Mam urlopik
Szelma nie zaczepia, to Pola jest agresor
Dela od zabiegu nie zrobiła qpy. Do dziś się miałam nie martwić, ale już jest dziś

Chyba się wybierzemy do weta po południu, jeśli nie będzie nic.
A najgorsze jest to, że powinnam zamknąć Polę na cały dzień w łazience, żeby Delka miała wolny dostęp do kuwet. Nie wiem, czy brak kupy nie jest spowodowany dostępem do dużej kuwety. W pokoju, gdzie bywa sama ma małą kuwetkę, z której korzystała już wcześniej, ale kupy tam nigdy nie znalazłam. Nie wiem, czy nie ma zakodowane w czarnym łepku, że qpal tylko w dużej kuwecie się robi
Z kolei zamykanie Poli w łazience na cały dzień też mi się nie uśmiecha. W nocy potwornie się awanturowała, a już się zdawało, że się przyzwyczaiła do czasowego zamknięcia
