Witam wszystkich odwiedzajacych watek dobrocinskich kociaków i dziekuje za zainteresownie.
Jak Ogonek wspomniala bylysmy w DBC zawiezc puszki w liczbie 9 (Adka nie doliczylas) oraz worek suchego. Figa jest w okresie rui, jej sterylka musi zaczekac. Dziewczyny, podpowiedzcie prosze co mamy robic. Nie mamy gdzie kitek umiescic po sterylce, pojęcie DT u nas wlasciwie nie funkcjonuje, zatem kitki musialby wrocic do Dobrocina. Pytalam dzisiaj wlascicielki czy moglaby jezdzic z nimi do weta na kontrole, ta opcja odpada. W takim razie moge to wziac na siebie, ale...czy takie rozwiazanie jest dobre dla kotek?
Z drugiej strony, te inne kitki tez byly sterylizowane u nich i wlascicielka pensjonatu zajmowala sie, wszystko jest z nimi ok. Pomyslalam, ze zajmie sie i tymi.
Co o tym myslicie? Warto sprobowac?
A i jutro o 18-stej jade z Pania z Bielawy obejrzec Felixa, ale mysle, ze juz z nami wroci
