Tula i Ingar w nowym domku

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro mar 31, 2010 11:05 Re: Tula i Ingar w nowym domku

tindo.. moze jednak go lepiej nie lap.. oko nie zajac.. ;) z reszta tragedii narazie chyba nie ma z tym okiem...w tym momencie wazniejszy jest jego spokoj i nabieranie zaufania.
Jak go zaczniesz lapac i gmerac mu przy oku, to szlag trafi oswajanie :roll:

iskra666

 
Posty: 7699
Od: Wto sty 10, 2006 12:13
Lokalizacja: Krk-Wwa

Post » Śro mar 31, 2010 11:34 Re: Tula i Ingar w nowym domku

ok, bede go tylko obserwowac...

Tylko,ze wczoraj lazikowal po salonie i pomiaukiwal. Troche mnie przestraszyl. Ale w sumie pomyslalam, ze jakby chcial mi cos powiedziec, to by nie wyszedl do salonu, zeby miauczec, skoro wczesniej siedzial ze mna w innym pokoju.
Moze on teskni za Opolem? A moze nawolywal "Wylaz Tula ze schowka, Duzi sa spoko!".
A glosik ma taki piszczacy... Za wczesnie wykastrowany? :wink: W chorze chlopiecym moglby spiewac :lol:

tindo

 
Posty: 163
Od: Sob lut 27, 2010 23:50
Lokalizacja: Berlin

Post » Śro mar 31, 2010 14:10 Re: Tula i Ingar w nowym domku

Iskra666 ma rację ............na razie niech ma spokój . Może mu samo przejdzie . Rozbawilaś mnie stwierdzeniem ,że jak patrzy jednym oczkiem to stres o połowę mniejszy :ryk: :ryk:

szirra

 
Posty: 2625
Od: Pt sie 17, 2007 22:15
Lokalizacja: Tychy

Post » Śro mar 31, 2010 22:35 Re: Tula i Ingar w nowym domku

Rozpoczelismy trening z pileczkami :)

Ingar wylonil sie ze schowka i w ktoryms momencie slyszymy pomiaukiwanie i jakies dziwne odglosy...
Ingar szukal zabawek i kombinowal cos z domkiem drapakiem :!:
No wiec ruszylam po piorka i pileczki. Piorka obserwowal, ale jeszcze nie podszedl...
No ale pileczki... Pacnal lapa i mu uciekla... "a ha... tak to dziala..." Nie mozna tego jeszcze nazwac kocimi wybrykami, ale postepy sa znaczne :)

Wynieslismy dzisiaj ze schowka pare rzeczy, zeby dostac sie do kociego legowiska i zaczelismy je intensywnie glaskac. Tula jest niezle zaborcza! Weszla Ingarowi na glowe, zeby ja glaskac, a nie Ingara, Ingar sie wycofal w kat, wiec poglaskalam troche Tule, a potem siegnelam do niego. I mnie uzarla! Bez zabkow, ale mocno dosyc :evil: Potem mnie oczywiscie wylizala, ale zrozumialam, ze glaskac mam ja, a nie Ingara!

Oba mruczaly nieziemsko :1luvu:

Nie moge w Ingara wpakowac Immunodolu. Tula sie na Immunodol rzuca, jak dziecko na czekolade, a Ingar tego nie ruszy. W zwiazku z tym obawiam sie, ze jesli Immunodol znika z miski, to Tula maczala w tym lapy :( Poniewaz znow wmieszalam im troche witamin w sniadanie, jedzonko nie zostalo nawet lizniete :( Caly dzien glodowaly! Eh... poniewaz biedaki nie pojda do misek jesli my nie pojdziemy spac, przynioslam im miseczki ze swiezym jedzonkiem do schowka i podstawilam kazdemu pod nos. Zaczela sie walka o miske!! Ingarowi schowalam Immunodol w jego porcji, wiec objadl tylko troche dookola, a potem wypchnal Tule z jej miseczki!!! No dobra, to wyciagnelam tabletke i dalam Tuli jego miseczke. Skonczylo sie na tym, ze Tula najpierw obrobila pol swojej miski, a potem prawie cala miske Ingara. Ingar zrezygnowal i wiecej jesc nie chcial.

Trzy swiaty z tymi dwoma kotami :!:

tindo

 
Posty: 163
Od: Sob lut 27, 2010 23:50
Lokalizacja: Berlin

Post » Czw kwi 01, 2010 6:04 Re: Tula i Ingar w nowym domku

Tindo,a może rozkrusz na pył immunodol i wymieszaj z jedzonkiem?-może spróbuj podawać ze smietanką o niskiej zawartości tłuszczu?-moje koty tak własnie dostawały.
ObrazekObrazekObrazek
Tylko przyjaciele słyszą Twój krzyk , gdy milczysz i widzą łzy, gdy się śmiejesz
"Boże , chroń mnie od fałszywych przyjaciół -z wrogami sobie poradzę"

kropkaXL

Avatar użytkownika
 
Posty: 35418
Od: Wto sie 12, 2008 14:18

Post » Czw kwi 01, 2010 9:44 Re: Tula i Ingar w nowym domku

Sprobuje ze smietanka. Jak wmieszam w jedzonko nie mam kontroli ktore zjadlo, bo ruszaja do misek, jak nas nie ma. Ale smietanke podam im wieczorem w malych miseczkach, na deser przy glaskaniu :)
Smieszne sa, bo nadstawiaja sie do miziania i walcza o miejsce przy mojej rece, ale pod warunkiem,ze siedza na swojej polce w schowku (maja juz tam kocyk). Jak siedza na parapecie sa cale przerazone jesli chce podejsc. Wystarzcy wtedy, ze zwieja znow do schowka i pojde za nimi i znow zaczynaja sie pieszczotki :roll:

a! - przy glaskaniu obejrzalam Ingara oczko.
Nie lzawi, raczej nie ropieje (no moze sie troche czegos w kaciku zebralo, ale generalnie oczko wyglada na czyste), ale trzecia powieka nie chowa sie calkowicie. Prawe oczko jest bystre i szeroko otwarte, lewe tylko troche otwiera, jakby bylo to dla niego wielkim wysilkiem... Czasami, jak sie czegos wystraszy, otwiera oba calkowicie, ale lewe jest zawsze "mniejsze" :(

tindo

 
Posty: 163
Od: Sob lut 27, 2010 23:50
Lokalizacja: Berlin

Post » Czw kwi 01, 2010 10:34 Re: Tula i Ingar w nowym domku

Jest jeszcze jeden smakolyk na ktory spoko kotow sie kusi, a mianowicie napoj Viyo.
Viyo jest napojem witaminowym, podnoszacym odpornosc itp. bardzo ladnie pachnie i duzo kotow szaleje na jego punkcie. Moze warto by bylo sprobowac dosypywac do niego leki ?
Nie wiem tylko czy jest dostepny w Niemczech.. no ale skoro w Polsce jest to pewnie zagranica tym bardziej :)

iskra666

 
Posty: 7699
Od: Wto sty 10, 2006 12:13
Lokalizacja: Krk-Wwa

Post » Czw kwi 01, 2010 14:02 Re: Tula i Ingar w nowym domku

A gdzie się kupuje ten napój ??? 8O

szirra

 
Posty: 2625
Od: Pt sie 17, 2007 22:15
Lokalizacja: Tychy

Post » Czw kwi 01, 2010 14:32 Re: Tula i Ingar w nowym domku

tez bym sie chetnie dowiedziala :) Tutaj w kocim sklepie tego nie ma :( Ale generalnie w DE musi byc, bo jest niemiecka www.
Iskra, czy to poza tym, ze pychotka, to faktycznie jakies konkretne (=sprawdzone) dzialanie ma? Mi to wyglada na koci actimel...

tindo

 
Posty: 163
Od: Sob lut 27, 2010 23:50
Lokalizacja: Berlin

Post » Czw kwi 01, 2010 15:34 Re: Tula i Ingar w nowym domku

W Polsce np na animalii jest i w sklepach zoologicznych.
Prawdzony jest :) Mielismy w schronisku kocurka z bialaczka, ktory oprocz interferonu mial podawane wlasnie viyo.. wygladal pieknie.. mial czarna lsniaca siersc, wyniki badan idealne wrecz.. ogolnie w swietnej kondycji byl. Mysle, ze to viyo to jednak dobra sprawa.. wplywa bardzo dobrze na organizm itp :)

iskra666

 
Posty: 7699
Od: Wto sty 10, 2006 12:13
Lokalizacja: Krk-Wwa

Post » Czw kwi 01, 2010 18:21 Re: Tula i Ingar w nowym domku

Jeśli pozwolicie, to bardzo nieśmiało :oops: , chciałabym w imieniu zaprzyjaźnionej Szymkowej :1luvu: , serdecznie zaprosić na:

viewtopic.php?f=20&t=109685
viewtopic.php?f=20&t=109684
viewtopic.php?f=20&t=109681

:)

-Buffy-

 
Posty: 18666
Od: Wto maja 15, 2007 20:14

Post » Czw kwi 01, 2010 18:45 Re: Tula i Ingar w nowym domku

Ja się tak zastanawiam nad podawaniem immunodolu do jedzenia . Ja ostatnio wzmacniam się beta glukanem i na ulotce pisze że należy go zażywać pół godziny przed posiłkiem lub co najmniej 2 godz po. A przecież immunodol to też beta glukan? :roll:

Tindo moja dzika dzicz Telimenka przez pierwszych parę tygodni też w swoim ulubionym bezpiecznym kąciku wpadała w szał miziania, natomiast gdy się do niej podchodziło poza nim zwiewała gdzie pieprz rośnie , najczęściej właśnie tam. :wink:
Natomiast pod naszą nieobecność rządziła na całego (zostawiliśmy kiedyś włączoną kamerkę) :D
I tak fajnie się aklimatyzują :D
ObrazekObrazekObrazek

phantasmagori

 
Posty: 10171
Od: Czw sty 08, 2009 21:22
Lokalizacja: Katowice

Post » Pt kwi 02, 2010 10:56 Re: Tula i Ingar w nowym domku

Guten Morgen!

Obrazek
Ingar, ktory chyba bedzie zwal sie Godrick. Nie bylo tulipanow, wiec zagryzl moje sluchawki...

(Milou zwiala do schowka :( )
Ostatnio edytowano Pt kwi 02, 2010 12:45 przez tindo, łącznie edytowano 1 raz

tindo

 
Posty: 163
Od: Sob lut 27, 2010 23:50
Lokalizacja: Berlin

Post » Pt kwi 02, 2010 11:00 Re: Tula i Ingar w nowym domku

Tschuss!! :ryk: :wink:

sygitka21

 
Posty: 2897
Od: Wto wrz 08, 2009 21:16
Lokalizacja: Opole

Post » Pt kwi 02, 2010 11:01 Re: Tula i Ingar w nowym domku

Smietanka, a w zasadzie jogurcik nie poskutkowal :( Tula wylizala 2 porcje... Immonodol byl tylko w jednej. Ingar zweszy kazdy podstep! Ja sie zastanawiam, czy on w ogole cos je... Dzisiaj wieczorem ustawie kamere przy miskach!

tindo

 
Posty: 163
Od: Sob lut 27, 2010 23:50
Lokalizacja: Berlin

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1432 gości