Czarna Myszka i jej syn proszą o dom

[natur11]

dzisiaj o 17 mam odebrac Salenke, zabiore ze soba krowka
juz powinny byc wyniki badan krwi
zobaczymy co dalej z nim

kotus jest caly czas ze mna, spal ze mna, teraz spi zwiniety w krazek w poscieli

jest taki mizerny
i slabo je

[RudyiSrebrnyKot]

Może weź młodego na kroplówki jakieś?... Temperatura?

A Salkę wypisali bo ciało obce wyszło?

[RudyiSrebrnyKot]

edit: poszło na pw

[natur11]

o krowku pisalam na glownym watku moich podopiecznych

wiec, maluch od poniedzialku jezdzi sobie ze mna na kroplowki
pluczemy go, bo ma zoltaczke z powodu chorej watroby
wyleczylismy nie-sikanie, a pojawil sie kolejny problem - watroba

maluszek jest na lekach non stop od poczatku pazdziernika, watroba odmowila posluszenstwa

mial robione usg --> powiekszona jedna nerka, watroba tez duza, "piekny" kamyczek w pecherzu, w dodatku jest wnetrem i ma przepukline... - czy nie zapomnialam o czys jeszcze? jak mi sie przypomni, napisze

maluszek ma 6,5 miesiaca i problemy jak dorosly kot
i skad sie to wzielo? u mnie od oseska, zywione dobra karma kitten
odrobaczone, szczepione
tak fajnie sie rozwijaly i rosly az tu trach, cos sie popsulo

jego brat jest ok, juz go przerosl

jest taki kruchy

[natur11]

kotek nadal jest chory
watroba chora, malo je i prawie wcale nie pije
wode przemycam w namoczonych chrupkach, ma tez kroplowki

z piatku nasobote mial pogorszenie
niewydolnosc - nie mial sil stac na lapkach, przewracal sie, krotki szybki oddech, oczka malutkie jakby nieobecne

cala noc przy nim czuwalam

o 3 w nocy zwymiotowal, po tym zaczelo sie poprawiac
wysikal sie o 5:40 - sam wstal do kuwety
rano juz bylo ok

dzisiejsza noc byla spokojna

wczoraj wieczorem nawodnilam go troche, dzis rano rowniez

teraz spi na moich kolanach
jest taki biedniutki

wasiki polamane

bardzo, bardzo sie martwie

[RudyiSrebrnyKot]

Oby wyniki dobrze wyszły... Mały musi się wykaraskać...!

[natur11]

Oby wyniki dobrze wyszły... Mały musi się wykaraskać...!

wyniki moge podac, bo odebralam przed godzina
podane telefonicznie
same cyferki, bo pani nei byla skora do rozmowy i wyczytala mi szybko

albuminy 2,5
globuliny 0,81
bilirubina 3,44
bialko calkowite 6,89


bilirubina wciaz wysoka

(ja mu moze osobny watek zaloze, zamieszcze tam przebieg choroby i wyniki ktore mam
latwiej to bedzie ogarnac)

[RudyiSrebrnyKot]

. To dobry pomysł....

Nic mi nie mówią te wyniki, poza tym, co wiem od Ciebie.

edit: może by tu jakiegoś weterynarza ściągnąć?...

[natur11]

edit: może by tu jakiegoś weterynarza ściągnąć?...

dlatego pomyslalam o nowym watku, w ktorym zbiore wszystkie informacje o Maurycym

[natur11]

Maurycy znowu jest w lecznicy
wyniki sa zle, lekarz podejrzewa fip

zalozylam watek Maurycemu viewtopic.php?f=1&t=119758
tam opisalam przebieg choroby, leczenie oraz zdjecia

[natur11]

kotek nadal jest w lecznicy, jest nawadniany, dostaje lekki steryd, lek regenerujacy watrobe i od wczoraj interferon
ciagle wierze ze uda nam sie to pokonac

kciuki potrzebne

[natur11]

Maurycy odszedl 15 listopada, u mnie w domu, na moich kolanach
nie udalo sie

w czasie choroby powiedzialam mu ze jak wygra z choroba to zostanie u mnie na zawsze, wlasciwie tak sie stalo..
kochane biedactwo


jego brat jest w bardzo dobrej kondycji, swietny apetyt, juz mozna go kastrowac
a ja tak bardzo boje sie zabiegu
czy to nie obnizy spadku odpornosci i nie wykluje sie cos zlego?

no i mama, tak samo, do sterylki

ech....

[natur11]

dawno nikt tutaj nie zagladal

Myszka i Manuel nadal czekaja na dom
sa po zabiegach sterlylizacji/kastracji
zabieg przeszly bez komplikacji

czekaja...


dzis mija rok jak odszedl Maurycy [']