Łatuś - mój ci on na dobre i na złe :)

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw gru 24, 2009 13:28 Re: Łatuś zasmarkaniec

No chyba już ok.
Od trzech dni Łatuś ma pozwolenie na bezpośrednie kontakty z resztą stada.
No i mamy sto pociech i tysiąc utrapień.

Przez pierwszy dzień cały czas chodził za kotami, głównie za Domisią i mówił: "ą ą ą" ("cześć, jestem Łatuś, zapoznajcie się ze mną!"), a one syczały i nie pozwalały na żadne poufałości. Gadał do nich bez przerwy, nie trzeba było się rozglądać, gdzie jest, dawał się lokalizować słuchowo.

Drugiego dnia kładł się w pobliżu, żeby widzieć oba i od czasu do czasu mówił: "ą" bardzo smutnym tonem (hej, dlaczego mnie nie lubicie?), a koty obchodziły do szerokim łukiem - Wampir po cichu, Dominika z groźnym warczeniem.

Dziś:
Dominika nadal warczy
Wampir pogodził się chyba z sytuacją, pozwala Łatkowi się obwąchiwać i leżeć blisko.
Pięknie komponują się kolorystycznie.

Komu łaciatego brzydala?

jaaana

Avatar użytkownika
 
Posty: 19355
Od: Śro gru 10, 2008 22:03
Lokalizacja: pomorskie

Post » Pon gru 28, 2009 12:22 Re: Łatuś - to takie milutkie stworzonko

Łaciaty brzydal jutro będzie miał trudny dzień.
Zostanie zmniejszony objętościowo
(o dwa pomponiki)

Dopóki siedział osobno, w ogóle nie czuć go było kocurem - aż podejrzewałam go o jakieś zaburzenia - mimo zewnętrznych atrybutów. Ale gdy poznał Dominikę, okazał się być aromatycznym amantem, na dodatek znaczącym.
Chodzi za nią cały czas i pomiaukuje. Donia syczy i zwiewa przed nim na krzesło. Łatuś siada pod krzesłem, wpatruje się w nią i mówi miłośnie swoje: ąąą.
No, po prostu Romeo.

jaaana

Avatar użytkownika
 
Posty: 19355
Od: Śro gru 10, 2008 22:03
Lokalizacja: pomorskie

Post » Wto gru 29, 2009 0:01 Re: Łatuś - milutkie stworzonko... Gdzie jest dla niego dom?

:ryk: :ryk: :ryk:
Obrazek

cypisek

 
Posty: 8466
Od: Czw lut 26, 2009 18:44
Lokalizacja: Swinemünde, Oslo

Post » Wto gru 29, 2009 0:04 Re: Łatuś - milutkie stworzonko... Gdzie jest dla niego dom?

I jak Łaciaty pozbawiony męskości, tz kocurzości?
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto gru 29, 2009 0:07 Re: Łatuś - milutkie stworzonko... Gdzie jest dla niego dom?

jakos mi sie to pytanie dziwnie zgralo z Twoim podpisem :mrgreen:
Filemon, Nuteńka [*] kocham na wieki....
Franuś [*] w moim serduszku na zawsze
Dzwoneczku [*] Kochanie, pamiętam...
Bokiruniu [*] dziękuję...
Obrazek
Obrazek

Satoru

 
Posty: 11062
Od: Czw sie 21, 2003 13:32
Lokalizacja: Warszawa - Ochota

Post » Wto gru 29, 2009 0:22 Re: Łatuś - milutkie stworzonko... Gdzie jest dla niego dom?

casica pisze:I jak Łaciaty pozbawiony męskości, tz kocurzości?

Jutro - to nie znaczy 5 minut po północy :lol:
Na 9 tą się umówiliśmy.

Satoru pisze:jakos mi sie to pytanie dziwnie zgralo z Twoim podpisem :mrgreen:

Ciekawe, czemu się tak dopytuje, nie? :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

jaaana

Avatar użytkownika
 
Posty: 19355
Od: Śro gru 10, 2008 22:03
Lokalizacja: pomorskie

Post » Wto gru 29, 2009 0:27 Re: Łatuś - milutkie stworzonko... Gdzie jest dla niego dom?

Taka jestem zakręcona jak słoik, że zacytuję Gośkę_bs :oops:
Tak więc kciuki za Łateńka :ok:

Oznajmiam uroczyście, że Justyn jest pełnosprawnym samczykiem (no jeszcze jest), zdjęć jednakowoż wstawiać na dowód nie będę bo pornografia zakazana jest ponoć w naszym pięknym kraju :roll: To tak, co do dopytywania.
Z drugiej strony jednak miło pomyśleć, że jak się człowiek zeźli to ku rozrywce coś wytnie :P
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto gru 29, 2009 1:05 Re: Łatuś - milutkie stworzonko... Gdzie jest dla niego dom?

Jeżeli z nabiałem Łat jest najłagodniejszym stworzeniem, jakie kiedykolwiek spotkałam, to nie wyobrażam sobie, jaki będzie bez.
Ale muszę, bo hmmm...pachnie

Oczywiście, z powodu Świąt nie mogłam kupić niczego do neutralizacji.
Zużyłam wszystkie odświeżacze i dezodoranty.
Na szczęście, nie miałam gości.

casica pisze:Oznajmiam uroczyście, że Justyn jest pełnosprawnym samczykiem (no jeszcze jest), zdjęć jednakowoż wstawiać na dowód nie będę bo pornografia zakazana jest ponoć w naszym pięknym kraju :roll: To tak, co do dopytywania.
Z drugiej strony jednak miło pomyśleć, że jak się człowiek zeźli to ku rozrywce coś wytnie :P

Jam tyż zakręcona i słabo zorientowana w temacie - masz w planach wyadoptowanie Justyna? 8O

jaaana

Avatar użytkownika
 
Posty: 19355
Od: Śro gru 10, 2008 22:03
Lokalizacja: pomorskie

Post » Wto gru 29, 2009 13:59 Re: Łatuś - milutkie stworzonko... Gdzie jest dla niego dom?

Ufff
Już po
Wampir i Dominika wkurzone na maksa. Słyszę niemal nieustający syk. Zazdroszczą? :wink:

jaaana

Avatar użytkownika
 
Posty: 19355
Od: Śro gru 10, 2008 22:03
Lokalizacja: pomorskie

Post » Wto gru 29, 2009 14:18 Re: Łatuś - milutkie stworzonko... Gdzie jest dla niego dom?

jaaana pisze:Ufff
Już po
Wampir i Dominika wkurzone na maksa. Słyszę niemal nieustający syk. Zazdroszczą? :wink:

To faktycznie ufff :ok:
Zazdroszczą? E, raczej mówią - dobrze mu tak, my nie mamy niech nie ma i on :twisted: Takie tam cechy narodowe zwykłe, w końcu polskie to koty :lol:
jaaana pisze:Jam tyż zakręcona i słabo zorientowana w temacie - masz w planach wyadoptowanie Justyna? 8O

Nie myślałam o tym jeszcze, ale bez obaw, do ewentualnego nowego domu pójdzie na kolanka, żadnych hodowli, żadnych atrybutów 8)
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro gru 30, 2009 1:23 Re: Łatuś - milutkie stworzonko... Gdzie jest dla niego dom?

Chłopak oprzytomniał i znowu łazi za Dosieńką.
Ale trzeba przyznać, że tylko chodzi za nią i ćwierka - niczego konkretnego nie próbował.

Mówię mu: no to teraz jesteś nareszcie podobny do reszty rodziny.
Mina syna - bezcenna.

jaaana

Avatar użytkownika
 
Posty: 19355
Od: Śro gru 10, 2008 22:03
Lokalizacja: pomorskie

Post » Śro gru 30, 2009 11:41 Re: Łatuś - milutkie stworzonko... Gdzie jest dla niego dom?

Boi się teraz biedak ludzi wchodzących do mieszkania. Ucieka pod tapczan.
Kiedyś robiła tak Domisia, ale teraz, zanim ucieknie, sprawdza kto przyszedł. Jeżeli ktoś znajomy, kto się do niej miło odezwie, to ok, w przeciwnym razie przyczaja się przy brzegu kryjówki i czeka aż gość usiądzie i zacznie się zachowywać spokojnie. Wtedy wychodzi, żeby się przywitać. A Łatuś wciska się w najdalszy kąt i długo trzeba go prosić, żeby wyszedł.

Ale jak można się dziwić. Przychodzi obcy facet, wsadza w transporter, wywozi, pozbawia klejnotów - wiadomo, co jeszcze złego mogą ci ludzie zrobić biednemu kotu?

jaaana

Avatar użytkownika
 
Posty: 19355
Od: Śro gru 10, 2008 22:03
Lokalizacja: pomorskie

Post » Śro gru 30, 2009 12:04 Re: Łatuś - milutkie stworzonko... Gdzie jest dla niego dom?

jaaana pisze:A Łatuś wciska się w najdalszy kąt i długo trzeba go prosić, żeby wyszedł.
Ale jak można się dziwić. Przychodzi obcy facet, wsadza w transporter, wywozi, pozbawia klejnotów - wiadomo, co jeszcze złego mogą ci ludzie zrobić biednemu kotu?

Musi biedak odreagować traumę. Ważne, że doszedł do siebie :ok:
jaaana pisze:Mówię mu: no to teraz jesteś nareszcie podobny do reszty rodziny.
Mina syna - bezcenna.

A nie zaczął się zasem nerwowo pakować? 8)
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro gru 30, 2009 14:29 Re: Łatuś - milutkie stworzonko... Gdzie jest dla niego dom?

casica pisze:
jaaana pisze:Mówię mu: no to teraz jesteś nareszcie podobny do reszty rodziny.
Mina syna - bezcenna.

A nie zaczął się zasem nerwowo pakować? 8)


Już wyjechał. Serio. Wczoraj wieczorem.
A ja gupia nie wiedziałam, dlaczego tak wcześnie. Coś o sylwestrze ze znajomymi mówił...
Na drugim końcu Polski...

jaaana

Avatar użytkownika
 
Posty: 19355
Od: Śro gru 10, 2008 22:03
Lokalizacja: pomorskie

Post » Pt sty 01, 2010 2:13 Re: Łatuś - milutkie stworzonko... Gdzie jest dla niego dom?

Pozdrawiamy noworocznie
Obrazek odjajczony przytulak i duża

jaaana

Avatar użytkownika
 
Posty: 19355
Od: Śro gru 10, 2008 22:03
Lokalizacja: pomorskie

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Bestol, Google [Bot], kasiek1510, puszatek i 1503 gości