Paluch2- smutny początek kolejnej cześci PROSZĘ O ZAMKNIĘCIE

Kocie pogawędki

Moderator: Estraven

Post » Śro gru 23, 2009 11:21 Re: Paluch 2 - dno finansowe, pomocy!

Ja niestety teraz "wypadam z obiegu".
Musiałabym poszperać, może coś by się na bazarek znalazło. Nie wszystkie Twoje fanty zostały sprzedane, poszłyby jeszcze raz - ale to dopiero w styczniu...
Obrazek

atrophy

 
Posty: 992
Od: Śro lip 05, 2006 21:57
Lokalizacja: Warszawa - Młynów

Post » Śro gru 23, 2009 11:24 Re: Paluch 2 - dno finansowe, pomocy!

uaktualnilam koszty kleczenia na 1 stronie.
Dostalam wlasnie paczke z morkrym od Poddasze -dziekuje! Paczke po switach otworze w rekawiczkach, podziele i bede przekazywac mokre.
Oprocz tego kupilam suche:
8 kg karmy wterynaryjnej Hills (tak naprawde 2 kg dostalam na Kaczuszke, ale przekazalam ja na Paluszki, koszt 70 zł - 6 kg przekazalam Agn na Brudaska, koszt tak niski z uwagi na ktorki termin waznosci, zakup w sklepiku przy lecznicy na Gagarina.
1,5 kg Puriny Pro PLan Kitten za 39,99 zł trafił do osoby majacej 1 tymczaska, wczesniej bylo wsparcie w postaci karmy za 100 zł zafundowanej przez nieocenioną Poddasze :1luvu:
Kupiłam tez 5 opakowan RC 400+400: Kitten, 2 x Exigent, 1 x Fit, 1 x Snesitive, koszt ok. 19 zl za opakowanie czyli razem 95 zł. Ta karma jeszcze nie jest rozdana, trafi do tymczasow, w tym do Przemysla - szukamy transportu!!! prosze o pomoc.
70 zł + 40 + 95 = 205 zł (bedzie moze zlotwke mniej, bo niektore karmy kosztowaly niepelene 19 zl, ale teraz nie mam czasu zeby to weryfikowac, uaktulanie przy okazji, kiedy bede miala przed soba wszystkie rachunki.

Never

 
Posty: 9924
Od: Czw lis 29, 2007 23:22

Post » Śro gru 23, 2009 11:30 Re: Paluch 2 - dno finansowe, pomocy!

wrzucilam aktualizacje - z niej wynika, ze zalozylam do tej pory 808,50 zł (do korekty o koncowki groszy za karme).
Nie zaplacone sa rachunki za nowe kotki, nie wiem ile wydala szept, ale pewnie tez juz jest na minusie. Dodatkowo jedna z osob nie dostala jeszcze zadnego wspracia, a ma kota na tymczasie :(
naprawde bardzo porsze o pomoc bazarkową - ja niestety nie mam zadnych premii, gołą pensję, no i straszne wydatki na chorego tymczasa :( zaraz wysle wszystkim moj nr konta, z uzuskanych pieniedzy przekaze szept po swietach tyle, ile bede jej winna + wspomoge osobe o ktorej wyzej napisalam - na pewno musze zaplacic jej za szczepionke, co jeszcze - nie wiem, bede sie z nia kontkatowac.

edit: w razie czego mam wszytkie rachunki, do wgladu na zyczenie - prosze o info, ja wolalabym zeby ktos i tak to zobaczyl, w koncu to Wasze pieniadze.

Never

 
Posty: 9924
Od: Czw lis 29, 2007 23:22


Post » Śro gru 23, 2009 16:07 Re: Paluch 2 - dno finansowe, pomocy!

Never, zakończył się bazarek dla paluszków.
Poproszę dane do przelewu, wyśle kwotę zbiorczą


Zobowiązywałam się do podjechania dziś do lecznicy, podrzucić coś do jedzenia kotom, ale nie dam rady.
Jest 16.00 czasu realnego, a ja muszę być dziś jeszcze:
1) z kociakiem u dra Garncarza
2) z dwoma katowickimi kotami na kontroli u weta i po antybiotyki
3) z dwoma kocurami na kastacji (czekaja przegłodzone)

NIE DAM RADY BYĆ DZIŚ W LECZNICY!!!

BŁAGAM O ZASTĘPSTWO! MOGŁABYM POJECHAĆ JUTRO
Obrazek Obrazek

:201461 :cat3: . . . . . NASZ KOCI BLOX http://kocidomtymczasowy.blox.pl/html

:catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk:

delfinka

 
Posty: 9012
Od: Wto gru 05, 2006 0:13
Lokalizacja: obecnie miedzy Łodzią a Warszawą

Post » Śro gru 23, 2009 22:19 Re: Paluch 2 - dno finansowe, pomocy!

:s3: :s3: :s3:
Obrazek
:s3: :s3: :s3:
WESOŁYCH ŚWIĄT!
:s3: :s3: :s3:
Obrazek
:s3: :s3: :s3:



I zaraz ślę przelew na 250 zeta Never!

alareipan

 
Posty: 7217
Od: Wto lip 22, 2008 13:50
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw gru 24, 2009 6:27 Re: Paluch 2 - dno finansowe, pomocy!

Za chwil kilka wyjeżdżam i mogę nie mieć łączności...

Życzę Wam zdrowych i spokojnych świąt, spędzonych w serdecznej rodzinnej atmosferze, dających radość i odpoczynek.
Obrazek
Obrazek

atrophy

 
Posty: 992
Od: Śro lip 05, 2006 21:57
Lokalizacja: Warszawa - Młynów

Post » Pt gru 25, 2009 18:02 Re: Paluch 2 - dno finansowe, pomocy!

Zaznaczam wątek.
Bardzo interesują mnie losy kociaka z kwarantanny z numerem 0714/09/K.
Oczywiście z racji świąt nie można się niczego dowiedzieć - nikt nie odbiera telefonów na Paluchu.

magaaaa

 
Posty: 7599
Od: Pt paź 30, 2009 19:14

Post » Pt gru 25, 2009 18:11 Re: Paluch 2 - dno finansowe, pomocy!

magaaaa pisze:Zaznaczam wątek.
Bardzo interesują mnie losy kociaka z kwarantanny z numerem 0714/09/K.
Oczywiście z racji świąt nie można się niczego dowiedzieć - nikt nie odbiera telefonów na Paluchu.


Mysle, ze ten kot tam jeszcze jest, bo przez 2 tygodnie kwarantanny nie moze opuscic schroniska, chyba ze znajdzie wlasciciela. Sprobuj dzownic tam jutro i zapisz sie na niego, zapytaj kiedy konczy mu sie kwarantanna i w tym dniu go wyadoptuj.

Never

 
Posty: 9924
Od: Czw lis 29, 2007 23:22

Post » Pt gru 25, 2009 18:34 Re: Paluch 2 - dno finansowe, pomocy!

Pytam stad, ze tam nie ma dat przyjęcia zwierząt do schroniska...
Dziękuję.

magaaaa

 
Posty: 7599
Od: Pt paź 30, 2009 19:14

Post » Pt gru 25, 2009 19:50 Re: Paluch 2 - dno finansowe, pomocy!

Kot z numerem 714 był przyjęty na pewno po niedzieli 20. grudnia.
AnielkaG
 

Post » Pt gru 25, 2009 20:03 Re: Paluch 2 - dno finansowe, pomocy!

Czy to jakieś Twoje wiadomości, czy jakoś datę przyjęcia można odcyfrować z opisu, numeru??
Ale tak czy inaczej dziękuję :)

magaaaa

 
Posty: 7599
Od: Pt paź 30, 2009 19:14

Post » Pt gru 25, 2009 22:34 Re: Paluch 2 - kotka FIP ['], kot FIV+ czeka na cud...

Marzena... :1luvu:

To przypominamy się poświątecznie :rudolf:

W weekend będę, będą świeże ;) Ale może ktoś kojarzy, któregoś z poprzedniego weekendu, to bym zaktualizowała?


KOTY WEEKEND 19-20.12[/u]

Obrazek
:arrow: SREBRNA KOTKA. PRZEŚLICZNA, DOROSŁA, MOCNO DORODNA, CHYBA STERYLIZOWANA, W BARDZO DOBRYM STANIE, WYGLĄDA NA ZDROWĄ. BARDZO ZABAWOWA, REAGUJE NA KAŻDĄ ZABAWKĘ, SZELEST TOREBKI. BYŁA DO ADOPCJI W POKOIKU. NR 60/09


Obrazek
:arrow: SREBRNY PERS. DOROSŁY KOCUR, CUDO! NAJPIERW SIEDZIAŁ W KUWECIE, ALE NA MYSZKĘ SIĘ RUSZYŁ. WIDAĆ, ŻE PRZERAŻONY. WYGLĄDA NIENAJGORZEJ, CHOĆ TYŁ JUŻ MOCNO SKOŁTUNIONY. JEST NA KWARANTANNIE DO 24.12. NR 690/09


Obrazek
:arrow: BIAŁO-BURA DZIEWCZYNKA. OK 3-4 MIESIĘCY. ŚWIETNA, BARDZO ZABAWOWA. BIEGUNKA, ALE W DOBRYM STANIE. BYŁA NA KWARANTANNIE... MOŻE ZNALAZŁA DOM, BO ZNIKNĘŁA ZE STRONY PALUCHA... NR 698/09


Obrazek foto z 6.12 :arrow: ObrazekObrazekObrazek
:arrow: CZARNO-BIAŁA CHYBA KOTKA Z OSTATNIEGO BOKSU (OD WEJŚCIA) NA AZYLU. WYDAJE MI SIĘ, ŻE BYŁA NA FOTACH SPRZED 2 TYGODNI. JEŚLI TAK, TO BARDZO SIĘ POGORSZYŁA. :arrow: CZARNO-BIAŁE COŚ. NIE WIEM CZY KOTKA CZY KOCUR. DŁUGI, POCIĄGŁY PYSZCZEK, NA WYSOKICH NOGACH, BUDOWA RASOWCA. PEWNIE LECZONY NA K.K., JESZCZE W DOBRYM STANIE. BYŁ/A W OSTATNIM BOKSIE KOCIARNI


Obrazek foto z 6.12 :arrow: Obrazek foto z 31.11 :arrow: ObrazekObrazek
ObrazekObrazek
:arrow: JEDEN Z RECYDYWISTÓW. BIAŁO-BURY Z CZERWONĄ OBROŻĄ. OCZKO NADAL FATALNIE, ALE GENERALNIE BEZ ZMIAN. TERAZ BYŁ W OSTATNIM BOKSIE :arrow: BIAŁO-BURY - CHYBA W NAJGORSZYM STANIE, GLUTY, JEDNO OCZKO (LEWE) FATALNE. CZERWONA OBROŻA. NIESTETY NUMERU NIE UDAŁO SIĘ SPISAĆ.


- Przepraszam za jakość zdjęć, ale od mrozu padły mi baterie :oops: Wyjścia na wybiegi były zamkniętę, bo było -14 i generalnie wyszło do kitu :oops:
- Przy mnie do adopcji poszedł jeden z 3 włochatych biało-burych kociaków (kotka), które widziałam 2 tygodnie temu. Dwa pozostałe poszły wcześniej.
- W pokoiku jest jeden bardzo fajny, miły czarny dorosły kocur - wydaje mi się, że 7-letni NR 542/09. Dwa tygodnie temu były 3 całe czarne... Niestety chyba wróciły na Azyl, bo teraz było 2-3 sztuki w ostatnim boksie.
- W pokoiku zauwaźyłam z 7-8 dorosłych sztuk do adopcji. W stanie w miare dobrym.
- Zniknął srebrny kociaczek - ten, którego 3 tygodnie temu rezerwowała przy bas dziewczyna - niestety nie wiem czy zabrała, czy odszedł.
- Zniknął też śliczny młody, rudy kot - ale został adoptowany :D
- Biała kotka jest po sterylce.
- W pokoiku jest biały kot w grafitowe łaty w kołnierzu. 3 tygodnie temu był fatalny, wydawało mi się, że rzuca go goraczka, 2 tygodnie temu nie widziałam, bo nie wchodziłam do pokoiku. Ale teraz widać było, że jest lepszy. Nadal ma jakieś problemy z odbytem i kk, ale patrzył na mnie przytomnie z koszyka, wtedy nie kontaktował. Mało to pocieszające, ale mimo wszystko...

To jeszcze przypomnę resztę. Na kolorowo edycja.



[b] KOTY Z WEEKENDU 6.12[/b]

ObrazekObrazekObrazek
:arrow: UROCZA, BIAŁO-SREBRNA KOTKA. BARDZO MIZIASTA. MA URWANY OGON W POŁOWIE! CHYBA CZEKA NA PLASTYKĘ. BYŁA W OSTATNIM BOKSIE KOCIARNI. NUMER NA OBROŻY BYŁ CAŁKOWICIE ROZMAZANY.
19-20.12 - NIE WIDZIAŁAM.


Obrazek
:arrow: CZARNA KOTKA Z KILKOMA BIAŁYMI KŁACZKAMI NA SZYI. NARDZO SMUTNA, "NIERUCHOMA". NA NOSIE GRZYB? BYŁA W OSTATNIM BOKSIE KOCIARNI.
19-20.12 - NADAL JEST W OSTATNIM BOKSIE.


ObrazekObrazekObrazek
:arrow: BIAŁO-RUDY, CHYBA NIEKASTROWANY. JEST W TRAKCIE ANTYBIOTYKU NA KK. SUPERKOT. MIZIASTY, ROZKRZYCZANY. JEST TEŻ OBECNIE NA STRONIE PALUCHA MA KWARANTANNIE. NR 667/09
19-20.12 - NIE WIDZIAŁAM, ALE W KSIĄŻCE Z KOTAMI JEST.


ObrazekObrazek
:arrow: BIAŁO-BURY KOCUR Z CHARAKTERYSTYCZNYM CIAPATYM NOSKIEM. MIZIASTY, SMUTNY, CHORY. NR 439/09
19-20.12 - NIE WIDZIAŁAM.


Obrazek
:arrow: BIAŁA KOTKA Z BURYM OGONEM I ŁATKAMI NA GŁOWIE. TYLKO MI MIGNĘŁA W JEDNYM Z PIERWSZYCH BOKSÓW KOCIARNI ZA PSAMI (CHYBA W DRUGIM). ŚLICZNA!
19-20.12 - NIE WIDZIAŁAM.


ObrazekObrazek
:arrow: RUDY Z BIAŁYM KRAWATEM, ŚWIERZN NA NOSIE. TEN KOCUREK BYŁ TYDZIEŃ TEMU W 2 BOKSIE OD RECEPCJI ZA PSAMI, W TYM TYGODNIU BYŁ W OSTATNIM BOKSIE KOCIARNI. MAM ZAPISAMY NUMER 109/355, ALE PEWNIE CHODZI O NR 355/09
19-20.12 - NADAL JEST W OSTATNIM BOKSIE, STAN SIĘ CHYBA NIE ZMIENIŁ, NOS W ŚWIERZBIE.


KOTY Z WEEKENDU 31.11

Obrazek
:arrow: KOT Z DUŻĄ NADWAGĄ, PEWNIE PO JAKIEJŚ ZMARŁEJ, STARSZEJ OSOBIE. W ZESZŁYM TYGODNIU WYCOFANY, LEŻAŁ NA PIACHU I PRAKTYCZNIE CAŁY CZAS PATRZYŁ W JEDNĄ STRONĘ. NIE REAGOWAŁ SPECJALNIE NA WOŁANIE. W TYM TYGODNIU O TEJ SAMEJ PORZE, W TYM SAMYM MIEJSCU, ROBIŁ TO SAMO :( NA WOŁANIE PATRZYŁ NA MNIE I NIUCHAŁ Z DALEKA. ON NA KOGOŚ CZEKA :cry:
19-20.12 - KOCUR MA NADWAGĘ, ALE JEST ZDROWY. NIESTETY MA BUJNĄ KARTOTEKĘ - WYKAZUJE AGRESJĘ, NA POCZĄTKU KOGOŚ POGRYZŁ. SYCZY, FUCZY, CHOĆ OPIEKUN MÓWI, ŻE Z TYGODNIA NA TYDZIEŃ JEST CO RAZ LEPIEJ (NA NIEGO/NIĄ JUŻ NIE SIĘ NIE WŚCIEKA). PRAWDOPODOBNIE TO WYKARMIONY NA CIELĘCINIE JEDYNAK STARUSZKI.


ObrazekObrazekObrazekObrazek
Obrazek
Obrazek
RECYDYWIŚCI. BYŁY JUŻ NA FILMIKACH I FOTACH WCZEŚNIEJ. WSZYSTKIE BARDZO MIŁE, ŁAKNĄ KONTAKTU. WSZYSTKIE CHORE. WYSZEDŁ BIAŁY KOT Z CZARNYMI ŁATKAMI. DRUGI BOKS OD KOŃCA KOCIARNI
:arrow: CAŁY BURY (TROCHĘ SZARY) WIĘKSZY - MA PRZY OBROŻY ZAWIESZKĘ Z NR 07, NA OBROŻY NUMER WYPŁOWIAŁ.
:arrow: BURY MNIEJSZY - WYDAJE MI SIĘ, ŻE MIAŁ BIAŁE SKARPETKI, NA PEWNO NA BOKACH TAKIE CHARAKTERYSTYCZNE PRĘGOWANIA, TROCHĘ MARMUREK. NA OBROŻY NR 100/08
19-20.12 - TRUDNO MI OKREŚLIĆ CZY WIDZIAŁAM CZY NIE, ALE BYŁO KILKA BURYCH W OSTATNIM BOKSIE, ONI CHYBA TEŻ.



ObrazekObrazek
:arrow: TEGO KOTA W TYM TYGODNIU NIE WIDZIAŁAM, ALE NIE WIEM CZY POSZEDŁ DO ADOPCJI. NIE WIEM CZY CHŁOPAK, CZY DZIEWCZYNA. W ZESZŁYM TYGODNIU BYŁ W KOCIARNI. WYGLĄDAŁ DOBRZE, ALE BARDZO WYSTRASZONY. MOMENTALNIE ZAREAGOWAŁ NA CICIANIE. ŚLICZNY I MILUTKI. Z WYWIESZKI WYNIKA, ŻE NA KWARANTANNIE DO 4.12. DOWIEDZIAŁAM SIĘ, ŻE KOT TRAFIŁ NA PALUCH PO ŚMIERCI WŁAŚCICIELA :( NUMER: 653/09
19-20.12 - NIE WIDZIAŁAM.



Te koty wyszły :ok: :ok: I kilka innych, których fotek nie posiadam
Obrazek
Obrazek
Ten wyjdzie we wtorek - idzie do rodziny z dziećmi poznanej na przystanku, tej, której w zeszłym tygodniu któryś z pracowników powiedział, że nie ma ani jednego kota do adopcji, bo mu się nie chciało już adoptujących obsługiwać o 15:00 :!: :evil:
Obrazek[/quote]
ObrazekObrazekObrazekObrazek
Obrazek
:arrow: CZARNA KOTKA Z DŁUŻSZYM WŁOSEM Z MINIGWIAZDKĄ NA SZYI (KIEDYŚ JUŻ CHYBA BYŁA NA FOTACH MARIUSZA). NA FOTACH WYDAJE SIĘ DUŻA, ALE TO 5 MIESIĘCZNY, DROBNIUTKI KOCIAK, JEST DO ADOPCJI. ZADZIWIA MNIE, ŻE JESZCZE NIKT JEJ NIE WZIĄŁ, BO KOTKA JEST ZJAWISKOWA - PODSZORSTEK MA SZARY, NA WIERZCHU CZARNA (TO BARDZO RZADKA MAŚĆ), DELIKATNIE DŁUŻSZE FUTRO, JEDWABISTE W DOTYKU. SPAŁA, ALE WZIĘTA NA RĘCE, CHĘTNIE SIĘ PRZYTULAŁA. JEST PODEJRZANIE CHUDA, SZYJĘ MOŹNA OBJĄĆ PALCAMI... MOŹE MA JAKIEŚ PROBLEMY Z JEDZENIEM W GRUPIE... ALE GENERALNIE W STOSUNKU DO STANU 3 TYGODNIE TEMU I 2 TYGODNIE TEMU BARDZO SIĘ POPRAWIŁA, MIAŁA KK, ALE TERAZ BUZIA WYGLĄDA ŁADNIE. NR 430/09
Ostatnio edytowano Wto gru 29, 2009 12:22 przez alareipan, łącznie edytowano 2 razy

alareipan

 
Posty: 7217
Od: Wto lip 22, 2008 13:50
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob gru 26, 2009 16:49 Re: Paluch 2 - dno finansowe, pomocy!

Podrzucę!

Bazyliszkowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 29535
Od: Wto sty 31, 2006 15:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob gru 26, 2009 17:41 Re: Paluch 2 - dno finansowe, pomocy!

Zaznaczam
Mój ukochany Biesik 3.04. - 16.12.09 za TM
Obrazek[url=http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=110295&start=0]

IKA 6

 
Posty: 6469
Od: Pon mar 30, 2009 18:31
Lokalizacja: Ruda Sląska

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], kota_brytyjka, Silverblue i 45 gości