K-ów, Jerry odszedł :-(((

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto gru 29, 2009 1:31 Re: K-ów, nowe koty na horyzoncie ....

Akima pisze:Odnawiam allegro. Zapytuję co z Sarną, Józkiem, Guciem i Grosikiem?

Ponawiać Gucia. Nikt nawet nie zadzwonił :( Po Pchełke były trzy telefony :mrgreen:

Tosza

 
Posty: 6382
Od: Śro mar 16, 2005 21:18
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto gru 29, 2009 1:35 Re: K-ów, nowe koty na horyzoncie ....

Dzwoniła pani od kotów z Armatury. Czarna kotka, mama dzikich burasów które są w Arwecie chyba zniknęła. Po przywiezieniu przez lutrę spędziła noc w kontenerku na klatce schodowej w ramach oswajania się z niższą temperaturą, a następnego dnia pani wypuściła ją w jej komórce..Zajrzała tam po kilu dniach-kota ani śladu a komórka cała za przeproszeniem zarzygana :( . To raczej nie kwestia sterylizacji, bo za dużo czasu upłynęlo. Poza ty robił ją Szpeyer. Może ktoś zaczął tam truć koty? :(

Tosza

 
Posty: 6382
Od: Śro mar 16, 2005 21:18
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto gru 29, 2009 9:00 Re: K-ów, nowe koty na horyzoncie ....

miszelina pisze:Kto jutro będzie z wolontariuszami na Kocimskiej?!

Bo niestety wczorajsze pranie jeszcze nie wyschło :( i przenieśliśmy suszarkę do łazienki, żeby nie przeszkadzała w Cat-roomie. Przydałoby się przed przyjściem wolontariuszy złożyć i schować. Nabój z pralki oraz Iwanowy koc zabrałam do prania do domu. Proszek oczywiście został :evil:

I co do licha zrobimy z kolejnym stolikiem, który tam wylądował? Niedługo nie będzie jak się ruszyć w pierwszym pomieszczeniu :evil: Czy ktoś ma pomysł na wykorzystanie papierowych ścinków? Pewnie można do kuwet, ale kto to chce?!

Zakręcona jestem na maksa. Jutro wizyta z całą czwórką u weta.

Będę ja od dziesiątej
Przychodzi pierwsza grupa wolontariuszy
Stolik jest rozkładany wiec on chyba zostanie
Jak jest złożony zajmuje mało miejsca
Biurko ma ktoś zabrać a ja musze dzisiaj wywieś gdzieś czesać śmieci
Tylko gdzie ?
Obrazek
Obrazek Obrazek
MRUCZUŚ ,JULKA (*)

markopolo00

 
Posty: 1682
Od: Pt cze 27, 2008 19:02
Lokalizacja: kraków

Post » Wto gru 29, 2009 9:42 Re: K-ów, nowe koty na horyzoncie ....

witam
nie wiem,czy to właściwe miejsce,ale zameldujemy się z Gapą cffaniarą. Dziewczynka przyjechała, obwąchała wszystkie kąty uprzejmie pozwoliła mi się pogłaskać, zajęłamoje miejsce w łóżku :evil: rano metodą zasiedlenia kolan pozbawiła mnie porannej kawy(wrrr..)a potem na zasadzie pokornego cielęcia biegała między mną a Behemotem domagając się pieszczot. teraz jako że dzieci wstały i zaczęło się zamieszanie zajęła strategiczną pozycję Bóg jeden wie gdzie(koty wiedzą, nie powiedzą...)

aania

 
Posty: 3258
Od: Pt lis 11, 2005 22:48

Post » Wto gru 29, 2009 9:57 Re: K-ów, nowe koty na horyzoncie ....

Bry.
Wczoraj dyskutowalismy z Sebkiem na temat Pippi. Sebek jest za tym,zeby ja jeszcze u nas zostawic - twierdzi, i w sumie to ja sie z nim zgadzam, ze tutaj jest szansa na oswojenie jej a na Kocimskiej to ona zdziczeje calkowicie. Podjelismy decyzje ze sprobujemy ja oswoic.
Nadal sie boi glosnych dzwiekow, psa przede wszystkim, mnie tez sie boi, Sebka mniej. Mnie chyba zapamietala z tego nieszczesnego przekladania z klatki do klatki (a pamiec Pippi ma swietna, pozazdroscic :twisted:)

witaj Aniu z Nawojowej Gory :)(brzmi jak Aniu z Zielonego Wzgorza). W kwestii kawy... Maciej ostatnio siadl tylkiem na moim kubku zapatrzony w moje oczy i wylal mi kawe na telefon, ktory i tak juz nie dziala jak trzeba :? ale ma w sobie tyle uroku osobistego ze mu wybaczylam (choc smierdzi mu z geby okropnie!)

Dzis jedziemy z Neska do Romana. Nie, to nie ma nic wspolnego z LPR ani Mlodzieza Wszechpolska, za bardzo kocham tego kota zeby mu to zrobic :mrgreen: prosze o kciuki, bo mam stresa.
I uciekam do pracy.
Najpiękniejszą muzyką przed snem jest mruczenie szczęśliwego kota...

solangelica

Avatar użytkownika
 
Posty: 5123
Od: Wto paź 28, 2008 23:10
Lokalizacja: Silesia

Post » Wto gru 29, 2009 9:58 Re: K-ów, nowe koty na horyzoncie ....

Witam serdecznie Ciebie i Gapę :)
Obrazek

maja215

 
Posty: 362
Od: Nie lip 19, 2009 19:29
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto gru 29, 2009 10:04 Re: K-ów, nowe koty na horyzoncie ....

Taa,apropo...to nic że nie mam choinki,powiesiłam sobie jedną jedyną gałazkę jodły,na scianie,najwyżej jak się dalo nad meblościanką,no i oczywiście mój Tomuś :twisted: ,koto-małpa(a to przez to ze wszędzie wlezie,wszystko zrzuci,i ma bardzo długi ogon) musiał mi to dziś w nocy zrzucić..za długo wisialo...tylko 6 dni.. :twisted:
Obrazek

maja215

 
Posty: 362
Od: Nie lip 19, 2009 19:29
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto gru 29, 2009 10:12 Re: K-ów, nowe koty na horyzoncie ....

ja mam choinkę,przywiązaną do szafy i do ściany

aania

 
Posty: 3258
Od: Pt lis 11, 2005 22:48

Post » Wto gru 29, 2009 10:16 Re: K-ów, nowe koty na horyzoncie ....

Cześć, dziewczyny.
Poranny sukces! Udało mi się- po długich i ciężkich kombinacjach - ściągnąć z internetu b. ważny plik. Tylko czy mi się toto w moim kompie otworzy?

Może po 1. 01. wreszcie zdobędę wymarzonego laptopa...

Dzis przyjeżdża pewien pan wybrać sobie kiciusia. Trzymajcie palce!
Obrazek Amelki już nie ma...

Miuti

 
Posty: 6238
Od: Pt lis 30, 2007 12:03
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto gru 29, 2009 10:18 Re: K-ów, nowe koty na horyzoncie ....

Hihi, a moja choinka, odpukać tfu tfu ;) stoi cała i nawet nic z niej nie zostało zrzucone, a jako że nie ma jeszcze drzwi, to nie mogę zamknąć pokoju z choinką przed Skierką. Ale zaraz jak choinka została przyniesiona (prawdziwa) to pokłuła sobie nosek i póki co omija choinkę szerokim łukiem (chociaż z niepokojem stwierdzam, że ten łuk coraz mniejszy się robi)
Obrazek Obrazek
W sprawie banerków proszę o pw Obrazek

panikota

 
Posty: 3972
Od: Czw wrz 10, 2009 7:02
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto gru 29, 2009 10:38 Re: K-ów, nowe koty na horyzoncie ....

Taka moja uwaga do wszystkich oglaszajacych i tych co przyjmują telefony w sprawie kotów(Tweety,Lutra) moje Romka i Julkę można już ogłaszać osobno,również jak by ktoś chciał takiego kota ale pojedynczo to też już można...zauważyłam że nie są juz tak zżyte ze sobą...Julka woli bawić się z Tomem,A Romek bawi się z każdym.Tez już nie śpią razem ,tylko każdy osobno.
Ja to samo wyślę jeszcze raz na maile..ale tu też mówię.
Pozdrawiam.
Obrazek

maja215

 
Posty: 362
Od: Nie lip 19, 2009 19:29
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto gru 29, 2009 11:58 Re: K-ów, nowe koty na horyzoncie ....

aania pisze:witam
nie wiem,czy to właściwe miejsce,ale zameldujemy się z Gapą cffaniarą. Dziewczynka przyjechała, obwąchała wszystkie kąty uprzejmie pozwoliła mi się pogłaskać, zajęłamoje miejsce w łóżku :evil: rano metodą zasiedlenia kolan pozbawiła mnie porannej kawy(wrrr..)a potem na zasadzie pokornego cielęcia biegała między mną a Behemotem domagając się pieszczot. teraz jako że dzieci wstały i zaczęło się zamieszanie zajęła strategiczną pozycję Bóg jeden wie gdzie(koty wiedzą, nie powiedzą...)



cześć Aaniu, miło Cię widzieć ponownie na naszych wątkach :1luvu: Dla tych co nie znają Aani, w kluczowym momencie ewakuacji kłajszczaków z Wielopola w styczniu obecnego roku Aania przygarnęła do siebie 5 sztuk kocich ogonów.

To teraz mi powiedz jak ja mogę zabierać Gapę od Ciebie skoro ona przypłaca to bez mała zawałem :roll: :( Nie masz jeszcze jakiegoś kota do wyadoptowania od siebie zamiast Gapy?

Tweety

 
Posty: 19821
Od: Nie mar 05, 2006 2:12
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto gru 29, 2009 12:17 Re: K-ów, nowe koty na horyzoncie ....

Mam prośbę...dziś wieczorem do stalego domu idzie braciszek skarpetki,jutro prawdopodobnie Julka,a w czwartek Skarpetka...a ja nie mam ani jednej umowy adopcyjnej.
Nie mógł by mnie ktoś poratować i podrzucić kilka egzemplarzy?
Będę ogromnie wdzięczna.

P.S A może ktoś jest w posiadaniu telefonu od Etiopii,to proszę na pw .może ona ma umowy,to bym podeszla do niej bo to prawie sasiadka.
Pozdrawiam.

EDIT: Dzięki wielkie za pw.Już dzwoniłam,niestety Etiopia nie jest w posiadaniu umów.

Więc moja prośba aktualna,kto mógłby mnie poratować kilkoma umowami adopcyjnymi?
Obrazek

maja215

 
Posty: 362
Od: Nie lip 19, 2009 19:29
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto gru 29, 2009 13:29 Re: K-ów, nowe koty na horyzoncie ....

maja215 pisze:Mam prośbę...dziś wieczorem do stalego domu idzie braciszek skarpetki,jutro prawdopodobnie Julka,a w czwartek Skarpetka...a ja nie mam ani jednej umowy adopcyjnej.
Nie mógł by mnie ktoś poratować i podrzucić kilka egzemplarzy?
Będę ogromnie wdzięczna.

P.S A może ktoś jest w posiadaniu telefonu od Etiopii,to proszę na pw .może ona ma umowy,to bym podeszla do niej bo to prawie sasiadka.
Pozdrawiam.

EDIT: Dzięki wielkie za pw.Już dzwoniłam,niestety Etiopia nie jest w posiadaniu umów.

Więc moja prośba aktualna,kto mógłby mnie poratować kilkoma umowami adopcyjnymi?


rozumiem, że nie masz jak wydrukować, tak?

Tweety

 
Posty: 19821
Od: Nie mar 05, 2006 2:12
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto gru 29, 2009 13:34 Re: K-ów, nowe koty na horyzoncie ....

ja mogę wydrukować, maja215 - podjedziesz do mnie po nie?
Obrazek

noemik

 
Posty: 1604
Od: Czw paź 11, 2007 21:15
Lokalizacja: Kraków

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue i 567 gości