Maniuś nareszcie w swoim domu :)

Czy jest możliwe, że Maniuś jest tym drugim kotem, który był wieziony do schroniska razem z Bubu2 i uciekł po drodze??? Daty prawie mi pasują, no i ta jego pani, która też trafiła do domu opieki... Czy to można jakoś sprawdzić?

Dziewczyny napiszcie do Vivy!,niech roześlą w newsletterze.Moja kociczka,która też teoretycznie nie miała szans na domek,znalazła swoich ludzi właśnie tam!

katarzyna1207 pisze:Czy jest możliwe, że Maniuś jest tym drugim kotem, który był wieziony do schroniska razem z Bubu2 i uciekł po drodze??? Daty prawie mi pasują, no i ta jego pani, która też trafiła do domu opieki... Czy to można jakoś sprawdzić?

ale numer.... - nie pomyślałam... :?:

tylko dziewczyny ze schroniska będą w stanie pewnie coś bliższego powiedzieć na ten temat

nie wiem, czy się uda dowiedzieć. W karcie nic nie było. Może w zeszycie przyjęć coś jest, ale przed weekendem nie dowiemy się.

Przed wyjazdem postaram się przerobić ogłoszenie Maniusia. Tatianko, wielkie dzięki za pomoc.

straszna jest myśl o tym, że każda chwila dla Maniusia teraz jest mega-stresem....

- a nadziei na razie żadnej...... :cry:

są nawet podobni
Bubu i Maniuś....

Domek, domek, domek... !!

Manieczku - nie możesz spadać na trzecią stronę...

- na górę domku wypatrywać!!!!

błagamy o DT dla Maniusia - DT dostanie wsparcie od sponsora-dobrej duszy!!!!!!!!! :!:

Czy jest jakaś szansa dla tego koteczka?? Potrzebuje tylko domku i serduszka, które go pokocha....

Maniusiu z uporem w górę
nie możesz spadać

On wygląda dużo gorzej niż mój Bubuś ... I na pewno ma mniej czasu ...

Z całym szacunkiem czytając Wasze posty krew mnie zalewa!!! 5 stron biadolenia typu Maniuś trzymaj się, Maniuś dasz rade,co to mu pomoże,tylko nabija kolejne niepotrzebne strony,a ktoś kto chce mu naprawdę pomóc będzie przebijał sie przez gąszcz niepotrzebnych postów,zamiast konkretnie wiedzieć co i jak na bieżąco z kotem. Z tego co widzę ktoś zaoferował pomoc na 2 tygodnie,potem przerwa 3 tygodnie i może go zabrać znów na 1 miesiąc. To nie lepiej szukać domu na te przerwę?!?!?! kot będzie miał stres na pewno,ale chyba to lepsze niż śmierć głodowa w schronisku. Jeżeli każdy dzień sie liczy to chyba każdy jest lepszy w obojętnie jakim domu i na jak długo w porównaniu ze schroniskiem. ja bym się nawet chwili nie zastanawiała, opieka,dobre jedzenie przez w sumie 1,5 miesiąca z przerwa na 3 tygodnie czy czekanie na DT lub śmierć głodową. Gdybym mogła sama bym go wzięła,ale nie mogę, za to obdzwoniłam wszystkich znajomych zamiast siedzieć i pisać "Maniuś dasz rade".

nie podoba mi sie ten post, Varie
skad wiesz, czy oprócz "biadolenia" nie szuka się poza forum ratunku?
te wszystkie wpisy utrzymują wątek na początku forum, co jest równie ważne jak każada inna konkretna pomoc

Myślę że ta kwestia została już wyjaśniona, Varie, weźmiesz na siebie ciężar pojechania do schroniska, zabranie Maniusia, zawiezienie do DT na 10 dni, a potem, jak nie znajdzie się kolejny DT, odwieziesz go z powrotem do schroniska?
Czy masz jakieś rozwiązanie, co jeśli nie znajdzie się kolejny DT?
Skąd wiesz, ile maili i telefonów wykonała każda z osób która zagląda na ten wątek?
Łatwo klepać siedząc przed monitorem, wzięcie odpowiedzialności jest zdecydowanie trudniejsze.
A każdy wpis podnosi wątek, a tym samym zwiększa szanse Maniusia że ktoś zauważy.

Maniuś nareszcie w swoim domu :)

Kto przegląda forum