basia1968 pisze:nie jestem żądnym DT dla kotów!!!!!!!!!!!!! nie jestem fundacją!!!!!!
czytanie ze zrozumieniem!!!
po prostu uratowałam kota,który miał zdychać z głodu i zimna, a nawet nie ja tylko mój syn do cholery jasnej. Teraz w życiu żeby leżał na drodze i skonał jakikolwiek kociak nie dotknę, nie wezmę do domu.A mojego syna ostrzegłam, że nie życzę sobie żadnych info opotrzebujących kotach. To były dwa koty w ciągu dwóch dni - z wypadku kicia,którąś zabezpieczyłam weterynaryjnie, gdyż na oczach mojego dziecka wpadł pod samochód i maluszek rudy.

Baracuda mówiłam Ci, że nie byłam u weta. Nie zdążyłam.
Zofia i Sasza - może masz dużo czasu, bo chyba nie pracujesz, ja pracuję do 16, a po pracy muszę mojej rodzinie ugotować obiad, poracuję dodatkowo we wtorki po swojej stałej pracy bezpośrednio do godziny 20-tej i w czwartek. Ptrauję także w soboty a czasami w niedziele.


Ataki na moją osobę uważam wrećz na chamstwo / skutecznie obrzydziliście mi na przyszłość chęć niesienia pomocy kociakom/.

Uwagi na temat mojego życia osobistego stanowczo sobie wypraszam! To jest publiczne forum i wolno mi komentować postępowanie jego użytkowników. Nie chcesz pomagać kotom? Nie musisz. Ale jeśli już to robisz - rób to z sensem. Tyle.
Obrazek
UWAGA - Angalia to IKA 6 (na FB Krystyna Kowalska) nie wysyłajcie kotów!!!
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=117164

Zofia.Sasza

 
Posty: 15958
Od: Wto wrz 09, 2008 15:02
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto paź 19, 2010 15:18 Re: UWAGA / apel do wolontariuszy

wyjaśniłam wszystko
Ostatnio edytowano Wto paź 19, 2010 18:49 przez Basia1968, łącznie edytowano 1 raz

Basia1968

 
Posty: 136
Od: Nie kwi 25, 2010 17:59

Post » Wto paź 19, 2010 15:20 Re: UWAGA / apel do wolontariuszy

ZOFIA CHYBA MASZ PROBLEM Z CZYTANIEM
JAKIE OSOBISTE ŻYCIE??
JA WYVCIĄGAM WNIOSKI

Basia1968

 
Posty: 136
Od: Nie kwi 25, 2010 17:59

Post » Wto paź 19, 2010 15:22 Re: UWAGA / apel do wolontariuszy

Basia1968 pisze:GRATULUJĘ WSZYSTKIM KTÓRYCH ZAMIAREM BYŁO ODSTRASZENIE MNIE I OBRZYDZENIE MI TEGO, ABYM W PRZYSZŁOŚCI RATOWAŁA JAKIEGOKOLWIEK KOTA

NIGDY NIGDY NIGDY NIGDY!!!!!!!
ABSOLUTNIE !!!

Po pierwsze nie krzycz. Po drugie nie stosuj szantażu emocjonalnego.
Nie jesteś w porządku, więc atakujesz. Dla mnie, żenada.
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto paź 19, 2010 15:24 Re: UWAGA / apel do wolontariuszy

Basia1968 pisze:nie jestem żądnym DT dla kotów!!!!!!!!!!!!! nie jestem fundacją!!!!!!
czytanie ze zrozumieniem!!!
po prostu uratowałam kota,który miał zdychać z głodu i zimna, a nawet nie ja tylko mój syn do cholery jasnej. Teraz w życiu żeby leżał na drodze i skonał jakikolwiek kociak nie dotknę, nie wezmę do domu.A mojego syna ostrzegłam, że nie życzę sobie żadnych info opotrzebujących kotach. To były dwa koty w ciągu dwóch dni - z wypadku kicia,którąś zabezpieczyłam weterynaryjnie, gdyż na oczach mojego dziecka wpadł pod samochód i maluszek rudy.

Baracuda mówiłam Ci, że nie byłam u weta. Nie zdążyłam.
Zofia i Sasza - może masz dużo czasu, bo chyba nie pracujesz, ja pracuję do 16, a po pracy muszę mojej rodzinie ugotować obiad, poracuję dodatkowo we wtorki po swojej stałej pracy bezpośrednio do godziny 20-tej i w czwartek. Ptrauję także w soboty a czasami w niedziele.


Ataki na moją osobę uważam wrećz na chamstwo / skutecznie obrzydziliście mi na przyszłość chęć niesienia pomocy kociakom/.

Takie osobiste życie :evil: Zgadzam się z casicą - żenua. Jak widać masz b. mocna motywację do pomagania zwierzakom...
Obrazek
UWAGA - Angalia to IKA 6 (na FB Krystyna Kowalska) nie wysyłajcie kotów!!!
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=117164

Zofia.Sasza

 
Posty: 15958
Od: Wto wrz 09, 2008 15:02
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto paź 19, 2010 15:26 Re: UWAGA / apel do wolontariuszy

wyjaśniłam wszystko
Ostatnio edytowano Wto paź 19, 2010 18:49 przez Basia1968, łącznie edytowano 1 raz

Basia1968

 
Posty: 136
Od: Nie kwi 25, 2010 17:59

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 43 gości