18-letnia Tusia Buraska - odeszła na dzień przed adopcją...

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob wrz 25, 2010 17:15 Re: 18-letnia Tusia Buraska straciła opiekuna - kto przygarnie?

Szalony Kot pisze:
Szalony Kot pisze:I nie wytrzymała :( Właśnie przed chwilą Jerz otrzymał telefon, że Tusia nagle zaczęła się ksztusić, nie wiadomo dlaczego i po prostu... odeszła. Nie wiem, może to już był jej czas - w końcu była po wszystkich możliwych badaniach, przygotowana do przyjścia do nas, trochę dziwnie mi myśleć, co by było, gdybyśmy odebrali ją dzisiaj i stałoby się to pierwszego dnia u nas...
Mimo wszystko namawiam Jerza, byśmy nie rezygnowali z adopcji jakiegoś staruszka. Chociaż pewnie zostanie nam jakaś wierność dla milanowskiego schronu...

Szkoda, naprawdę szkoda, że nawet nie udało nam się pogłaskać naszego kota.


Współczuję Wam :cry:

Biedna Tusia :cry: :cry: :cry: :cry:
Tusinko, to czarne futro z zadartym noskiem, szalejące za TM, to mój Gucio, też z Milanówka. Wierzę, że Cię powitał i oprowadził po tej krainie

Dulencja

 
Posty: 4195
Od: Śro maja 27, 2009 13:44
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob wrz 25, 2010 17:29 Re: 18-letnia Tusia Buraska straciła opiekuna - kto przygarnie?

Ojej... :( [']
Meoniku ['] - tak bardzo kocham i tęsknię każdego dnia. Na zawsze jesteś w moim sercu, czekaj na mnie, przyjdę na pewno.

Marcelibu

Avatar użytkownika
 
Posty: 21276
Od: Nie sty 11, 2009 1:10
Lokalizacja: Warszawa-Ursynów

Post » Sob wrz 25, 2010 17:54 Re: 18-letnia Tusia Buraska straciła opiekuna - kto przygarnie?

:cry: :cry: :cry:

(*)
...

CoToMa

Avatar użytkownika
 
Posty: 34548
Od: Pon sie 21, 2006 14:34

Post » Sob wrz 25, 2010 18:23 Re: 18-letnia Tusia Buraska straciła opiekuna - kto przygarnie?

Bardzo jesteśmy z Szalonym Kotem zasmuceni tym, co się stało. Choć niesamowicie przykre było by, gdybyśmy odebrali ją ze schroniska jak planowaliśmy i zmarła nam o ile dobrze liczę w pociągu powrotnym do Warszawy. To był jej czas..
jej, kotki

Jerz

 
Posty: 36
Od: Pon wrz 20, 2010 22:36
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob wrz 25, 2010 19:37 Re: 18-letnia Tusia Buraska straciła opiekuna - kto przygarnie?

Podczytywalam...
To okropne i smutne
Bardzo Wam współczuję :(

A Ty maleńka biegaj szczęśliwa po drugiej stronie TM, albo mrucz na kolanach swojej pani [']
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob wrz 25, 2010 19:50 Re: 18-letnia Tusia Buraska straciła opiekuna - kto przygarnie?

Nie???!!!
Nie wierze... Kopia mojego Bolka (17 lat).

Kotenku,

brykaj za TM!

Spotkamy sie tam. Kiedys...

[']
Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67146
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Sob wrz 25, 2010 20:03 Re: 18-letnia Tusia Buraska straciła opiekuna - kto przygarnie?

przeznaczenie losu :(
"Nie nowina, że głupi mądrego przegadał; Kontent więc, iż uczony nic nie odpowiadał, tym bardziej jeszcze krzyczeć przeraźliwie począł; Na koniec, rzekł mądry, by nie być w odpowiedzi dłużny:
Wiesz, dlaczego dzwon głośny? Bo wewnątrz próżny."
(z I.Krasickiego)

meggi 2

 
Posty: 8741
Od: Sob lip 07, 2007 21:16
Lokalizacja: Warszawa-Wola

Post » Sob wrz 25, 2010 20:12 Re: 18-letnia Tusia Buraska straciła opiekuna - kto przygarnie?

Nokturn dla starego kota

Podobno kot nie powie, że boli,
że takie czy inne ma troski,
i nie roztkliwia się, on woli
by palec w tym wszystkim był boski.

Podobno kot nie skarży się na nic,
i woli cierpieć w milczeniu,
jednak nie zawsze, bywa czasami,
że ból jest nie do zniesienia...

Zabawki w kącie leżą zapomniane
a myszki się stały tak zwykłe,
już chęci brak by polować na nie,
już nie są jak niegdyś szybkie...

Aż wreszcie przyjdzie - cicha, wiotka,
westchnieniem wiatru lekki dotyk
złoży na oczach twego kotka,
dając mu sen wiecznie młody..

(Majorka dla Bolka)
Ostatnio edytowano Sob wrz 25, 2010 20:17 przez Dorota, łącznie edytowano 1 raz
Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67146
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Sob wrz 25, 2010 20:14 Re: 18-letnia Tusia Buraska straciła opiekuna - kto przygarnie?

smutno
Moje koty
Zdjęcia krakowskich schroniskowców
Jest tylko jeden sukces- być w stanie spędzić życie na swój własny sposób - Christopher Morley
Haters gonna hate

BarbAnn

 
Posty: 14179
Od: Wto sie 01, 2006 8:35
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob wrz 25, 2010 22:45 Re: 18-letnia Tusia Buraska - odeszła na dzień przed adopcją...

Dziękujemy pięknie za wiersz. Mimo wszystko przywiązaliśmy się do naszej Tusi, już wszystko na nią czekało, zwłaszcza miejsce w naszych sercach - więc teraz ktoś inny będzie musiał zapełnić to gotowe miejsce. Jutro jedziemy do schroniska!

Szalony Kot

 
Posty: 23304
Od: Pt wrz 24, 2010 13:01
Lokalizacja: Grodzisk Maz./ Warszawa

Post » Sob wrz 25, 2010 22:54 Re: 18-letnia Tusia Buraska - odeszła na dzień przed adopcją...

jak żal że Tusia nie doczekała....
może jednak nie potrafiła być na swiecie bez swojej Pani która niedawno odeszła...


Szalony Kocie-dobra i piękna decyzja :1luvu:
Obrazek ..... oraz.... DT Smarti na facebook'u! -w l.2010-2013 ponad 130 kotów w DS, od 2014 zawieszony z powodu "zmęczenia materiału" :)

Czaruniu['],Pusiuniu['],Carlisiu['],Puniu['],Diegusiu['],Smartuniu['],Mileczko[']...
...Wasza śmierć nie jest dla nas żadnym powodem abyśmy przestali Was kochać...

smarti

 
Posty: 9215
Od: Wto lip 27, 2010 13:17
Lokalizacja: niedaleko Warszawy

Post » Sob wrz 25, 2010 22:56 Re: 18-letnia Tusia Buraska - odeszła na dzień przed adopcją...

Pociesza mnie to, że w schronisku Tusia była jednak krótko i cały czas otoczona uwagą - niemal codziennie dzwoniliśmy i a to jakieś badania, a to inne, a to lepiej, a to poprawa... więc myślę, że nie czuła się samotnie mimo wszystko.

I decyzja nie mogła być inna, transporter, kuweta, żwirek, smakołyki kocie - wszystko czeka :>

Szalony Kot

 
Posty: 23304
Od: Pt wrz 24, 2010 13:01
Lokalizacja: Grodzisk Maz./ Warszawa

Post » Sob wrz 25, 2010 23:05 Re: 18-letnia Tusia Buraska - odeszła na dzień przed adopcją...

I to wszystko nawet już poustawiane a transporter wyciszony i ogrzany :) Kocie, jest jeszcze posłanko :) Co teraz byśmy zrobili z tymi wszystkimi rzeczami? :wink:
jej, kotki

Jerz

 
Posty: 36
Od: Pon wrz 20, 2010 22:36
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob wrz 25, 2010 23:14 Re: 18-letnia Tusia Buraska - odeszła na dzień przed adopcją...

Szalony Kocie-a wejdż ,proszę,na ten wątek viewtopic.php?f=1&t=117446&start=45 -wątek już prawie rozwiązany ale na 4 str.piszą dziewczyny o dwóch kiciach-Lali i Mice-kicie są chyba tylko przeziębione-ale trzeba je brać ze schronu co sił aby nie podzieliły losu Shiby,Przytulanki i Tusi-tych które za krótko żyły ,zwłaszcza tym szczęsliwym życiem poza schronem...
-może zdecydujecie się na którąś z tych kici :) :) :?: :?:
Obrazek ..... oraz.... DT Smarti na facebook'u! -w l.2010-2013 ponad 130 kotów w DS, od 2014 zawieszony z powodu "zmęczenia materiału" :)

Czaruniu['],Pusiuniu['],Carlisiu['],Puniu['],Diegusiu['],Smartuniu['],Mileczko[']...
...Wasza śmierć nie jest dla nas żadnym powodem abyśmy przestali Was kochać...

smarti

 
Posty: 9215
Od: Wto lip 27, 2010 13:17
Lokalizacja: niedaleko Warszawy

Post » Sob wrz 25, 2010 23:21 Re: 18-letnia Tusia Buraska - odeszła na dzień przed adopcją...

Zerknęłam, ale ten grzyb mnie niepokoi, czekam co tam dziewczyny dalej napiszą, ale dałam znaka, że zainteresowanie nie słabnie i warto o nie walczyć, a to przecież też się liczy...

Szalony Kot

 
Posty: 23304
Od: Pt wrz 24, 2010 13:01
Lokalizacja: Grodzisk Maz./ Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], puszatek i 76 gości