MALWINKA Z RTOZ OD JOLUKA dt! już w swoim domku w Krakowie:)

Niunia rzeczywiście już u nas - jest przesłodką, bardzo nieśmiałą i spokojną koteczką. Takim słodziakiem pokrzywdzonym przez życie...

Trochę jest jeszcze niepewna, boi się podchodzić do nas, ale wzięta na ręce lub na kolana przytula się, ugniata i pozwala z sobą zrobić wszystko. Jest przekochana!

Jutro ma wizytę u dr Garncarza - poprosimy o ogromne kciuki, aby dało się uratować choćby jedno oczko!!!!! :ok:

parę zdjęć Niuni - trochę kiepskich kolorystycznie, bo o tej porze niestety już z lampą...

Niunia prosi o glos w ankiecie
viewtopic.php?f=1&t=109662

ależ ja się cieszę :!:

jak ona cudnie wygląda :!:

joluka

czekamy na wieści o oczku :ok:

Zapraszam Wszystkich Przyjaciół KAN do oddania głosu w ankiecie KrakVet - kwiecień 2010 na RTOZ KAN i koteczki andzeliki1952
Tym razem musi się udać!!!! Pomóżmy radomszczańskim Sreberkom !!!!

viewtopic.php?f=1&t=109662

Czekamy na diagnozę.

dubel

Kotka jest przepiękna!!

Może to zachłanność ale chciałabym żeby dało sie obu oczkom pomóc. Może się uda. Będziemy mocno, mocno trzymać :ok:

tamiss pisze:Kotka jest przepiękna!!

Może to zachłanność ale chciałabym żeby dało sie obu oczkom pomóc. Może się uda. Będziemy mocno, mocno trzymać

dzięki, kciuki bardzo potrzebne :1luvu:

tamiss pisze:Kotka jest przepiękna!!

Może to zachłanność ale chciałabym żeby dało sie obu oczkom pomóc. Może się uda. Będziemy mocno, mocno trzymać

Niestety tamiss ,żadnego oczka nie da się uratować :cry:

Dr Garncarz może tylko zrobić zabieg i oddzielić powiekę od gałki ocznej aby kotka nie cierpiała mrugając. Niunia widzi na drugie oczko tylko w niewielkim stopniu . :cry:

Koteczka pokichuje trochę i jest u wetki. Więcej fachowych wieści przekaże joluka .

andzelika1952 pisze:
tamiss pisze:Kotka jest przepiękna!!

Może to zachłanność ale chciałabym żeby dało sie obu oczkom pomóc. Może się uda. Będziemy mocno, mocno trzymać

Niestety tamiss ,żadnego oczka nie da się uratować Dr Garncarz może tylko zrobić zabieg i oddzielić powiekę od gałki ocznej aby kotka nie cierpiała mrugając. Niunia widzi na drugie oczko tylko w niewielkim stopniu . Koteczka pokichuje trochę i jest u wetki. Więcej fachowych wieści przekaże joluka .

niestety to prawda.... :cry:

Niunieczka nie widzi na oba oczka - i w przyszłości nie ma szans na jakąkolwiek poprawę. Dr Garncarz stwierdził po badaniu, że wszystkie warstwy oka zlały się wręcz w jedną zrostową masę - wirus zniszczył totalnie gałki oczne. Twierdzi, że musiały się zrobić wrzody, które pękły i utworzyły się zrosty, z którymi nic się niestety nie da już zrobić.

W miarę dobre wiadomości są dwie:
- kicia 13.04 będzie miała robiony zabieg oddzielenia powieki od lewego oczka - znacznie zwiększy to jej komfort funkcjonowania (w tej chwili każde mrugnięcie powoduje szarpnięcie gałki ocznej...) - trzymajcie proszę kciuki za powodzenie zabiegu!
- koteczka może w jakiś sposób odbierać tymi zniszczonymi gałkami silne światło - bo przy badaniu nastąpiła na oświetlenie oczu reakcja kotki.

Dr Garncarz przepisał dwa rodzaje kropli do oczu - będziemy aż do zabiegu zakraplać dwa razy dziennie.

Byliśmy jeszcze wieczorem z małą u naszej wetki, bo kicia trochę fluka - dostała antybiotyk, jutro Stronghold na kark i czyszczenie uszu, bo świerzb niestety nie wybity. Do tego okazało się, że pęcherz mega pełny - mała ze stresu chyba długo nie siusiała - po no-spie od razu u lekarki pojawiło się jezioro w transporterku...

Dziewczyny - czy Niunia ma porobione gdzieś ogłoszenia adopcyjne? Bo jeśli nie, to zrobię jej parę zdjęć i ogłoszę ją - to taki przecudny, mega-słodki kot przytulak - ona musi trafić do dobrego, kochającego, ciepłego domku, który poświęci jej dużo miłości i uwagi. Pora szukać, bo zasługuje na super dom! :ok:

Odmeldowuję się na wątku drugiej Twojej tymczaski

Jest cudna ,jaka bidulka

Oby znalazł się dom ,który pokocha ją na całe życie ,czy będzie widzieć czy nie :ok:

Szukam bardzo pilnie transportu dla cudownej , miłej suczki na trasie Warszawa - Kraków.
Suczkę wzięto od nas na DT i musi teraz jechać już do własnego domku do Krakowa. Jest to pilna sprawa , bo inne pieski czekają w kolejce na ten DT.

Borówka16 pisze:Odmeldowuję się na wątku drugiej Twojej tymczaski
Jest cudna ,jaka bidulka
Oby znalazł się dom ,który pokocha ją na całe życie ,czy będzie widzieć czy nie

witamy Borówko! w Radomsku, tak jak w Głownie - mnóstwo cudnych kotów czeka na domy - oby choć niektórym udało się nam pomóc!

:ok:

za Radomszczaki i Głowieńszczaki!!!!! :1luvu:

joluka pisze:
Borówka16 pisze:Odmeldowuję się na wątku drugiej Twojej tymczaski
Jest cudna ,jaka bidulka
Oby znalazł się dom ,który pokocha ją na całe życie ,czy będzie widzieć czy nie

witamy Borówko! w Radomsku, tak jak w Głownie - mnóstwo cudnych kotów czeka na domy - oby choć niektórym udało się nam pomóc!

za Radomszczaki i Głowieńszczaki!!!!!

Ja w sobotę jade do Głowna ,więc wchodzcie na wątek ogólny ,bo mnóstwo fotek będzie :ok:

MALWINKA Z RTOZ OD JOLUKA dt! już w swoim domku w Krakowie:)

Kto przegląda forum