MiauKot(66+2):Center, Miaukotek i Kacper w domach! :D-98.

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon mar 08, 2010 10:03 Re: MiauKot-życie toczy się dalej/Zaopiekujemy się Twoim 1%;)s.3

Z tego wniosek sie nasuwa, ze z wnioskami trzeba ostroznie :twisted:

jak sie miewają "dzikie dziki"?
Jak sie czuje Inga?
Nikt nie choruje?
Nikt nie nabroil? 8O

Myszka.xww

 
Posty: 28434
Od: Sob lip 20, 2002 18:09
Lokalizacja: Krakoff

Post » Pon mar 08, 2010 10:50 Re: MiauKot-życie toczy się dalej/Zaopiekujemy się Twoim 1%;)s.3

majkowiec pisze:http://www.miaukot.internetdsl.pl/plakaty/a4.jpg

a tu plakat do druku, powinien być dostosowany do formatu a4 ale jak w praniu wyjdzie to nie wiem ( możliwe jeszcze, że w explorerze komuś nie otworzy)


W kwestii technicznej.. ponieważ nie znam się na tych wszystkich ułożeniach potrzebowałabym coś w innym formacie - mam na myśli pdf albo coś w wordzie. To otwiera się w przeglądarce.
Nie jest to a4 tylko b5 - przynajmniej u mnie. Przy wpasowaniu 4 sztuk na stronę wychodzi też nierówno, a info najważniejsze pod spodem jest kompletnie nieczytelne. Kiedy drukuję na a4 (to jak mówiłam rozmiar jest b5 dopasowany do górnego lewego rogu, ja nie wiem jak powiększyć a wygląda to tak sobie) to jeszcze na tym czarnym tle pojawiają się jakby jaśniejsze znaczenia - może to kwestia rozdzielczości? Bo jak druknęłam małe to wyszło ok kolorystycznie.

Także ja bardzo proszę o coś prostszego w obsłudze jeśli się da :D bo jak mówiłam niedługo nie będę miała dostępu do drukarki a chciałam tego trochę naprodukować póki mogę ;)

Almacita

 
Posty: 989
Od: Czw sty 11, 2007 11:18
Lokalizacja: Katowice/Będzin

Post » Pon mar 08, 2010 13:11 Re: MiauKot-życie toczy się dalej/Zaopiekujemy się Twoim 1%;)s.3

majkowiec pisze:
Hipcia pisze:"majtkowiec" talent ma :twisted:


:ryk: dobre, z krzesła spadłam. Byle by nie utkwiło nikomu w pamięci :evil:


:ryk: :ryk: :ryk:

Mnie już utkwiło w pamięci i ledwo się powstrzymałam :twisted:

Majkowcu, talent masz :ok:

Spotkanie w Krakowie...jak by to powiedzieć :roll: ...doświadczenie bezcenne 8)
Poczucie humoru Myszki.xww i jej TŻta :mrgreen: Najlepsza terapia na wszelkie uciążliwości 8)
Do tego wszystkiego odwiedziłyśmy "nasze" koty. Loa rozkwita. To nie ten sam kot 8O Widać, że jest bardzo szczęśliwa. Wzruszyłam się jak zobaczyłam ją i "mojego" Toffika :oops:

Do znudzenia będe powtarzać, że nawet najlepiej prowadzona kociarnia jest miejscem stresogennym dla tych zwierząt :(

i w tym momencie dodam, że "dziki" Lincoln i Ford spędzili wczorajszą noc ze mną w łóżku, co prawda w nogach, ale za to przytulone do psa i nie przeszkadzało im, że wierce sie okropnie...zreszta jak mam się nie wiercić jak w tym łóżku już prawie miejsca dla mnie nie ma :evil:
Obrazek Obrazek

Adria

 
Posty: 1874
Od: Pt paź 28, 2005 10:59
Lokalizacja: Piekary

Post » Pon mar 08, 2010 13:15 Re: MiauKot-życie toczy się dalej/Zaopiekujemy się Twoim 1%;)s.3

Zanotowane. Kolejna inwestycja - wieksze lozko dla Adrii. Tak.
Nie mozna pozwolic, by koty sie tak niemilosiernie gniotly.

Myszka.xww

 
Posty: 28434
Od: Sob lip 20, 2002 18:09
Lokalizacja: Krakoff

Post » Pon mar 08, 2010 16:43 Re: MiauKot-życie toczy się dalej/Zaopiekujemy się Twoim 1%;)s.3

Miałam już napisać, że u mnie wszyscy zdrowi ale okazuję się, że jednak nie :(

Pini się wylizał :( Zauważyłam wylizany kawałek przedniej łapy. Udało mi się go obejrzeć i na brzuszku też wylizane. Przyczyna nieznana.
Kurz na szafie? Jedzenie? Pchły? Inne pasożyty? Stres?

aassiiaa

Avatar użytkownika
 
Posty: 8291
Od: Pt sty 20, 2006 14:13
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Pon mar 08, 2010 22:28 Re: MiauKot-życie toczy się dalej/Zaopiekujemy się Twoim 1%;)s.3

a nie uderzyl sie?

:(

Myszka.xww

 
Posty: 28434
Od: Sob lip 20, 2002 18:09
Lokalizacja: Krakoff

Post » Pon mar 08, 2010 23:04 Re: MiauKot-życie toczy się dalej/Zaopiekujemy się Twoim 1%;)s.3

Myszka.xww pisze:a nie uderzyl sie?

:(

Osobiście nie widziałam czegoś takiego :?

aassiiaa

Avatar użytkownika
 
Posty: 8291
Od: Pt sty 20, 2006 14:13
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Pon mar 08, 2010 23:11 Re: MiauKot-życie toczy się dalej/Zaopiekujemy się Twoim 1%;)s.3

Na pierwszej stronie zebrałam wszystkie banerki, jakie pojawiły się w tym wątku. Mam nadzieję, że żadnego nie pominęłam.
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

MiauKot

Avatar użytkownika
 
Posty: 163
Od: Nie lut 14, 2010 15:31
Lokalizacja: Górny Śląsk-Kraków

Post » Pon mar 08, 2010 23:19 Re: MiauKot-życie toczy się dalej/Zaopiekujemy się Twoim 1%;)s.3

Kociska się ustawiły :mrgreen:
I Loa ( :1luvu: ) i Toffik, i dzikie dziki :lol: Patrz, takie to niby niedostępne i w ogóle, a do łóżka trafia bezbłędnie :twisted:
Hipcia, widzę, jakieś bieliźniane ma skojarzenia? Majkowcu, przepraszam, ale ... :ryk:

EwKo

 
Posty: 7319
Od: Śro paź 19, 2005 21:52
Lokalizacja: Górny Śląsk

Post » Pon mar 08, 2010 23:51 Re: MiauKot-życie toczy się dalej/Zaopiekujemy się Twoim 1%;)s.3

Plakat z liku jest już w większej rozdzielczości, mi drukuje się dobrze. Jeśli ktoś chce mogę go wysłać jako pdf (tylko proszę o adresy mailowe). Postaram się też zrobić go w wersji bardziej ekonomicznej tzn na białym tle.

Gdyby ktoś chciał jakiś szczególny banner np do wątku swojego tymczasowicza to proszę podać preferencje kolorystyczne, ulubione zdjęcie, a może już jakiś pomysł.

PS. Mam nadzieje, że nie będę musiała zakładać nowego konta na miau z nowym nickiem :P
Obrazek

majkowiec

 
Posty: 425
Od: Czw lip 24, 2008 19:08

Post » Wto mar 09, 2010 0:13 Re: MiauKot-życie toczy się dalej/Zaopiekujemy się Twoim 1%;)s.3

Ja tu poważnie sobie wchodzę co by zaległości nadrobić i........ :ryk:
Sobotnie spotkanie. No cóż, powoli zaczynam się przyzwyczajać do 10 cm mniej pod biu.... od momentu jak mnie obmierzyła Mysza i zauroczona rozmiarem nabyłam nowy stanik 8) Co prawda boję się jutrzejszego dnia jak go znowu będę musiała założyć :twisted:
Gościna była przednia, bogracz.... jeszcze się na taki wproszę :mrgreen:
Pozostałe wrażenia - Loa faktycznie stwierdziła, że Kraków odpowiada jej bardziej i teraz będzie już kochaną, niezłośliwą koteczką :wink: Mysza ma stanowczo za duże mieszkanie w stosunku do liczby kotów :twisted: Mamut jest cudowny :1luvu: , pozostałe futrrra toże :love:
A teraz już zupełnie poważnie 8)
weatherwax bardzo dziękujemy za dalszą opiekę wirtualną nad.........Donią Wcześniej miałś Liona, ale se go zaadoptowałam, a raczej moja Mama :wink: Potem Donię właśnie, która obecnie przebywa u naszej Halinki. Tak przy okazji napiszę, że jak by ktoś chciał adoptować realnie Donię to warunek jest jeden - fileciki z kurczaka jako jedyne jej pożywienie. Nie wiem czy pamiętacie jak pisałam, że martwimy się o Donię, bo bardzo schudła. Nawet badania jej porobiłyśmy. Badania wyszły dobrze i wtedy trafiła na obserwację z kocięstwa na stryszku do Haliny. Okazało się, że Donia jada tylko gotowane fileciki. To co jadała wcześniej, tzn. sosik z konserw było jej jedynym pożywieniem, bo suchego ona nawet na wielkim głodzie się nie chwyci. I tu jest właśnie również przykład na to, co pisze Adria.
Kociarnie w żaden sposób się nie sprawdzają. Nie jest się w stanie dobrze obserwować kota bywając tam tylko przez jakiś czas, nawet jak trzy razy dziennie :( Teraz Donia przytyła i w domu zachowuje się jak piesek. Łazi krok w krok, obserwuje co się robi w kuchni i lubi podjadać swoje fileciki często, małymi porcjami. Jednak jednego dziennie zjada :roll:

Kolejna dobra MiauKotowa wiadomość :D 04.03 do swojego domku pojechała ostatnia z trójki kotecek z CzoRciej rodzinki - Saksana.
Do adopcji została tylko ich mamuśka Azara. Saksana została towarzyszką trochę od siebie starszego kocurka. Tak jak chciałam, zgodnie z towarzyskim charakterem kotek, wszystkie trafiły do domów z kotami i na pewno nie będą się czuły samotne.

Dziś został wykastrowany nasz pierwszy Miaukotek. Miaukotek miał już bardzo dojrzały "zapach" i najwyższa pora była, żeby zrobić z tym porządek, bo by nam zasmrodził kocięstwo :wink: Mam również nadzieję, że teraz się troszeczkę uspokoi, bo ostatnio robił zadymy w kocim towarzystwie.

aassiiaa u Pingwinka to może być i autoagresja i alergia pokarmowa. Jedno i drugie trudno zdiagnozować, bo objawy podobne :(

majkowiec, jesteś wielka :aniolek: Banerki super :ok:

Barbara Horz

 
Posty: 6763
Od: Wto sty 02, 2007 12:39
Lokalizacja: MiauKot

Post » Wto mar 09, 2010 3:24 Re: MiauKot-życie toczy się dalej/Zaopiekujemy się Twoim 1%;)s.3

Pięknie dziękuję za banerek dla wątku Largo :1luvu:
Obrazek
Obrazek Obrazek

mimw

 
Posty: 7010
Od: Sob mar 10, 2007 17:52
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto mar 09, 2010 9:22 Re: MiauKot-życie toczy się dalej/Zaopiekujemy się Twoim 1%;)s.3

Saksana :piwa:

Myszka.xww

 
Posty: 28434
Od: Sob lip 20, 2002 18:09
Lokalizacja: Krakoff

Post » Wto mar 09, 2010 13:59 Re: MiauKot-życie toczy się dalej/Zaopiekujemy się Twoim 1%;)s.3

Brawo, brawo :ok: Chcemy więcej adopcji :ok: :ok: :ok: :ok:

aassiiaa

Avatar użytkownika
 
Posty: 8291
Od: Pt sty 20, 2006 14:13
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Wto mar 09, 2010 14:00 Re: MiauKot-życie toczy się dalej/Zaopiekujemy się Twoim 1%;)s.3

A mię interesuje tak: Adria bardzo ładnie opisała Loncolna i Forda, czuję niedosyt w związku z Almerą, Hajdkiem i Dżekylem 8)
Taki niedosyt w kwestii dzikichdzików jakowyś mię męczy. Później się dalej rozwinę 8)

No i wieści o strażakach kocięstwo zamieszkujących by się zdały... I jakiś charakterologiczny rys Miaukotka 8) I może coś więcej o Azarze? Skoro jej córeczki znalazły domy, a jabłka niedaleko padają ponoć od jabłoni, może i ona znalazłaby jakiegoś wielbiciela? :roll:
Cudna jest...
:1luvu:


I... tylko nie bijcie po oczach! :twisted:
Na razie tyle...

EwKo

 
Posty: 7319
Od: Śro paź 19, 2005 21:52
Lokalizacja: Górny Śląsk

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: nfd i 58 gości