BUBA W DOMKU STAŁYM NARESZCIE MOJA KRÓLEWNA SZCZĘŚLIWA

**Adopcje: 12 >>**

a czego masz sie wstydzić?
Raz człowiek ma ,raz nie. Normalka.A dzieci i koty kosztują :mrgreen:

Podsmerfowałam i podmieniłam banerek.

Kto miał-nie musi nic robić, co najwyżej odświeżyć widok klawiszem F5.

Ale kto może jeszcze upchnąć w podpisie, to bardzo proszę:

Kod: Zaznacz cały: [url=http://tnij.org/_ce][img]http://tnij.org/_ceb[/img][/url]

graszka_gn pisze:Podsmerfowałam i podmieniłam banerek.

Kto miał-nie musi nic robić, co najwyżej odświeżyć widok klawiszem F5.

Ale kto może jeszcze upchnąć w podpisie, to bardzo proszę:

Kod: Zaznacz cały
[url=http://tnij.org/_ce][img]http://tnij.org/_ceb[/img][/url]

Dziekuję

Kotka już u mnie, siedzi w transporterze póki co, Azor wącha jej kuwetę, Kitka ma wieeeelką kitę zamiast ogona, a Fuga udaje groźną bo syczy i fuuukaaaa

Będzie dobrze?

No baaaaa !!! Pewnie, że będzie dobrze :ok:

Na początku zawsze jest sykanie i pokazywanie, kto tu rządzi i kto jest najważniejszy, a kończy sie na spaniu we wspólnym łóżku :mrgreen:

Buba - takie imię nadała jej Jokototo - łatwiejsze dla Łukaszka - śpi sobie, a raczej drzemia na naszym łóżku obok TeŻeta.

Jest najbardziej miziastym kotem jakiego kiedykolwiek widziałam, Azor to pikuś przy niej.

Właśnie zaatakowała Fudziaka jak TeŻet ją miział, a Fuga przeskoczyła przez niego.

Ogólnie rana po sterylce z zewnątrz jest zagojona, ale jest wielki krwiak podskórny, no i takie to jest popuchnięte, albo nabrzmiałe - ta blizna.

Jeszcze w kuwecie nie była, nie jadła, ani nie piła.

Zwierzyła mieszkanie wydając z siebie takie "buuuu" a potem drzemała na kanapie. Teraz schowała się za.

Zachowuje się jakby to był jej dom, a ona była tu panią..

Co z tą blizną? Tak ma być?
Nie mam z takimi ranami doświadczenia, bo moje dziewczynki za małe jeszcze są na ciachanie...

wszystko sie "wsyśnie" a jeśli coś cie niepokoi - pokaż lekarzowi

Ja nie mam doświadczenia, bo sterylizowałam tylko 1 kotkę, ale moja wetka po zabiegu kazała mi się koniecznie zjawić na drugi dzień, zobaczyła, czy wszystko w porządku, a kocia dostała kroplówkę. Brzuszek był posmarowany "srebrzanka" :oops:

siku robiła bez problemu, kupka też na drugi dzień była. Po około 3 dniach kot różnił się odzdrowego tylko tym, że miał wygolony brzuchol i chodził w kaftaniku

Enklawa to już Buba i koniec! :mrgreen:

Jeśli przemieszcza się po mieszkaniu to z dźwiękiem "BuUuUuU..."

Teraz jak zakładnik siedzi pod łóżkiem, liznęła śniadanko, ale nie wiele zjadła, kolacji nie zjadła w ogóle.

:kotek:

Całą noc, CAŁĄ NOC przespała na mojej poduszce nad moją głową! :1luvu:

Ani siku, ani kupy nie było.

TeŻet zakochał się chyba :1luvu:

, ale kota nie może u nas zostać bo ja finansowo nie dam rady.

Jakby ktoś chciał pomóc to moje kociska jedzą najtańszą karmę - Purinę.
Mieszam dla kociąt z sensitive.
Bo głupi mi o pieniądze prosić, lepiej bym się czuła, jakbyście karmą wspomogli.

Co do mojego niepokoju o stan zdrowia Buby, to będę dziś dzwoniła do naszego weta, a jak coś robiła alarm u florida_blue :wink:

Kitka ma być doszczepiana w przyszłym tygodniu w środę.

No i teraz nie wiem, bo Buba nie była odrobaczana, to doszczepić Kitkę, odczekać 2 tygodnie i odrobaczać całą ferajnę?
Czy jak?
O tym też muszę z wetem pogadać...

Jeśli mowa już o odrobaczaniu :mrgreen:

to znacie tabletki na odrobaczenie ""MILBEMAX"" ja ostatnio od wetki takie dostałam mówi, że to nowość i bardziej się opłaca po...
1. koszt dwóch tabletek w opakowaniu to 10zł
2. tabletki podajemy dwie naraz
3. ponoć najlepsze tabletki

i skuteczne :roll:

Ja tylko teraz takie kupuje/właśnie muszę dzisiaj kupić bo coś mojej brzuszek sie zaokrąglił i podejrzewam robaczki, ale musze się upewnić :roll:

A czemu to śliczne dziecko bez oczków jest ? - jak jakiś bandylek :roll:

Ja protestuję!

graszka_gn pisze:A czemu to śliczne dziecko bez oczków jest ? - jak jakiś bandylek
Ja protestuję!

Bo TŻ się pluje...

Mówiłam Wam już?

TŻ wkręcił sobie, że skrót ów oznacza Ten Żałosny :ryk:

Buba przy mnie zjadła trochę suchego.

Mam jakieś 10 próbek RC Urinary, czy ja to mogę dać moim kotom?

**Adopcje: 12 >>**

moje też jedzą purine, bo mnie na taka stać. I jest ok.Micha pełna i głaski sie liczą.Nie zawsze człowiek ma na coś lepszego.
Czasem w stresie kot nie robi trochę, nie załatwia się. Ale moze być i tak,że do kuwety za daleko lub nie bardzo wie jak trafić jak dom pełen ludzia i zwierza. Obejrzyj dziury w mieszkaniu.Można profilaktycznie postawić miske jakąś ze zwirkiem gdzieś w drodze do kuwet. Załapie i przesuwając zlikwidujesz wtedy. Inne tez mogą włazić.

Co do ranki.Miałam sporo kocic po sterylce. Różnie było.Długo dość utrzymuje sie taki wałek jakby anpuchnięty. Czy ona miałą aborcyjne ciachanie. Wtedy w zaleznosci jak duzy miot był, ranka moze być wieksza i dłuzej goić sie.Poczekaj ,poobserwuj jak coś się nie pdoba to dzwoń do weta lub idź.
Ja bym odrobaczyła tylko najpierw Bubu a po 10-14 dniach od pierwszego odrobaczenia całe towarzystwo.
Kicia sliczna.

Ogólnie moje koty są w szoku, Buba chyba już lepiej bo przestała buuuuczeć jak przemieszcza się po mieszkaniu.

Widziałam ją w kuwecie i na 99% nasikał wtedy.

Kupy nie było, albo była a ja nie wiedziałam, że to jej.

Mam 4 kuwety...

I strasznie ciężki dzień dziś przez moją mamę.

P.s. co z tą karmą Urinary?

BUBA W DOMKU STAŁYM NARESZCIE MOJA KRÓLEWNA SZCZĘŚLIWA

Kto przegląda forum