
Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
dellfin612 pisze:justyna j-k pisze:W miejscu które zaznaczyłaś nie byliśmy - miejsce wygląda raczej na ew. zabudowani - budy, baraki przystawowe (coś w rodzaju rybaczówki0. Najprawdopodobniej nie ma tam żadnych ogrodzeń. Optymistyczne jest to że w okolicy zostawialiśmy informację.
Czy masz(macie) jakieś sugestie odnośnie pory poszukiwań?
pozdrawiam Marek (mąż)
nie pyatałam, która pora może być najlepsza, nie wiem czy potrafię uzyskac informację.
Jednak to co piszą dziewczyny wydaje się być bardzo rozsądne - za dnia. Nie sądzę, aby to miejsce było jakośc szczególnie zaludnione, o jakiejkolwiek porze.
Poszukiwanie za dnia ma jeszcze jeden, poza wspomnianymi, plus.
Magiczna Kobieta też woli dzień - gdy będzie znała porę rozpoczęcia poszukiwań co najmniej 2-3 godziny wcześniej,
spróbuje "podprowadzić koty do miejsca poszukiwań.
Elipsą zaznaczyłam przypuszczalny obszar pobytu kotów, lecz wydaje się, że one są jakby na prawym skraju tej elipsy![]()
Problem polega na tym, że ani na mapsach ani na zumi, nie można bardziej przybliżyć widoku, więc nie możemy uzyskać bardziej szczegółowej mapy. Im większa skala tym mniejsza dokładność wskazań.
Boszsz, mam nadzieję, że wieczorem TŻ potwierdzi rejon. Z adopcji wracamy ok. 22.30 i znowu siadamy do stołów ...
felin pisze:25% procent kotów jest niewrażliwych na zapach waleriany i jest to uwarunkowane genetycznie! Moi obecni rezydenci mają ją w 'glębokim poważaniu'; nieżyjący rezydent-senior bardzo lubil dla odmiany. Jednym slowem, waleriana jest dobra tylko, jeśli macie pewność, że Wasze dzieci ją lubią. Inaczej zbiegnie się Wam pewnie pól wsi kotów, ale niekoniecznie Wasze![]()
Niech się Wam szybko znajdą!!!
justyna j-k pisze:felin pisze:25% procent kotów jest niewrażliwych na zapach waleriany i jest to uwarunkowane genetycznie! Moi obecni rezydenci mają ją w 'glębokim poważaniu'; nieżyjący rezydent-senior bardzo lubil dla odmiany. Jednym slowem, waleriana jest dobra tylko, jeśli macie pewność, że Wasze dzieci ją lubią. Inaczej zbiegnie się Wam pewnie pól wsi kotów, ale niekoniecznie Wasze![]()
Niech się Wam szybko znajdą!!!
na szczęście Saskia i Kru należą do większości. Jutro ruszamy o 10 by być na miejscu około 11-11.30.
Niech Wam Kochani i Całej Kociej Rodzinie darzy się w roku 2010!
Justyna i Marek
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 40 gości