Bogusia w domu.Razem z Bogumiłem i Jankiem, oraz sąsiadami.

[ewar]

Nie zapomniałam o Bogusi i reszcie.Dotrze do nich 5kg suchego RC i trochę puszek.Felixy, udało się kupić trochę taniej.Oczywiście Snoopy też coś dostanie.Kupiłam taki makaron z warzywami, który zalewa się wrzątkiem, pęcznieje, robi się z tego posiłek.Trochę mięsa i pies najedzony.Kilka puszek też dostanie, całkiem niezłych, myślę, bo 50% mięsa.Na razie tyle, nie mogę sobie pozwolić na więcej Ci ludzie kupują też jedzenie kocie, tak więc nie tylko resztkami te koty karmią.
To już rok, od kiedy z pomocą forumowiczów ( bazarki !) pomagam tamtejszym kotom.Postaram się nadal to robić.

[Katia K.]

No to będą miały święta
A z tego Fenbenatu korzystałaś? Bo i ja o tym myślę, a nigdy jeszcze nie używałam.

[ewar]

Nie.Z resztą do tej pory bywałam tam tylko na chwilę i to późnym wieczorem, kolega nas z siostrą zawoził.Pomyślę o tym, kiedy pojedziemy autobusem i będziemy mogły tam pobyć dłużej.

[ewar]

Pojechała dzisiaj karma dla zwierząt.Ludziom też staramy się pomóc, bo przecież to dopiero rok od powodzi, stracili wszystko.Snoopy szczęśliwy,biega i cieszy się, bo nie ma już wrednego łańcucha tylko linkę z amortyzatorem.Leciutka, 5 metrowa, nie chrzęści, nie mota się.Pies ma obiecany kojec, mam więc nadzieję,że to tylko na razie jest uwiązany.Koty mają się dobrze, ale dopiero za jakiś czas się osobiście przekonam.

[ewar]

Rzadko piszę na wątku, ale nie bywam w Mokrzyszowie za często.Wiem, że zwierzaczki mają się dobrze, dostały teraz 5 kg dobrej, suchej karmy, a na początku tygodnia zawieziemy z siostrą trochę puszek dla kotów i psa.Dziękuję Pani ze sklepu zoologicznego za pomoc, bo zawsze coś dostanę gratis Dodam, że to nie są bezdomne zwierzęta, ale pomagam tym ludziom, bo nie przelewa im się, a dają jeść również głodnym kotom, które tam przychodzą i żebrzą o jedzenie.

[ewar]

Byłyśmy u Bogusi, zawiozłyśmy trochę karmy dla kotów i psa.Pies niestety, znowu na łańcuchu , linka się ponoć zerwała.Tam wszystko straszliwie rozkopane, robią nową drogę,wodociąg.itd na pewno nie ma możliwości, aby pies mógł teraz pobiegać.Kojec by mu się przydał.Bogusi nie było, widziałyśmy tylko jej czarnego synka.Spał w domu, ale przyszedł się przywitać.W miskach była woda i sucha karma, koty na pewno nie są głodne.