koteczka Sylwia - za TM

donia777 pisze:Takich,którzy robią krzywdę małym stworzonkom powinni karać jak za zbrodnie popełnione wobec ludzi,albo jeszcze gorzej!!Przecież taka mała kocinka nie ma szans obronić się przed człowiekiem,który jest od niej dużo większy i nieporównywalnie silniejszy....

tez tak uwazam :!:

co za %^^&*(

malutka kiciu, zdrowiej fizycznie i psychicznie.... jestesmy z Toba....

A jak kiciunia się czuje??

Jak kotka?? Oczko goi się?? Jaki ogólny stan?? Jak dodatkowy kotek??

65 dkg kota kontra wyrostki...
jak dostane wyplate, puszcze kilka groszy choc - u mnie bieda doslownie, ciezko, TŻ traci wlasnie prace ale choc kilka groszy...

ludzie chyba schodza ponizej psow, zero wyczucia, zero litosci, zero empatii.
dokad prowadzi liberalne i bezstresowe wychowanie bez autorytetow, szacunku do zycia, ludzkiego czy zwierzecia?
dobrze ze sa jeszcze wrazliwi ludzie...

paniregina pisze:
Jesli takie podejscie dozwierzat ma religia i kosciol to nic dziwnego ze tyle jest okrucienstwa w stosunku do nich
jak czytam takie wiadomosci to mi sie nie chce zyc, im dluzej sledze to forum w tym wiekszy wpadam w dolek,

to ze ksiadz tak uwaza, to jego zdanie. Kosciol nawoluje do szanowania zwierzat, o czym wielu ksiezy zapomina. Kwestia duszy czy nie duszy - to nie ma znaczenia.
Bog dal nam pod opieke swiat. Stwarzajac go nakazal zebysmy czynili sobie ziemie poddana a nie wykanczali jej mieszkancow. Franciszkanie przypominaja o tym co roku poprzez zywa szopke i ekologiczne akcje promujace SZACUNEK do wszystkiego co zyje.
Nie patrzcie prosze na Kosciol przez pryzmat jednego czy dwoch ksiezy. To ludzka mentalnosc jest, ale to nie znaczy ze Kosciol jest zly dla zwierzat.... sama znam ksiezy ktorzy przygarniali bezpanskie zwierzaki i znajdywali domy jakims polamanym psom czy kotom.

A wyrostki... wyrostki maja mamusie i tatusia. I to oni sa odpowiedzialni za ich wychowanie i nauczenie szacunku do wszystkiego co zyje. Niestety, trzeba dawac przyklad od malego i uczyc dzieci co dobre a co zle. Klucz na szyje i staly dostep do sieci tego nie zalatwi.

"Los bowiem synów ludzkich jest ten sam, co i los zwierząt; los ich jest jeden: jaka śmierć jednego, taka śmierć drugiego, i oddech życia ten sam.
W niczym więc człowiek nie przewyższa zwierząt (...)"
(Biblia, Księga Koheleta 3/19)

Proszę o pomoc w zebraniu środków na leczenie:
viewtopic.php?f=20&t=106744

Jak zdrówko kici?

mała ma się lepiej, to ciekawskie stworzenie, wychodzi z kącika za lodówką, biega po domu, za innymi kotami, a jak tylko usłyszy nas - to czmycha w kąt. Bawimy się w chowanego. Żeby podać jej lekarstwa muszę upilnować kiedy zaśnie w swoim koszyczku i wtedy na śpiąco jej podać.

mam zdjęć kilka zrobionych w pośpiechu, jutro wstawię.