piotr568 pisze:mashas pisze:Jest transport na sobotę,ale za zwrot kosztów...
a ile tych kosztów ma być?
Dzisiaj facet chciał 150 zł,ale to podobno wyraźna przesada, z resztą nie miałabym nawet tyle,żeby wyłożyć.
Będziemy próbowały z koleżanką ,ona pojedzie za zwrot kosztów paliwa, to ma być ok 80 zł,może nawet troche mniej.
najbardziej komfortową sytuacją byłaby jednak opcja innej koleżanki,ktora być może pojechałaby pociągiem,bo ma bilety ulgowe,wtedy bez problemu pokryłabym wydatki.
Czarny powolutku odżywa, widac że udo go mniej boli,jest kontaktowym,przytulaśnym kotem.Codziennie(mam nadzieje) rana jest smarowana przeróżnymi kremami,maściami,które w aptece mi polecono.