[Białystok8]Prosimy o głosy w KRAKVEVECIE - 99 kociaków :(

Hmm, a tak wracając do wydatków-lepiej wpłacić kasęę (nie wiem jak

)na kotkowo czy kupić karmę ?

Kto będzie w czerwcu wspólnym kandydatem Miau i Dogo w konkursie schronisk KrakVetu ?

Radomszczańskie Towarzystwo Opieki nad Zwierzętami (andzelika1952) 17% 17% [ 37 ]
Kotkowo Białystok i Agata Kilon (aga&2) 40% 40% [ 86 ]
Pani Zofia i wrocławskie bezdomniaczki 43% 43% [ 93 ]

O 7 więcej

Kochane KOCIOLUBKI, już jestem.
Agatko, do dyspozycji wkrótce...
Na razie poczytuję co nieco w miau...
Ale dzieje się tak wiele w KOTKOWIE!
Proszę przyjąć wyrazy podziwu i uznania....
Wielkie dziela czynicie!!!Zdaje się, że zagłosowałam - napisano "twój głos został zapisany".

No ja po prostu napatrzeć się nie mogę na te słodkie maluszki... :1luvu:

Jakie one są wszystkie rozkoszne i takie fajniutkie...

XmonkaX - poczekaj, zobaczysz jak moje dzieciaki podrosły i jakie z nich również słodziaki cała piątka już niedługo zostanie wystawiona

No, camon - 3 głosy .... :kotek:

aga&2 pisze:No, camon - 3 głosy ....

Nie będe się czepiać niczyjego anglikańskeigo, ale

pisze się come on, albo c'mon

Ale to tak se xD

monia3a pisze:Aga oddała się wczoraj mała tri pchełka ale telefon o nią wciąż dzwoni. Mam jeden wydaje mi się dobry domek chętny na malutką tri więc jeśli one są już do oddania to podaj mi namiar na DT to przekażę zainteresowanej.

U mnie jest jedna tri do adopcji, chętnych na nią 0. Trochę dzikotka, ale kwestia czasu, bo z każdym dniem boi się mniej. Gdyby trafiła do domu gdzie już jest kot to w ogóle byłoby dobrze. Na Kotkowie Rozalka.

WG. wszechwiedzącego internetu, i jeszzce abrdziej wszechwiedzącej asi (tzn mnie xD) w kotkowie przydałby się dzie adopcji, zbiórka karmy i pieniędzy

Można by takie coś zrobić

Bo chyba jakiś sklep zoologiczny za darmo by dał -do dyspozycji-

miejsce żeby karmę zebrać itp.

http://kotkowo.pl/index.php?option=com_ ... &Itemid=48

Tekei coś: dzień adopcji, zbiórka karmy i pieniędzy

PILNE
Potrzebny dom dla dwóch kotek (wysterylizowane, odrobaczone, obróżki, szelki) i dwóch kociaków-kotka i kocurek.

Dla rodziców to w końcu taki straszny problem-koty. Bo po nich trzeba sprzątać (ja po nich sprzątam), karmić (ja je karmię), opiekować się nimi (ja się nimi opiekuję) i dlatego muszą szybko znaleźć domy. Niestety

Asiu - kociaki znajdą dom w końcu. Jest o nie sporo zapytań. Na czarne kocice szanse natomiast marne. Tu niestety domów dla nich nie znajdziesz, wszyscy zakoceni maksymalnie. Proponuję porobić ogłoszenia na http://www.bialystokonline.pl, http://www.allegro.pl, http://www.alegratka.pl. Jeśli chcesz to mam całą listę stron ogłoszeniowych...
Co do zbiórki karmy i pieniędzy - trzeba mieć na to pozwolenie Urzędu Miasta.

Moje Biedroneczki:
Biedronka główna - pojechała w piątek do nowego domku w Warszawie.
Lotka, trikolorka - od dziś ma domek w Białymstoku, domek fajny, będzie miała psie towarzystwo w postaci alaskana. Jestem pewna że sobie z nim poradzi, po wyjeździe Biedronki - to właśnie ona przejęła pałeczkę w zabawach i zaczepkach wszystkiego co możliwe

.
Została biało-szara Jagusia i biało-czarna Żabka.
Walczymy z rzadką kupą

, a w dodatku mała Żabka - ta najsłabsza, czarno-biała - ma temperaturę... Dostaje antybiotyk, dziś już nieco lepiej. Ale biedeczka nie miała siły nawet na zabawy z siostrami. Wiadomo, że takie biedki największe stają się też największymi ulubieńcami, nie wiem jak się z nią rozstanę

. Chociaż mam też sentyment do Jagusi - jest identyczna jak kicia, której dwa lata temu się nie udało.

Dorotak97widziałam dzisiaj Pierożka :1luvu:

ale kocur z niego się zrobił - chłopak stracił już swoją męskość, ma bardzo kochających go właścicieli

Bardzo miło mi było,Pani mnie rozpoznała i specjalnie zatrzymała się, żeby pokazać Pierożka :ok:

I jeszcze jedna miła wiadomość byłam ostatnio u fajnej dziewczyny,która robi paznokcie, wchodzę do niej, a tam dwa piękne koty- okazało się,że to Kropka i Kleksik :1luvu:

adoptowane z Kotkowa.

Oby wszystkie nasze koty trafiły do tak kochających Ich właścicieli :1luvu:

Moi Kochani Profesjonaliści - błagam o radę, jesteście bardziej doświadczeni.
Sprawa taka:
moja Kruszynka co jakiś czas zapada na dziwne uczulenie - puchnie jej wybrana część główki (pyszczek, policzek, nad okiem, czoło-różnie, zależy od kaprysu uczulenia). Pani dr poradziła kurację podnoszącą odporność, to był strzał w 10! przyjęłyśmy około 10-12 zastrzyków, po jednym na tydzień, czyli 10-12 tygodni. I JEST POPRAWA. Kicia nie puchnie tak jak na początku raz w tygodniu, ale coraz rzadziej, np raz/miesiąc, niemniej jednak puchnie. Czy ktoś z Was ma lub zetknął się z podobnym problemem?
Nie zmieniam karmy (RC Hipoallergenic), nie zmieniam nic w otoczeniu, sama jestem alergikiem więc nawet detergenty te same w obiegu i nie mam pomysłu co jeszcze... Nie ma sterydów w iniekcjach, nerki ok. Ząbki się unormowały. Skąd te opuchnięcia?

[Białystok8]Prosimy o głosy w KRAKVEVECIE - 99 kociaków :(

Kto przegląda forum