ŹLE SIĘ DZIEJE!!!!! POMÓŻMY OPOLU!!!!!!!!!

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro paź 28, 2009 21:29 Re: ŹLE SIĘ DZIEJE!!!!! POMÓŻMY OPOLU!!!!!!!!!

violavi pisze:Mogę, ale czy muszę i chcę?
Zostawiam Wam wszystkim pole do popisu, tak ładnie wspieracie obie dziewczyny pisząc tutaj, to równie dobrze możecie to zamienić w czyny. Nie ma rzeczy niemożliwych , a odległość w tych czasach to najmniejszy problem. Poza tym są też nowe osoby z Opola, które również mogą się wykazać. Nie ma ludzi nie zastąpionych.

Pewnie, że nie musisz.. tak samo jak nie musisz chcieć ..
Ale tak ładnie piszesz nam ze powinnyśmy i dajesz nam pole do popisu ..
Więc ja tylko zaproponowalam Tobie mozliwość do wykazania się. Kila razy się boczyłaś ze ktoś podnosi wątki za szybko, potem, że malo robi, potem, ze tylko pisac umie a nie pomaga formalnie.. to może daj przykład.. kto wie, moze zmobilizujesz wiele osób zeby Cie naśladowały ..
Miło mi, że uważasz, że ładnie piszemy .. :mrgreen:
Obrazek

dzikus

 
Posty: 8809
Od: Nie paź 02, 2005 16:42
Lokalizacja: śląsk

Post » Śro paź 28, 2009 21:45 Re: ŹLE SIĘ DZIEJE!!!!! POMÓŻMY OPOLU!!!!!!!!!

Nie wiem, czy mogę używać takich słów na forum i to w swoim wątku ale Violavi - czytając Twój ostatni post stwierdziłam ,ze Ty beszczelna jesteś.

Co to za pyskówka " mogę, ale czy muszę i chcę?

Kobieto , ile TY masz lat?

PANCIA.M

 
Posty: 225
Od: Pt sty 09, 2009 20:01
Lokalizacja: TARNÓW

Post » Śro paź 28, 2009 21:45 Re: ŹLE SIĘ DZIEJE!!!!! POMÓŻMY OPOLU!!!!!!!!!

nie musiec i nie chciec, a inne osoby, ktore chca, skutecznie zniechecic do pomagania. zaiste duza skutecznosc w pogarszaniu bytu kotow w schronisku. jakos nie moge (i nie chce) uwierzyc, ze o to ci chodzilo.
My two American dreams. Disco [*] June 10, 2009, Jazz [*] October 16, 2005
Fiodor [*] 30.01.2011 - na zawsze w moim sercu.
Pysia [*] 18.04.2014 - moja księżniczka.

aga-zgaga

 
Posty: 1443
Od: Sob lip 04, 2009 8:28
Lokalizacja: Jozefow near Otwock

Post » Śro paź 28, 2009 22:11 Re: ŹLE SIĘ DZIEJE!!!!! POMÓŻMY OPOLU!!!!!!!!!

Chłopów ci u nas dostatek!!! :D

Powiedzcie mi, czy jedna osoba może zarejestrować się na wątku kilka razy?

PANCIA.M

 
Posty: 225
Od: Pt sty 09, 2009 20:01
Lokalizacja: TARNÓW

Post » Śro paź 28, 2009 23:00 Re: ŹLE SIĘ DZIEJE!!!!! POMÓŻMY OPOLU!!!!!!!!!

dzikus pisze:we wczorajszej Nowej Trybunie Opolskiej była skarga gościa, który chciał adoptować kota,ale niestety nie miał transportera, tylko przyszedł z torba podróżną.
Na dzień dobry usłyszał "Że z tą torbą to niech sobie adopcje kota wybije z głowy".
Nie przytoczę tu dokładnie słów artykułu, ale został bardzo nieprzyjemnie potraktowany przez "cudownych" pracowników... :roll:

Miałam się nie odzywać, bo znam forum i mechanizmy jego funkcjonowania nie od dziś, ale jako że zaczynacie pisać prawie imiennie o mnie, to....
Rozumiem, że Ty przy tej sytuacji byłaś i słyszałaś jak Pan z torbą bagażową został potraktowany :roll: Tym cudownym pracownikiem byłam ja. Warto czasem powstrzymać się od wyrażania opinii kiedy nie zna się wersji drugiej strony :roll: Rozumiem, że Ty wydałabyś kota w szczelnej torbie bagażowej, albo co lepsze w otwartej :roll: Nie wiem, czy byłam wzorem uprzejmości, nie zachowywałam się jak ekspedientka w obuwniczym. :wink: Poinformowałam pana, że przepisy schroniska mówią o tym, że kociak ma być w transporterze. I że taki transporter może wypożyczyć w schronisku. Pan był bardzo obrażony, powiedział że nie chcemy wydawać kotów do adopcji, tylko specjalnie trzymamy je i dręczymy. Po czy wyszedł nie słuchając argumentów. Na drugi dzień wrócił, powiedział że przemyślał sprawę i że mu przeszło, pożyczył transporter i adoptował kotka -Grację. Miło nam się rozmawiało. :)
Wracając do meritum, rozumiem że jest to wątek wsparcia Boo77 i Buffy, ale cały czas zastanawiam się, co takiego zrobiła Violavi, żeby zasłużyć na publiczny i bezwzględny lincz :roll: Przejrzałam wątki i naprawdę nie znalazłam nic, co by usprawiedliwiało Wasze zachowanie. Chyba, że rzecz rozgrywała się poza forum, ale nawet jeśli, to warto byłoby napisać o tym publicznie, jeśli publicznie dokonuje się linczu. :roll: Czekam na takie informacje.
Napiszę parę słów o schronisku, widzianym oczami pracownika, więc pewnie nie do końca obiektywnie.
Nie wiem, czy ludzie w nim pracujący są cudowni, wiem że wszyscy rzetelnie wykonują swoją pracę i wszyscy są oddani zwierzętom. Podczytujemy czasem wątki i z przykrością dowiadujemy się, jak bardzo jesteśmy niedoskonali :wink: Nie odzywamy się, bo tak naprawdę priorytetem jest dobro zwierząt, a nie nasze dobre imię. Poza tym, nie bardzo mamy czas. Ostatnie określenia to bezmyślni troglodyci, bardzo barwne :wink: O naszej pracy i staraniach na forum nie ma nic. To nie tak, że pragniemy pochwał etc., jedynie odrobiny obiektywizmu. My także się staramy i niejednokrotnie "stajemy na rzęsach", żeby uratować psie lub kocie istnienie.:roll:
Mimo wszystko ośmielę się twierdzić, że opolskie schronisko jest jednym z lepiej prowadzonych w Polsce. Jestem otwarta na zmianę stanu świadomości. :wink: Czekam na podanie namiarów na schronisko, gdzie:
1. Wszystkie psy i koty są na bieżąco kastrowane i szczepione na wirusówki plus wściekliznę (w tym kocięta dwukrotnie, a szczenięta nawet trzykrotnie, jeśli jest taka konieczność). Pomijam sytuacje obecną, gdzie w zwiazku z nieprzewidzianą ilością przyjętych zwierzaków zabrakło pieniędzy na zabiegi - fundusze zostały już zdobyte przez kierownictwo i lada moment ruszymy z kastracjami.
2. Koty mają kociarnie w osobnym, ogrzewanym budynku, składającą się z 10 pomieszczeń, każde z nich wyposażone w wolierę. W każdym "pokoiku" są koszyczki, drapaki, kocyki, zabawki, kuwety etc. W wolierach są konary do wspinania, koszyczki do wylegiwania się etc.
3. Oprócz kociarni jest także ogrzewana kwaratnanna kotów, gdzie siedzą świeżo przyjęte kociaki i izolatka, gdzie są chorowitki, wszystko to w sporym oddaleniu od kociarni.
4. Psy mieszkają maksymalnie po dwa w boksie, część boksów jest ogrzewana etc.
5. Eutanazje są rzadkością, ZAWSZE są traktowane jako ostateczność i przyjmowane ze smutkiem.
6. Zwierzęta mają jedzenia pod dostatkiem. Jedzenie to nie zawsze jest najlepszej jakości, ale
żadne z naszych zwierzaków nie jest głodne. Koty jedzą dwa razy dziennie, rano puszki, po południu gotowane mięso, zwykle drób. Cały czas mają dostępną suchą karmę. Psy jedzą raz dziennie suchą karmę lub gotowane mięso z ryżem.
7. Czwórka z szóstki pracowników zabiera najbardziej potrzebujące stworki do domów tymczasowych.
8. Odmawia się wydania zwierzęcia, gdy zachowanie i słowa osoby chętnej do adopcji budzą jakiekolwiek podejrzenia.
9. Na stanie jest około 30 transporterów, które są wypożyczane za kaucją, żeby kociak mógł bezpiecznie dojechać do swojego nowego domu.
10. Gdzie pracownicy często zostają po godzinach, żeby zadbać o zwierzaki.
11. Gdzie kierownictwo przyjmuje wolontariuszy z otwartymi rękami, razem z ich aparatami, znajomymi etc. wpuszcza do schroniska przed godzinami otwarcia, chętnie gości w biurze i idzie na ręke zawsze, gdzie chodzi o dobro zwierzaków.
12. Gdzie schroniskowy wet, na prośbę p. kierownik, przyjmuje zlecenia dodatkowe na badania, zabiegi, leczenie etc. od wolontariuszy.
13. Gdzie od dwóch lat dzięki środkom ostrożności, kwarantannie i izolatce nie było epidemii panleukopenii.
14. Gdzie efektywnie działa fundacja założona przez oddaną sprawie wolontariuszkę, dzięki której domy, często za granicą znalazło wiele starych, kalekich i trudnych adopcyjnie zwierząt.
Mogłabym jeszcze wymieniać. Moim zdaniem jak na realia polskie, to jest bardzo dobrze.
Oczywiście mamy także bolączki:
1. Bardzo mało pracowników, 6 osób ( w tym jeden pracownik biurowy) do obsłużenia 130 psów i również ponad 100 kotów.
2. Brak funduszy na bardziej skomplikowane badania, leczenie i zabiegi.
3. Marne gotowe jedzenie, puszki tip dla kotów.
4. Epidemie kataru, zwłaszcza w sezonie kociakowym, mimo wszelkich środków ostrożoności, dezynfekcji, chorują nawet podwójnie szczepione maluchy. Na szczęście nie ma zejść śmiertelnych.
5. Nadmierna ilość zwierząt, którą trudno opanować.
6. Niedostateczna ilość adopcji.
7. Zachowawcza dyrekcja zoo, pod które podlega schronisko.

Jeszcze raz wracajac do meritum, bo przecież jest to wątek wsparcia dla Boo77 i Buffy 8)

Pomoc Boo77 i Buffy jest nieoceniona, obie dziewczyny wykonały dla schroniska kawał dobrej roboty. Są lekiem na wiele z naszych bolączek. Buffy godzinami fotografuje kociaki, nadaje im imiona, dzięki czemu stają się rozpoznawalne. Dba o to, żeby nawet najdrobniejszy problem zdrowotny nie został zlekceważony. :wink: Boo77 jest ekspertem od uzyskiwania funduszy na lepszą karmę, lepsze leki, dodatkowe badania etc. Wozi zwierzaki do nowych domów, potrafi zjednywać sobie ludzi. Zarówno kierownictwo schroniska, jak i pracownicy doceniają, to co dziewczyny robią dla kociaków. To także dzięki nim schronisko jest miejscem przyjaznym zwierzętom. Dzięki nim szanse na przetrwanie mają zwierzęta słabsze, z alergiami, problemami etc. Dzięki nim wiele kotów znajduje nowe domy. Oczywiście schronisko to tylko schronisko, nigdy nie będzie dla kociaków i psów domem.
Nikt nigdy nie wypraszał Patrycji ze schroniska, wręcz przeciwnie zawsze jest mile widziana i pożądana. :D Jej działania na rzecz kociastych są przyjmowane z wielką wdzięcznością. Były jedynie uwagi, że przedstawia schronisko bardzo jednostronnie, nigdy nie wspomina o pozytywach, a przecież takowe istnieją. :roll: Wydaję mi się, że to wynika z generalnej skłonności Boo77 do widzenia świata w czarnych barwach. :wink: Czemu w sumie się nawet bardzo nie dziwię, bo przy takim ogromie kociego nieszczęścia trudno zdobyć się na optymizm.
Bardzo ważna jest takze strona internetowa, którą prowadzi violavi, wiele osób w schronisku pojawia się dzięki niej. Nie spodziewałam się, że o jakąś głupotę, różnicę zdań (tak przynajmniej wynika z wątków) rozwali się taka fajna i owocna współpraca. :( Niby nie ma osób niezastąpionych, ale jakoś nie widzę nikogo, kto mógłby zastąpić duet Boo77 & Buffy i równie efektywnie zajmować się schroniskowymi kociakami.
Ze smutkiem czytam o tym, co się dzieje w chwili obecnej. Bardzo bym chciała, żeby dziewczyny wróciły do schroniska. Mam nadzieję, że dla dobra kotów będą umiały wyjść poza urażone ego etc., pogodzą się i będą dalej działać razem. Trzymam kciuki :ok:
Obrazek

mary2004

 
Posty: 2814
Od: Śro wrz 15, 2004 20:41
Lokalizacja: Opole

Post » Śro paź 28, 2009 23:39 Re: ŹLE SIĘ DZIEJE!!!!! POMÓŻMY OPOLU!!!!!!!!!

Najzwyczajniej w świecie: NIE ROZUMIEM. Może ja coś nie tak czytam?? :roll: Nigdy nie byłam dobra w interpretacji tekstów, ale niektóre wypowiedzi najwyraźniej mnie przerastają...
Obrazek Obrazek
http://kociarnia.opole.pl
Ryan vel. Ptyś [*] - 16.09.2011r.
Koci wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=94811

DJ

 
Posty: 1652
Od: Śro lip 08, 2009 14:20
Lokalizacja: Opole

Post » Czw paź 29, 2009 8:43 Re: ŹLE SIĘ DZIEJE!!!!! POMÓŻMY OPOLU!!!!!!!!!

moja intencja nie jest lincz na violavi, tylko wsparcie boo77 i buffy, zeby wrocily. jesli schronisko jest tego samego zdania, to cele mamy wspolne (i sluszne).
mary, dzieki za konstruktywna wypowiedz w tej kwestii.
a o tych troglodytach to nie bylo do pracownikow schroniska.
My two American dreams. Disco [*] June 10, 2009, Jazz [*] October 16, 2005
Fiodor [*] 30.01.2011 - na zawsze w moim sercu.
Pysia [*] 18.04.2014 - moja księżniczka.

aga-zgaga

 
Posty: 1443
Od: Sob lip 04, 2009 8:28
Lokalizacja: Jozefow near Otwock

Post » Czw paź 29, 2009 8:52 Re: ŹLE SIĘ DZIEJE!!!!! POMÓŻMY OPOLU!!!!!!!!!

Chciałabym się z Wami czymś podzielić. W latach 80-tych do szkoły średniej przyszły dwie dziewczyny. Jedna zagorzała harcerka, druga należała do OAZA. Na obydwie te "organizacje" państwo patrzyło nieprzychylnie OAZA była wręcz tępiona. Obydwie dziewczyny były w swoich kręgach liderkami. I co się stało ? - dziewczyny pokłóciły się. O co ? o symbole. Który krzyż jest ważniejszy - harcerski, czy tzw. "foska", czyli skórzane kółko, a w środku napisy religijne w kształcie krzyża ( tak mniej więcej opisuję dla niewtajemniczonych).
Każda z dziewczyn miała swoje racje. Efekt końcowy - jedna zapisała się do OAZY, a druga do harcerstwa.
Nastapiła zgoda.
Myślę, ze po wpisie mary 2004 wszystko powoli poukłada się.
Fakt troche poturbowałysmy Violavi, ale ona nie była dłużna.Zbyt nas prowokowała. Rozumiem, że też chce być doceniona, a tu wszędzie widać tylko Boo77 i Buffy, a mało Violavi, bo o jej stronie internetowej raczej cicho na forum.

Wszystko jest ważne, dobre jeżeli jest robione dla kotów.
Tamte dziewczyny też uważały, że każda z nich robi najlepszą robotę. I o to chodzi. Wiecie jak było super jak połączyły siły. W tamtych latach młodzież naprawdę nie miala żadnych alternatyw,
alb przymusy albo zakazy.
I nagle mlodzież w Tarnowie zaczeło być widać i to z tej lepszej strony.

Wierzę w Patrycje i Hanię, chciałabym uwierzyć w Violę, zazdroszczę Opolu schroniska.
U nas to czarna rozpacz, a miasto ma zwierzęta w ..... .

Myślę, że powoli zbliżamy się do końca tego wątku.
Padło wiele przykrych słów , ale też mnóstwo ciepłych i przyjaznych :1luvu: I te slowa ze schroniska pisane wielkimi literami.
Patrycjo , Haniu, Violavi - koty czekają. :kotek:

PANCIA.M

 
Posty: 225
Od: Pt sty 09, 2009 20:01
Lokalizacja: TARNÓW

Post » Czw paź 29, 2009 10:08 Re: ŹLE SIĘ DZIEJE!!!!! POMÓŻMY OPOLU!!!!!!!!!

Kruszyna pisze:
PANCIA.M pisze:Chłopów ci u nas dostatek!!! :D

Powiedzcie mi, czy jedna osoba może zarejestrować się na wątku kilka razy?


A czemu nie - jak ma więcej niż jeden "profil" na forum, to pewnie może ;) Tylko komu by się chciało... ;)

Nie życzę sobie takich insynuacji.
Każdy z Was jak ma wątpliwości może poprosić moderatora o sprawdzenie .

violavi

 
Posty: 10362
Od: Pt kwi 07, 2006 15:34

Post » Czw paź 29, 2009 10:18 Re: ŹLE SIĘ DZIEJE!!!!! POMÓŻMY OPOLU!!!!!!!!!

Na tym forum działają moje dwie młode córki. Obserwują. Próbuja zrozumieć. Sa wciąż pełne zapału.Takich młodych osób jest tutaj pewnie więcej...
To wszystko bardzo zniechęca... Proszę spróbujcie sie jakoś dogadać. Nam w Tychach się udało. Po prostu obie strony powiedziały przepraszam. I obiecałysmy sobie nie wracac do tego tematu, bo prowadzi do nikąd...

Przesyłamy z Tych w kierunku Opola ciepłe mysli, z nadzieją, ze niemozliwe stanie sie możliwe.
Gaja - ['] -09.06.2010 | Miya - ['] -05.05.2012 | Krzywy - ['] - 30.09.2012 | Niania - ['] - 19.01.2013 | Thaja - ['] - 04.02.2013 | Gaspar - ['] - 18.07.2013 | Kora - ['] - 21.06.2014
Obrazek Obrazek

Korciaczki

 
Posty: 15413
Od: Sob lip 26, 2008 19:52
Lokalizacja: śląskie

Post » Czw paź 29, 2009 10:20 Re: ŹLE SIĘ DZIEJE!!!!! POMÓŻMY OPOLU!!!!!!!!!

Mary dzięki wielkie za wypowiedź i opis Waszego schroniska :) no cóż my w Sosnowcu jak na razie możemy tylko marzyć o tak działającym schronisku :( nie jestem zorientowana w temacie psów dokładnie , ale jesli chodzi o kociaki, to nie ma tam ani jednej rzeczy o której piszesz może z wyjątkiem jedzenia bo ono przewaznie jest na stanie. Gdyby nasze schronisko tak działało mogłybyśmy zamknąć naszą Kocią Chatkę i działać tylko w schronisku, a tak to musimy wyciągać kociaki bo nie wiemy jeszcze jak długo pożyją :( Może wyślemy kierownictwo naszego schroniska do Was :D :wink: niech zobaczą jak można pewne rzeczy zorganizować - bo twierdzą że u nich jest super :(

terenia1

 
Posty: 16554
Od: Nie paź 15, 2006 20:23
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Czw paź 29, 2009 10:57 Re: ŹLE SIĘ DZIEJE!!!!! POMÓŻMY OPOLU!!!!!!!!!

W swoim ostatni poście podjęłam próbę załagodzenia konfliktu jaki na założonym przeze mnie wątku zaistniał.
Jednak Violavi tego nie zauważa, nadal gryzie.
Ponieważ nie życzę sobie "miłych" wiadomości na PW rozważam zamknięcie wątku.
Bardziej dziewczynom nie pomożemy, a zniechęcimy wiele innych.
Porozumienie Patrycja, Hania - Schronisko jest możliwe.
Porozumienie Patrycja, Hania - Violavi nie.

Jestem tego pewna po ostatnich jej postach.

Korciaczki, mary 2004 i wszyscy, którzy czytaliscie ten watek z niesmakiem - przepraszam.

PANCIA.M

 
Posty: 225
Od: Pt sty 09, 2009 20:01
Lokalizacja: TARNÓW

Post » Czw paź 29, 2009 11:18 Re: ŹLE SIĘ DZIEJE!!!!! POMÓŻMY OPOLU!!!!!!!!!

PANCIA.M pisze:Porozumienie Patrycja, Hania - Schronisko jest możliwe.
Porozumienie Patrycja, Hania - Violavi nie.

Jestem tego pewna po ostatnich jej postach.


Pewna to możesz być jedynie tego,że kiedyś pożegnasz się z tym światem.
Reszta to tylko twoje przypuszczenia.

violavi

 
Posty: 10362
Od: Pt kwi 07, 2006 15:34

Post » Czw paź 29, 2009 11:22 Re: ŹLE SIĘ DZIEJE!!!!! POMÓŻMY OPOLU!!!!!!!!!

violavi pisze:
PANCIA.M pisze:Porozumienie Patrycja, Hania - Schronisko jest możliwe.
Porozumienie Patrycja, Hania - Violavi nie.

Jestem tego pewna po ostatnich jej postach.


Pewna to możesz być jedynie tego,że kiedyś pożegnasz się z tym światem.
Reszta to tylko twoje przypuszczenia.

Violavi, tym postem potwierdziłaś tylko, że słusznie Cię oceniłam. A tym razem szczerze wolałabym Cię przeprosić, że się pomyliłam

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw paź 29, 2009 11:52 Re: ŹLE SIĘ DZIEJE!!!!! POMÓŻMY OPOLU!!!!!!!!!

Boo i Buffy...wy sie honorem unosicie ,przejmujecie jakimis plotami ,roznica zdan a tam cala banda zwierzakow na was czeka ! To ,ze odeszlyscie nie zrobi nikomu roznicy ,no moze wasi "wrogowie" sie uciesza ale pomyslcie o tym, co do tej pory juz zrobilyscie dobrego dla tych zwierzakow ,ile z nich dzieki wam szczesliwie teraz zyje i co bedzie z tymi ,ktorym sie nie pomoze bo zabraknie raczek do pomocy? Nie znam sprawy ale pamietajcie ,ze na glupote ludzka jeszcze tabletek nie wymyslono i na pewne sprawy wplywu nie macie i miec nie bedziecie bo mózgu tez nikomu nie przeszczepicie. Nie sluchajcie ,nie dociekajcie,nie wnikajcie...po prostu robcie to co dotad robilyscie .Zwierzaki na Was licza . Czytalam post pracownicy schroniska, ale nawet najlepszy schron nie zastapi zwierzakowi domu . Pomyslcie o tym czy warto poswiecic szczescie wielu zwierzakow dla jakiejs jednej osoby,z ktora nie mozecie sie dogadac . Olać jakies glupie gadanie ludzkie ,mruczenie szczesliwych kotow zagluszy je moze:)

kya

 
Posty: 6513
Od: Śro mar 14, 2007 17:09
Lokalizacja: Szczecin

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Majestic-12 [Bot] i 155 gości