
Leży właśnie pod kroplówką, nos dalej zatkany, ale widzę, że się troszkę poprawia i nie leży bezwładnie jak wczoraj.
Cały czas prosimy o kciuki i ciepłe myśli.
Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
moony pisze:wiadomość z ostatniej chwili: Ojciu wstał i poszedł do kuwety. Jeszcze wczoraj sikał pod siebie, a teraz WSTAŁ I POSZEDŁ się załatwić!!!! sam! na własnych nóżkach! Chyba conv mu poruszył jelitka do pracy. Oby tak było!
Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], Silverblue i 42 gości