♥♥♥ DT u MarKotek♥♥♥

Kociaki mają imiona
Katia80 nadała im imiona na bazarku,aniołkowi za TM tez-bardzo dziękujemy

GWIZDEK-babajaga

RUDI [*] -Katia80

JARZĄBEK-Katia80

FELA-Katia80

Gwizdeczku, nie rób cioci brzydkich psikusów

Martynko, uszy do góry, zła passa zazwyczaj się odwraca, naprawdę!!!!

Martyno, jeżeli jednemu wyszedł tekst na pp dodatni, to od razu powinny być leczone na pp - wszystkie.
Marne są szanse, ze reszta nie zachoruje.
Wiem, ze to straszne, ale miałam dwa razy pp i w obu przypadkach zachorowały wszystkie. Jeden po drugim w odstępie kilku dni.
Tak mi przykro. trzymam kciuki, zeby w tym przypadku stał się cud. Np, że ten pierwszy jednak nie miał pp.

Martyna,
bardzo Ci współczuję tej trudnej sytuacji z kociakami i finansami...

Myślę, że nie ma co zwlekać z leczeniem lub szczepieniem kotów, bo to, co piszesz jest bardzo niepokojące.

Czy możesz podzwonić po wetach w Twoim mieście i zapytać, czy mają caniserin i czy w razie czego by go podali lub przetoczyli krew ozdrowieńca?
Wtedy będziesz wiedziała, czy możesz na kogoś stamtąd liczyć. Jeśli powiedzą, że nie, trzeba szukać dalej. Nie wiem, ile kilometrów masz do Katowic? Może tam są nowocześniejsi weci i może znalazłby się jakiś transport kociaków od Ciebie...

Nie wiem, może się mylę, ale takie pomysły chodzą mi po głowie.

Zaapeluję o wsparcie finansowe dla maleństw...
W Katowicach niestety nie jest o wiele lepiej, niż w Będzinie, jeżeli chodzi o wetów

rany, przecież musi być jakiś wet, który umie podjąć walkę z pp inaczej niż tylko kroplówkami...
Mam nadzieję, że tak się nie stanie, ale to może być przecież jedyna szansa dla maluszków!

Czego uczą na weterynarii?! Dlaczego jedni lekarze sięgają po nowe metody i próbują, adrudzy są tylko zachowawczy???

Ja też apeluję o finansową zbiórkę dla kociaków...

Wsparcie bardzo potrzebne

bazarek

viewtopic.php?f=20&t=118441

A tak Jarząbek dba o chorego braciszka

Bazarki Bazarki

viewtopic.php?f=20&t=118122

viewtopic.php?f=20&t=118123

viewtopic.php?f=20&t=118441

viewtopic.php?f=20&t=118442

MartynaP pisze:maluchy dobrze,bawia sie,podgryzaja,wcinaja az im uszy sie trzesa,biegunki niema
czy ktos ma moze dojscia do tanszego RC conwalescense?
wczoraj zjadły cała saszetke czyli jeden dziennie potrzebuje
płacilam u weta 8,50 moze ktos ma mozliwosc pomoc

Poprosze nr konta.

kicia582 pisze:
MartynaP pisze:maluchy dobrze,bawia sie,podgryzaja,wcinaja az im uszy sie trzesa,biegunki niema
czy ktos ma moze dojscia do tanszego RC conwalescense?
wczoraj zjadły cała saszetke czyli jeden dziennie potrzebuje
płacilam u weta 8,50 moze ktos ma mozliwosc pomoc

Poprosze nr konta.

dziękujemy :1luvu:

posyłam

podnosimy w górę i na duchu...

Jak kociaki?

Może po prostu zmienić weta na takiego, który je od razu zaszczepi. Jana wypowiadała się tu już na ten temat. To właśnie ja mam od niej kota, który nie podłapał pp od swojej siostry prawdopodobnie tylko dlatego, że został szybko zaszczepiony...

Martyna, możesz podpytać Janę o szczegóły i zalety takiego postępowania .

Szczepienie chorych kotów jest ryzykowne i bezsensowne.

♥♥♥ DT u MarKotek♥♥♥

Kto przegląda forum