Raport jest. Gapek juz lepiej. Jedynym objawem infekcji teraz jest chrypka i ograniczony apetyt, ale jak przyszla pani doktor, zaczal udawac, ze w ogole nic mu nie jest
Byl zadowolony, ogonek do gory, zaczal sie do niej przytulac itd
Antybiotyku nie bedzie, bo nie ma takiej potrzeby

. Dostal tylko malutenka dawke sterydu (ponoc koty toleruja sterydy doskonale

) zeby organizmowi latwiej sie walczylo. Troche sie do tego sceptycznie odnioslam, ale pi. doktor przekonala mnie, ze to naprawde pomoze.
Kazala mu tez dawac Biogen. Malym tez. Badanie krwi dopiero za dwa tygdnie, bo sterd zmienia obraz, ale generalnie nic zlego sie nie dzieje.
Goraczki tez nie mial.
Mam wiec nadzieje, ze bedzie juz z gorki.
Przy okazji zostaly objerzane tez Piranie i maja brac preparat wapniowy. Tosiaczek jednak cos ma z tylnymi nozkami - drobne skrzywienie

.