Wrocław, DWA BEZDOMNE OSIEROCONE KOCURKI!!!

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro paź 27, 2010 11:46 Re: Wrocław, DWA BEZDOMNE OSIEROCONE KOCURKI!!!

ossett pisze:
ciekawa.swiata pisze:osset, mogę zrobić te budki, mam już gruby styropian i gdzieś wykopię piankę monterską. Nie ma problemu... miałam siadać weekend, ale szkoła... :roll:


Ale napisz jak to zrobisz (mam na oku dużo kotów, które nocowały w samochodach zeszłej zimy-chcę im dać wybór). Na ich terenie jest duże zadaszenie nad murowaną rampa przylegające do kamienicy i tam by może zamaskowane pudła ze steropianu spełniły swoja rolę. Tak właśnie myślałam, że styropian musi być gruby? Ale jak gruby?

W piwnicach w których niektóre moje znajome koty mogą nocować temperatura nigdy nie spada poniżej zera (to są solidne stare piwnice w murowanych kamienicach, chociaż nieogrzewane) to może by te starego typu, ale wyklejone polarem wystarczyły?


ossett, masz wielkie serce, skoro pomyślałaś o tych kotach. Co do starych kamienic, to ja w takiej mieszkam. I rzeczywiście w środku, w piwnicach jest dość ciepło; pod okienkami biegną rury co i wodne. U nas okienko do piwnicy dla kotów ma wstawione kocie drzwiczki (bez klapy, bo jakiś debil natychmiast wyłamał). Ostatnia zima, same wiecie, do lekkich nie należała i przez ten mały otwór tak wiało mrozem, że rura wodna zamarzła, dwa piony bez wody. Zrobiła się chryja i to oczywiście koty były winne. Same koty nie zamarzły, ponieważ w w tej piwnicy mają styropianowe cieplutkie domki.

Dziewczyny, spotkajcie się. Ciekawa.świata pokaże jak te domki robi.
Ja osobiście nie lubię sklejać z kawałków styropianu, bo nie mam cierplkiwości czekać, aż klej czy pianka wyschną. Taką cierpliwość ma Prakseda.
Obrazek Obrazek

:201461 :cat3: . . . . . NASZ KOCI BLOX http://kocidomtymczasowy.blox.pl/html

:catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk:

delfinka

 
Posty: 9012
Od: Wto gru 05, 2006 0:13
Lokalizacja: obecnie miedzy Łodzią a Warszawą

Post » Śro paź 27, 2010 12:02 Re: Wrocław, DWA BEZDOMNE OSIEROCONE KOCURKI!!!

Do tej pory udawało mi się organizować pudła styropianowe z hurtowni farmaceutycznej. Są różne, o grubościach ścian 2 i 5 i 7 cm. Niektóre są nieduże, wtedy sklejam dwa razem. Niektóre za duże , ale dobre dla np. zżytego rodzeństwa, mieszczą swobodnie 4 duże koty.

Tu przykład domku dla jednego kota, wersja letnia lub do piwnicy
ale to raczej taki przechodniak, przed deszczem można się schować.
Poukrywałam takie w różnych miejscach parku
W takich też mam stołówki, szczególnie zimowe

Obrazek Obrazek



A tu jeden z największych domków
Zabrakło mi i folii i porządnej taśmy, a musiałam błyskawicznie coś postawić,
gdyż łobuzy zniszczyły kocie schronienie.
Warstwa polaru w takim domku ma grubość ok. 15-20 cm i strasznie fajnie koty się zakopują
Tu mieszkały 3 koty.

Obrazek


Wyklejenie wnętrza polarem jest rozwiązaniem na krótką metę, ponieważ po sezonie polar należałoby wymienić ze względów higienicznych. I co wtedy? odrywać ten przyklejony? Albo zostawić z pchami i innymi ciekawostkami?

Proponuję na dnie położyć albo kawałek pilśni, albo skleić do odpowiedniej wielkości folię rzutnikową albo coś innego w tym rodzaju.

Wielkość otworu ok. 10-12 x 10-12 cm. Ja robię 12 cm. Wejście koniecznie na godz. 10.30 lub 13.30 (czyli z boku i wysoko), gdyż wtedy strefy ciepła rozkładają się najbardziej optymalnie.
Najlepiej z daszkiem i "chodnikiem, na którym można zostawić większość śniegu lub wody. Gdy mam, to układam deski, gałęzie, czymś przykrywam.
Obrazek Obrazek

:201461 :cat3: . . . . . NASZ KOCI BLOX http://kocidomtymczasowy.blox.pl/html

:catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk:

delfinka

 
Posty: 9012
Od: Wto gru 05, 2006 0:13
Lokalizacja: obecnie miedzy Łodzią a Warszawą

Post » Śro paź 27, 2010 12:28 Re: Wrocław, DWA BEZDOMNE OSIEROCONE KOCURKI!!!

delfinka pisze:ossett, masz wielkie serce, skoro pomyślałaś o tych kotach. Co do starych kamienic, to ja w takiej mieszkam. I rzeczywiście w środku, w piwnicach jest dość ciepło; pod okienkami biegną rury co i wodne. U nas okienko do piwnicy dla kotów ma wstawione kocie drzwiczki (bez klapy, bo jakiś debil natychmiast wyłamał). Ostatnia zima, same wiecie, do lekkich nie należała i przez ten mały otwór tak wiało mrozem, że rura wodna zamarzła, dwa piony bez wody. Zrobiła się chryja i to oczywiście koty były winne. Same koty nie zamarzły, ponieważ w w tej piwnicy mają styropianowe cieplutkie domki.


Delfinko, ja te koty po prostu podziwiam.

W tych domach nie ma nawet centralnego ogrzewania-pali się węglem. Ale w piwnicach(przynajmniej tych do których ja chadzam)nigdy woda do picia dla kotów nie zamarzła(a rury wodociągowe i kanalizacyjna też popękały w czasie największych mrozów ubiegłęj zimy), chociaż prowadzi do nich duża dziura wentylacyjna i niektóre okna są po prostu wybite.
Takie niegdyś budowano piwnice!

ossett

 
Posty: 3888
Od: Pon lis 20, 2006 14:08
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro paź 27, 2010 12:39 Re: Wrocław, DWA BEZDOMNE OSIEROCONE KOCURKI!!!

delfinka pisze:Wyklejenie wnętrza polarem jest rozwiązaniem na krótką metę, ponieważ po sezonie polar należałoby wymienić ze względów higienicznych. I co wtedy? odrywać ten przyklejony? Albo zostawić z pchłami i innymi ciekawostkami?Proponuję na dnie położyć albo kawałek pilśni, albo skleić do odpowiedniej wielkości folię rzutnikową albo coś innego w tym rodzaju.

Ja się panicznie boję pp i myślałam,że pudła powinno się niszczyć po sezonie.

delfinka pisze:Wielkość otworu ok. 10-12 x 10-12 cm. Ja robię 12 cm. Wejście koniecznie na godz. 10.30 lub 13.30 (czyli z boku i wysoko), gdyż wtedy strefy ciepła rozkładają się najbardziej optymalnie.
Najlepiej z daszkiem i "chodnikiem, na którym można zostawić większość śniegu lub wody. Gdy mam, to układam deski, gałęzie, czymś przykrywam.


Dziękuje bardzo za cenne instrukcje i zdjęcia.. Jako pewnie ten styropian uda mi si pozlepiać, jak nie zdobędę pudeł styropianowych. Dla tych " nie moich' nocujących na zewnątrz na pewno zrobię z samego styropianu.

Chyba trudno by nam się było zgrać czasowo z ciekawą. świata, ale możemy się dzielić doświadczeniami w sklejaniu!

ossett

 
Posty: 3888
Od: Pon lis 20, 2006 14:08
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro paź 27, 2010 17:03 Re: Wrocław, DWA BEZDOMNE OSIEROCONE KOCURKI!!!

Czy ktoś mieszka w pobliżu placu Kromera i pętli MPK :?: W Wydziale Ksiąg Wieczystych zimna d... - nie można nic ustalić bez numeru księgi :twisted: Na Kromera w budynku Techmy jest Wydzial Geodezji i tam można się dowiedzieć na podstawie samego adresu lub zdobyć ten numer.
Druga możliwość to Kataster na Kościuszki 131; jeśli nikt nie będzie mógl, to mogę się tam wybrać, ale po weekendzie.
Niestety, nie mam już w tym tygodniu czasu, żeby jeździć na Kromera, bo to dla mnie doslownie drugi koniec miasta, a trafila mi się okazja nawiązania wspólpracy z dużym klientem, więc muszę przysiąść na tylku i się postarać.

felin

Avatar użytkownika
 
Posty: 26000
Od: Wto sty 06, 2009 0:04
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro paź 27, 2010 17:21 Re: Wrocław, DWA BEZDOMNE OSIEROCONE KOCURKI!!!

Felin, można wejść na stronę: http://wms.zgkikm.wroc.pl/wms/ i w serwisie map znaleźć działkę z pawilonem (z oznaczeniem księgi wieczystej). Potem na stronie Ministerstwa Sprawiedliwości sprawdzić księgę (i ustalić właściciela): http://ekw.ms.gov.pl/pdcbdkw/pdcbdkw.html

Niniel

 
Posty: 67
Od: Śro lip 27, 2005 14:02
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro paź 27, 2010 17:51 Re: Wrocław, DWA BEZDOMNE OSIEROCONE KOCURKI!!!

Dzięki.

Sprawdzone - wlaścicielem jest gmina, niestety. Bo teraz będzie urzędowa sraczka ze znalezieniem odpowiedzialnego pierdzistolka, który udzieli pozwolenia na otwarcie budy i ew. ruszy swoje cenne cztery litery na miejsce :mrgreen:

felin

Avatar użytkownika
 
Posty: 26000
Od: Wto sty 06, 2009 0:04
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro paź 27, 2010 17:54 Re: Wrocław, DWA BEZDOMNE OSIEROCONE KOCURKI!!!

to może jednak przepiłować.... ? :roll:
nie sądzę, żebyś ktoś w tym bałaganie miał kluczyk od tej kłódki, więc jak zajdzie taka potrzeba, to oni zrobią to samo z nową...

ciekawa.swiata

 
Posty: 1474
Od: Śro paź 06, 2010 11:29
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro paź 27, 2010 17:56 Re: Wrocław, DWA BEZDOMNE OSIEROCONE KOCURKI!!!

To zaraz zbiegnie się pół ulicy a jest ona naprawdę nieciekawa!
Obrazek

AniaWrocław

 
Posty: 11377
Od: Czw maja 29, 2003 23:28
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro paź 27, 2010 18:13 Re: Wrocław, DWA BEZDOMNE OSIEROCONE KOCURKI!!!

Niestety, tą budę doskonale widać ze wszystkich stron i co najmniej ośmiu posesji! Towarzystwo faktycznie nieciekawe - podobno kilkadziesiąt metrów dalej jakaś melina byla czy jest, a kolo bramy posesji, o której mowa, pijaczek kręcil się nawet przy robieniu zdjęć z zeszlym tygodniu.
Generalnie, podobno okoliczne ludki nie przepadają za kotami. Cholera :mrgreen:

felin

Avatar użytkownika
 
Posty: 26000
Od: Wto sty 06, 2009 0:04
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro paź 27, 2010 19:29 Re: Wrocław, DWA BEZDOMNE OSIEROCONE KOCURKI!!!

felin pisze:Generalnie, podobno okoliczne ludki nie przepadają za kotami. Cholera :mrgreen:

To niedobrze...
(Nie zawsze "element" oznacza większe zagrożenie dla kotów, czasem właśnie Ci lepsi są gorsi dla kotów...).

ossett

 
Posty: 3888
Od: Pon lis 20, 2006 14:08
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro paź 27, 2010 19:53 Re: Wrocław, DWA BEZDOMNE OSIEROCONE KOCURKI!!!

Fakt, ale panie dokarmiające skarżyly się na pogróżki pod swoim adresem! Między innymi dlatego chodzą tam po ciemku. Ten "element" dziala na zasadzie psa ogrodnika: sam nic nie robi, a innym ma zle :twisted:

felin

Avatar użytkownika
 
Posty: 26000
Od: Wto sty 06, 2009 0:04
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro paź 27, 2010 20:01 Re: Wrocław, DWA BEZDOMNE OSIEROCONE KOCURKI!!!

a nie byłoby dobrze taki domek od środka obkleić wykładzina dywanowa a na sam spód wrzucić po prostu podkład dla dzieci? Wykładzina dywanowa ma to do siebie że od spodu podgumowana fajnie izoluje a podkład raz że wsiąka "niespodzianki" i łatwo go wymienić (na podkładzie polar) to izoluje fajnie wykładzinę przed wilgocią a do tego daje tez izolację od zimna z dołu (taki podkład jest ofoliowany z dołu i naprawdę grzeje w styku z ciepłym ciałem - dlatego odradza się np. pieluszki pampersowe dla chłopców małych bo się przegrzewają; z resztą na kotach tez sprawdziłam w transporterze - grzeje ładnie).

Wykładzina DIT (czyli dobra i tania) http://www.leroymerlin.pl/produkty/wykl ... 67075.html albo nawet jak ktos ma resztki z remontu albo stary dywan - tez się nada.

a w OBI jest dość tania wełna ocieplinowa - w katalogu http://www.obi.pl/pl/offers/catalogs/ca ... index.html

Na domki można tez wykorzystać stare szafki kuchenne - czasem warto przejść się koło osiedlowych śmietników, bo ludzie wystawiają ;) Lepsze to niż styropian. Od srodka cieńszym styropianem obkleić, wata ocieplinową, z zewnątrz folią i domek jak się patrzy.
Fundacja Tabby - Burasy i Spółka
https://www.facebook.com/BurasySp/

Mjeczysława Naczelnika Pszypatki
https://www.facebook.com/MjeczyslawNaczelnik/

tam jestem łapalna

Gibutkowa

 
Posty: 29640
Od: Pt wrz 04, 2009 17:23
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro paź 27, 2010 21:15 Re: Wrocław, DWA BEZDOMNE OSIEROCONE KOCURKI!!!

felin pisze:Fakt, ale panie dokarmiające skarżyly się na pogróżki pod swoim adresem! Między innymi dlatego chodzą tam po ciemku. Ten "element" dziala na zasadzie psa ogrodnika: sam nic nie robi, a innym ma zle :twisted:


Ja jestem za tym, żeby koty udomawiać(i brać do domu) zawsze o ile jest na to jakaś szansa.
Te są bardzo oryginalne na dodatek.

ossett

 
Posty: 3888
Od: Pon lis 20, 2006 14:08
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro paź 27, 2010 21:17 Re: Wrocław, DWA BEZDOMNE OSIEROCONE KOCURKI!!!

Ja też, tylko jak przekonać takie panie, jak te karmicielki, żeby je wzięły? Nie mogą, bo mężowie grożą rozwodem! Same nie mają kotów, a takich "pań" i "panów" jest znacznie więcej niż chętnych!
Obrazek

AniaWrocław

 
Posty: 11377
Od: Czw maja 29, 2003 23:28
Lokalizacja: Wrocław

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Google [Bot], MariuszK, Paula05, Silverblue i 334 gości