Hospicjum 'J&j'[7]...

[kota7]

Melduję się również i mam przed oczyma widok zasuwającej Hopi, która na mocy niektórych forumowych wiedzących lepiej też powinna już nie żyć, bo przecież ona cierpi, biedula

Kichająco i smarkająco pozdrawiam (trafił mnie wirus, zdycham, a Dodek demoluje mi chałupę).

[Agn]

Na szybko - pod rozwagę. Takie sobie pytanie - czym różnią się kocięta urodzone z kotki dachowej od kociąt urodzonych z kotki rasowej?

[Theodora]

Na szybko - pod rozwagę. Takie sobie pytanie - czym różnią się kocięta urodzone z kotki dachowej od kociąt urodzonych z kotki rasowej?

Strach odpowiadać.
Zaraz może powstać kilkuczęściwy wątek dyskusyjny na KŁ.
MOIM ZDANIEM niczym.

[Jana]

Na szybko - pod rozwagę. Takie sobie pytanie - czym różnią się kocięta urodzone z kotki dachowej od kociąt urodzonych z kotki rasowej?

To zależy o co się pyta
Z jednej strony niczym, z drugiej - wszystkim...

[mirka_t]

W przypadku kociąt nierasowych przeważnie nieznany jest człowiekowi genotyp ich rodziców. To według mnie jedyna różnica pomiędzy takimi kociętami a tymi od rasowych kotek.

[kota7]

Na szybko - pod rozwagę. Takie sobie pytanie - czym różnią się kocięta urodzone z kotki dachowej od kociąt urodzonych z kotki rasowej?

Ceną.

[Fundacja KOT]

Przyszłością.
ALE tylko teoretycznie.

[pixie65]

Dziewczyny, przytulam...jakkolwiek głupio to nie zabrzmi.

[Legnica]

Na szybko - pod rozwagę. Takie sobie pytanie - czym różnią się kocięta urodzone z kotki dachowej od kociąt urodzonych z kotki rasowej?

Ceną.

bardzo trafna uwaga

[Mała1]

w ich pojęciu-tzn kocim- niczym
takie same mają serduszka, tak samo chcą być jak najdłużej z mamą, tak samo nie chcą zaznać bólu i porzucenia, tak samo chcą mieć swoja ludzką rodzinę

w naszym pojęciu- ludzkim-prawie wszystkim
jedne są w przewadze chciane
drugie w przewadze niechciane
jedne są szanowane, zadbane
drugie często kopane, niezauważane

wiem ,że porównanie z ludźmi jest trochę głupie, ale bardzo często jak myślę o kotach rasowych i nierasowych (przynajmniej u nas w kraju) to przychodzą mi na myśl rozpieszczane dzieci bogaczy i dzieciaki ze slamsów

oczywiście w obu przypadkach jest pełno wyjątków

[zabers]

Na szybko - pod rozwagę. Takie sobie pytanie - czym różnią się kocięta urodzone z kotki dachowej od kociąt urodzonych z kotki rasowej?

A o co chodzi? coś mi umknęło?
I co to jest to w tytule, to "SFW"?

[mirka_t]

SFW to chyba So Fucking What.

[Fundacja KOT]

Zabers, nic nie umknęło, Agn teraz ma gości i dopiero opisze fundacyjno-Agnowy dzień i w ogóle tydzień

Pixie65 dzięki, wolałabym, żeby ten tydzień nie istniał

[kristinbb]

SFW to chyba So Fucking What.

Hm... czyli to jest tzw zwrot językowy

[zabers]

Zabers, nic nie umknęło, Agn teraz ma gości i dopiero opisze fundacyjno-Agnowy dzień i w ogóle tydzień

Aaaa, bo ja też tak trochę "tranzytem", to i kojarzenie nie to.



Metallica? Przy tym dzisiejszym spadku ciśnienia w Ziemniakowie? W życiu (i tak już ból rozsadza mi czaszkę)!