7 kotów szuka domu - zmarła ich pani:(

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon sty 05, 2004 2:34

wszystko "leży" przez dokarmiaczki
wiadomosci z Kasi klawiatury

charcoal

 
Posty: 260
Od: Śro lis 19, 2003 16:45
Lokalizacja: krakow\wieczysta

Post » Pon sty 05, 2004 14:17

charcoal, dokładnie....
Nie mogę z nimi dojść do porozumienia.... Szczerze powiedziawszy można by już te kiciochy połapać i porobic zdjęcia 100 razy, ale one stwarzają takie problemy, że ręce opadają... A ja nie mogę w nieskończoność trzymać klatki (jedyna taka w Rzeszowie). Nie wiem co będzie, jak na razie idzie to jak krew z nosa... Naprawde robiłam co mogłam przez święta, zaprzęgłam znajomą wetkę, przyjeżdżałyśmy codziennie i.... zaczynam mieć już naprawdę dość :evil:

One są w porządku, ale nie szanują w ogóle cudzego czasu i zaangażowania.

Teraz jeszcze p.Paulina się rozchorowała, miała do mnie zadzwonić w sobotę czy będzie mogła przyjechać do kotków w niedzielę i cisza..... Zachowuje się jakby jej w ogóle nie zależało....

Nic, zadzwonię do niej wieczorem. W środę chciałabym zawieźć popiela to Rudnika więc dobrze by było, żeby byla w stanie mi go złapać :roll:

Kasia Pe

 
Posty: 563
Od: Pon sie 11, 2003 23:36
Lokalizacja: okolice Janowa Lubelskiego

[poprzednia]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: elmas, ewar, Google [Bot], sherab i 102 gości