Adopcje Puchatkowa VI..

[Serniczek]

Siiiiiik Siiiiik





I KTO MI TERAZ PODSKOCZY





Siiiiiiik Siiiiiiik

zwracam sie do MODA PUCHATKOWA o przywołanie Jasminy do porządku
1. że sikać TU nie wolno
2. szantażować TU nie wolno
3. tu należy PORZĄDEK WuCeTOWY zaprowadzić rasras,

bo inaczej nam całe puchatkowo zaśmierdnie.........

strasznie tu nasikane.....muszę octem umyc i okna otworzyć....
jak mi jeden kot przed odjajkowaniem spompował się w Yarisce-nie było siły.....samochód sprzedalam ...komu Puchatkowo??? cena do negocjacji...

[sawanka1]

do negocjacji ???
Puchatkowo jest bezcenne

[Jasmina]

UUUUUPS
To była Pomroczność Postadopcyjno-Okołopuchatkowa (PPO)
Tylko nie mod - JUŻ MNIE TU NIE MA

[Ruach]

UUUUUPS
To była Pomroczność Postadopcyjno-Okołopuchatkowa (PPO)
Tylko nie mod - JUŻ MNIE TU NIE MA

Wracaj, wracaj, bo jak nie, to MODEM zostaniesz!!!!

[Serniczek]

1-Jasmina wraca rasras i leje tylko do kuwety..ma za to mozliwośc wyboru żwirku
2-Puchatkowo wypierzemy Karcherem
Jasmina zdjęcia Twojej koci -bo bedzie żle.....

[mięta]

No właśnie, Jasmina to chyba obiecała zdjęcia kotki jeszcze w poprzedniej części
I nie dała nadal

[Basica]

Jasmina pewnie nie ma wcale kotów....to szpieg z haukunowa

[Jasmina]

WCALE, ŻE NIEEEEEEEE

Jasmina być po prostu bystra inaczej i nie umieć wysłać zdjęć na maila

Koty są zupełnie realne - dzisiaj L+D miały akcję zębową, w wyniku której Lolka będzie scerbata
Od rana się jeszcze nie pozbierały i są kompletnie nawalone - ale dzięki Bogu, już po akcji
Tyle, że młoda, jak się okazało, musi być odrobaczona - więc one też muszą być po raz kolejny, potem musi być zaszczepiona (hodowcy się przypomniało w ostatniej chwili, że daaawno nie była ) a na koniec jeszcze przypomniało się, że dobrze jej sprawdzić zęby
Jednym słowem, ciocia Jasmina idzie pod most liczyć latarnie
Ale, co tam - grunt, że ŚPIMY JUŻ DRUGĄ NOC, a domu panuje piękna, czysta, melodyjna......CISZAAAAA

[estre]

Ale, co tam - grunt, że ŚPIMY JUŻ DRUGĄ NOC, a domu panuje piękna, czysta, melodyjna......CISZAAAAA

Mówiłam, że tak będzie

[Jasmina]

Mówiłam, że tak będzie

PROROK, CY COOOOOO

[kasiunia773]

Mówiłam, że tak będzie

PROROK, CY COOOOOO

Jasmina wszystkie koty muszą się dotrzeć
To tak jak ludzie ja ze swoim TŻ już 15 lat się męczę i jeszcze nie raz się chlamy jak "pies z kotem"
A tak serio ,w skrajnych przypadkach tak jak u mnie gdy adoptowałam Ufiego przez 2 dni było super a potem w moich rezydentów tj Rudusia i Alusia[*] jakby cuś pier***** i skończyła się sielanka przeganiały Ufiego bezlitośnie ,odganiały od misek ,kuwety ,łapoczynom nie było końca podjęłam wtedy decyzję że dla dobra kota trzeba szukać innego domu niż mój Ufi mieszka teraz u mojej mamy w Niemczech razem z kotką Lulą (też wychowaną i uratowaną przez nas ) jest radosnym olbrzymim kocurem ,śpi z ludziem ,i często nas odwiedza
Teraz jest już super jak przyjeżdża ,ale nie ma Alusia [*]...

[Jasmina]

podjęłam wtedy decyzję że dla dobra kota trzeba szukać innego domu niż mój

I właśnie to jest ta subtelna różnica między TŻ-tem a kotem --- temu pierwszemu znacznie trudniej znaleźć nowy DS

[kinga w.]

To już wiem dlaczego mój sobie znalazł DT... TŻ znaczy się, nie kot.

[kasiunia773]

To już wiem dlaczego mój sobie znalazł DT... TŻ znaczy się, nie kot.

Kinguś mój TŻ też ma DT we Wiedniu mam go w domu raz w miesiącu w weekendy ,i to nie zawsze
Ale w naszej sytuacji gdy na leczenie dziecka wydajemy kosmiczne pieniądze polska pensja to porażka a mamy przecież bezpłatną opiekę medyczną ...

[kinga w.]

To już wiem dlaczego mój sobie znalazł DT... TŻ znaczy się, nie kot.

Kinguś mój TŻ też ma DT we Wiedniu mam go w domu raz w miesiącu w weekendy ,i to nie zawsze
Ale w naszej sytuacji gdy na leczenie dziecka wydajemy kosmiczne pieniądze polska pensja to porażka a mamy przecież bezpłatną opiekę medyczną ...

A znam to z autopsji. Mój jest w UK - widzimy się dwa - trzy razy w roku. Kicha cokolwiek i ciężko tak na odległość...