Edisia kochana kruszynka...(*)(*)(*)..4 lata bez Edisi...

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto lip 13, 2010 12:55 Re: Edison umiera...-pilnie transport!!! Kozienice-Warszawa

kciuki :ok: :ok: :ok:
Adoptuj, nie kupuj. Obrazek

Jeśli czujesz ból to znaczy,że żyjesz ...
Jeśli czujesz ból innych ludzi, to świadczy o tym, że jesteś człowiekiem ...

Anna Rylska

Avatar użytkownika
 
Posty: 17451
Od: Wto wrz 12, 2006 12:16
Lokalizacja: Grodzisk Mazowiecki

Post » Wto lip 13, 2010 15:41 Re: Edison umiera...-pilnie transport!!! Kozienice-Warszawa

I co?-są jakieś wiadomości??????
ObrazekObrazekObrazek
Tylko przyjaciele słyszą Twój krzyk , gdy milczysz i widzą łzy, gdy się śmiejesz
"Boże , chroń mnie od fałszywych przyjaciół -z wrogami sobie poradzę"

kropkaXL

Avatar użytkownika
 
Posty: 35418
Od: Wto sie 12, 2008 14:18

Post » Wto lip 13, 2010 15:45 Re: Edison umiera...-pilnie transport!!! Kozienice-Warszawa

Przed momentem dzwoniła do mnie Marzena: wyruszyli właśnie z Kozienic we trójkę: Marzena, Aleksandra i płacząco-kaszlący Edison. Jadą! :ok: Pożyczyłam im gumowych drzew i uzgodniłyśmy, że to co miałam dać na paliwo dam na leczenie.
Ale niestety to kropla w morzu, zatem:

EDISON POTRZEBUJE WSPARCIA NA LECZENIE!!! I DT PO WYJŚCIU Z KLINIKI, ZANIM BĘDZIE W PEŁNI ZDROWY!!!

Dobre Dusze, pomóżcie! Każda złotówka się przyda!

jakbym miała jakieś wieści z drogi to oczywiście dam znać
gaga&gagatki czyliObrazek Obrazek
Obrazek Obrazek

GRazyna

 
Posty: 4532
Od: Śro lut 06, 2002 14:54
Lokalizacja: Wawa suburbia

Post » Wto lip 13, 2010 15:55 Re: Edison umiera...-pilnie transport!!! Kozienice-Warszawa

Jakieś konto by się przydało!
Deklaruję 50 zeta-miało być na szczepienie Pimpusi[*] :cry:
ObrazekObrazekObrazek
Tylko przyjaciele słyszą Twój krzyk , gdy milczysz i widzą łzy, gdy się śmiejesz
"Boże , chroń mnie od fałszywych przyjaciół -z wrogami sobie poradzę"

kropkaXL

Avatar użytkownika
 
Posty: 35418
Od: Wto sie 12, 2008 14:18

Post » Wto lip 13, 2010 16:14 Re: Edison umiera...-pilnie transport!!! Kozienice-Warszawa

kropkaXL - dziękuję w imieniu Edisona :ok:
co do konta to nie wiem - to już może Marzena się tym zajmie jako wątek manager...
gaga&gagatki czyliObrazek Obrazek
Obrazek Obrazek

GRazyna

 
Posty: 4532
Od: Śro lut 06, 2002 14:54
Lokalizacja: Wawa suburbia

Post » Wto lip 13, 2010 16:42 Re: Edison umiera...-pilnie transport!!! Kozienice-Warszawa

OK!
ObrazekObrazekObrazek
Tylko przyjaciele słyszą Twój krzyk , gdy milczysz i widzą łzy, gdy się śmiejesz
"Boże , chroń mnie od fałszywych przyjaciół -z wrogami sobie poradzę"

kropkaXL

Avatar użytkownika
 
Posty: 35418
Od: Wto sie 12, 2008 14:18

Post » Wto lip 13, 2010 17:53 Re: Edison umiera...-pilnie transport!!! Kozienice-Warszawa

Smsa od Marzeny dostałam:
Jestesmy w lecznicy. Jest zle - male szanse ale walczymy. Teraz dostaje tlen i troche kroplowki.

Wszystkie kciuki na pokład!!! Raz raz, wszyscy po kolei!

Update: Edison dosłownie chlupocze w środku. Ma zajęte całe górne drogi oddechowe plus płuca :(
gaga&gagatki czyliObrazek Obrazek
Obrazek Obrazek

GRazyna

 
Posty: 4532
Od: Śro lut 06, 2002 14:54
Lokalizacja: Wawa suburbia

Post » Wto lip 13, 2010 18:01 Re: Edison umiera...-pilnie transport!!! Kozienice-Warszawa

O kurcze :(

Mocno kciuki trzymam!
...

CoToMa

Avatar użytkownika
 
Posty: 34548
Od: Pon sie 21, 2006 14:34

Post » Wto lip 13, 2010 19:13 Re: Edison umiera...-pilnie transport!!! Kozienice-Warszawa

O Boże!!!!!
:ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
ObrazekObrazekObrazek
Tylko przyjaciele słyszą Twój krzyk , gdy milczysz i widzą łzy, gdy się śmiejesz
"Boże , chroń mnie od fałszywych przyjaciół -z wrogami sobie poradzę"

kropkaXL

Avatar użytkownika
 
Posty: 35418
Od: Wto sie 12, 2008 14:18

Post » Wto lip 13, 2010 19:42 Re: Edison umiera...-pilnie transport!!! Kozienice-Warszawa

Niestety rokowania nie są dobre wolę nie używać jednego słowa :( Tak jak wcześniej pisała GRazyna masakrycznie zawalone są górne drogi oddechowe i wszystko wskazuje na to, że zawalone są również bardzo mocno zatoki :cry: Płuca są tak zawalone, że nie trzeba słuchawek, żeby to usłyszeć :cry: Możliwe, że jest również płyn w płucach :cry:

Niestety lecznica dzisiaj została zalana i nie było możliwości zrobienia RTG, no bo właśnie pomieszczenie z odczynnikami najbardziej poszkodowane :evil: Może jutro uda się .....

Na razie leczenie zachowawcze - antybiotyk + osłonowe + tlen + inhalacje. Kroplówki w minimalistycznych ilościach. Bardzo możlwe, że leczenie Edisona będzie prowadzone we współpracy z Lecznicą SGGW.

Był młyn w lecznicy, to nie miałam szansy na dłuższą rozmowę w wet Małgosią, ale jutro rano postaram się więcej dowiedzieć ......

A poza wszystkim chciałam poinformować, że niezły cyrk z koleżanką M11 uskuteczniłyśmy w lecznicy :oops: :oops: Totalna histeria :oops: :? Moje wetki do moich reakcji przyzwyczajone :mrgreen: ale tą razą dwie wariatki im się trafiły :oops:

Aleksandra59

 
Posty: 12973
Od: Czw lip 05, 2007 21:15
Lokalizacja: Warszawa, Wilanów

Post » Wto lip 13, 2010 20:01 Re: Edison umiera...-pilnie transport!!! Kozienice-Warszawa

Niech Edison lapie sie swojej szansy na zycie!
Obrazek

Agneska

 
Posty: 16483
Od: Wto paź 26, 2004 12:28

Post » Wto lip 13, 2010 20:16 Re: Edison umiera...-pilnie transport!!! Kozienice-Warszawa

walcz maleńki, walcz :!:
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56009
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Wto lip 13, 2010 20:37 Re: Edison umiera...-pilnie transport!!! Kozienice-Warszawa

Edison, walcz chłopaku! :ok:
gaga&gagatki czyliObrazek Obrazek
Obrazek Obrazek

GRazyna

 
Posty: 4532
Od: Śro lut 06, 2002 14:54
Lokalizacja: Wawa suburbia

Post » Wto lip 13, 2010 21:55 Re: Edison w szpitalu..może zdarzyć się wszystko..proszę o $

Zmieniłam tytuł wątku... jeśli ktoś może pomóc finansowo podam numer konta na pw..

NIe mam sił...
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35640
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Wto lip 13, 2010 22:12 Re: Edison w szpitalu..może zdarzyć się wszystko..proszę o $

Właśnie rozmawiałam z lekarzem dyżurnym - Edison został baaaaaaardzo mocno natleniony i jest w miarę dobrze .... Oddech troszeczku się polepszył :ok: :ok:

Niestety kocio nie jest zainteresowany jedzeniem, ale na razie nie będzie męczony dokarmianiem na siłę. Dzisiejszy dzień był dla Edisona tak mocno stersujący, że trzeba kotu dać ten stres odreagować.

Kciuki maluszkowi bardzo, ale to bardzo mocno potrzebne i tak jak mówi Marzenia - całe multum dobrych myśli :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

Aleksandra59

 
Posty: 12973
Od: Czw lip 05, 2007 21:15
Lokalizacja: Warszawa, Wilanów

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Beanie i 1390 gości