
Tak sobie jeszcze myślę: "żeby ten feliway zadziałał...". Trochę czasu musi upłynąć, to wiadomo, ale fajnie byłoby, gdyby Balbina okazała się "wrażliwa" na niego.

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
zabers pisze:Stella jest u iwci.
szczegóły zobacz strona , do której odsyła link i następne:
viewtopic.php?f=1&t=101508&start=1410
mircea pisze:Słuchajcie, to może lepiej, w tej sytuacji, wykreślić Stellę z listy kotów szukających domu?![]()
mircea pisze: A Alba szuka domu? i u kogo jest teraz?
nie śledzę wątku na bieżąco, więc nie mam pojęcia, które koty zostały w Poznaniu, a które (tak jak Stella) pojechały dalej do DT.
mircea pisze:Może warto na pierwszej stronie dopisać który kot jest u kogo i pokrótce w jakim stanie jest kot? zaglądającym będzie łatwiej się zorientować
Jarka pisze:Pozwól,że się wtrącę niepytana - Alba jest w AgapeAnimali
http://www.agapeanimali.org/daj_dom.html
zabers pisze:Zapytam jutro o te śladowe ilości krwi. Mój Glusik swego czasu też czasami tak miał - na samym końcu kupiszona cyk, i ciupka krwi. W jego przypadku okazało się, że to nic strasznego. Lekkie podraznienie jelitka i stąd to było. Samo się szybko unormowało (a co się nalatałam do weta, to moje). U Ptyśka może to być antybiotyk, który podrażnił mu i tak wrażliwe jelitka (to tylko moje gdybanie). Ale zapytam.
zabers pisze:Gdzieś doczytałam, że ten feliway (musi być włączony non stop) zaczyna działać tak po kilku dniach, więc cały czas żyję nadzieją, że Balbina opuści swój "okop".![]()
filo pisze:...ile stron liczy ta Twoja lista na jutro ...
filo pisze:Moim zdaniem opuści. To tylko kwestia czasu. Dzisiaj wyszło pół przedniej łapy, bo zabrałam na chwilę michę, żeby dołożyć coś pachnącego.
Do wyjścia całej koty przypuszczam, że potrzeba kilku tygodni.
zabers pisze:Pół łapy, to już lepiej, niż nic! Aga mówiła, że kiedy ją widziała po raz pierwszy (jeszcze u weta), Balbina była bardziej wycofana od Ptysia. (Ja to mam nadzieję, że nie tylko wyjdzie, ale i z kotami rozejm kiedyś zawrze. )
zabers pisze:mircea pisze:Słuchajcie, to może lepiej, w tej sytuacji, wykreślić Stellę z listy kotów szukających domu?![]()
No, w sumie tak... No dobra, przesunę ją do DS.mircea pisze: A Alba szuka domu? i u kogo jest teraz?
nie śledzę wątku na bieżąco, więc nie mam pojęcia, które koty zostały w Poznaniu, a które (tak jak Stella) pojechały dalej do DT.
Alba jest w Animalii (tam, gdzie działa Duża von Focha) i dziewczyny szukają jej domu. U nich była też Amelka. Niedawno (pod koniec poprzedniej części jest informacja) znalazła dom.mircea pisze:Może warto na pierwszej stronie dopisać który kot jest u kogo i pokrótce w jakim stanie jest kot? zaglądającym będzie łatwiej się zorientować
Jasne, ze tak, tyle, że to mój debiutancki "poważny" wątek (w dodatku dotyczący dużej i długiej akcji)i nie wiem, czy bez pomocy Etki sobie poradzę (ona ma w głowie katalog, którego mi brakuje - zajmowałam się dotąd (poza jeżdżeniem do Przyborówka) głównie "finansami" i płaceniem). Nie znam, czy też dokładniej, nie kojarzę wszystkich nowych Dużych). Co do stanu kotów, to wszystkie "wypuszczone na swoje" są wyremontowane. Wszystkie miały testy, wszystkie "przyborówkowe" miały podaną Convenię (jeszcze w przytulisku)te, które musiały, miały potrzebne zabiegi (np. Fabia - usunięcie listwy mlecznej), część była leczona przed oddaniem.
Spróbuję, najwyżej Etka mnie poprawi.
Help, pomocy, ratunku - nie pamiętam wszystkich DS.
edit: popaprałam dzielenie cytatu.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 159 gości