Wojownik, decyzja, w DS u FUFU. Schr Łódź

Ale jazda

Wątki ruru są magiczne i przynoszą kotom szczęście :1luvu:

jak banerki które robi...

No, nareszcie się w adopcjach ruszyło!!!!!!! Ale nowiny!!!!!!!!!!!

Wojowniku jakże się cieszę!!!!!!!! :ryk:

I tak bardzo się cieszę, że któryś z biedaków łódzkiego schroniska dziś je opuści i dostanie szansę na lepsze jutro dzięki Kiche-Wilczycy i Satyrowi. Jesteście super!!!! :1luvu:

Przycupnę i poczekam na wieści ... kto, gdzie, kiedy, dokąd

Myszeńk@ pisze:Przycupnę i poczekam na wieści ... kto, gdzie, kiedy, dokąd

Oj ja też

się nie mogę na niczym skupić
tylko zaglądam i zaglądam :roll:

Strasznie się cieszę i czekam na więcej wiadomości :1luvu:

A ja pozwolę sobie nie podzielić Waszego entuzjazmu...
Wolałabym, żeby Wojownik pojechał z Wiczycą i Satyrem...

Witamy. Właśnie wróciliśmy do domu. JAk byliśmy w schronie Wojownika już nie było, ale o szczegóły pytajcie się Krzyśka, my wiemy tylko, że to jakaś sprawdzona osoba, która brała tymczasy.
Wzięliśmy Bono nr. 210 wiek około roku. Był w szpitaliku leczony na kk, ma szmery w oskrzelach, powiększony lewy węzeł chłonny, gorączki brak. Chłopak jest strasznie wystraszony ale mamy nadzieję że szybko dojdzie do siebie. Zrobiliśmy testy FeLV+.
Georg-inia on wcale nie jest chudy, nasz weterynarz spytał się czy kotka w ciąży, ma wielki brzuch, ale zero mięśni, waży około 3,5 kg. Bardzo ładny kot

Cieszę sie że Bono się udało. Czy ja dobrze rozumiem, Bono ma test FeLV dodatni?

A jeśli chodzi o Wojownika i ten tajemniczy domek, który brał tymczasy, tym bardziej się zastanawiam o kogo chodzi :roll:

gosiaa dokładnie Bono ma FeLV dodatni, FIV ujemny, jak wyjdzie z katarku to powtórzymy test, ale raczej na 99% jest dodatni.

My również nie wiemy co to za domek dla wojownika, ale wolontariusze mogą go znać. A w międzyczasie mieliśmy telefon w sprawie wojownika więc chłopak by wyszedł szybko ze schronu

Duszek686 pisze:A ja pozwolę sobie nie podzielić Waszego entuzjazmu...
Wolałabym, żeby Wojownik pojechał z Wiczycą i Satyrem...

Aneto, wiesz coś więcej na ten temat...?

edit: Wojownik był wykastrowany?

Satyr77 pisze:gosiaa dokładnie Bono ma FeLV dodatni, FIV ujemny, jak wyjdzie z katarku to powtórzymy test, ale raczej na 99% jest dodatni.

My również nie wiemy co to za domek dla wojownika, ale wolontariusze mogą go znać. A w międzyczasie mieliśmy telefon w sprawie wojownika więc chłopak by wyszedł szybko ze schronu

Biedny Bono

Białaczkę na szczęście można wyleczyć... trzymam kciuki!

Satyr, jak dobrze, że inny biedaczyna dostał swoją szansę! :1luvu:

Białaczkę można zaleczyć, ale przecież nie w schronisku.... Za Bono :ok:

Zaim zajmiemy się białaczką trzeba zająć się innymi sprawami. Ma katarek i jest w sumie dziczek więc trzeba chłopaka postawić najpierw na nogi. Jak zdążymy doprowadzić go do ładu i wyleczyć białaczkę przed adopcją to dobrze, a jeżeli wcześniej trafi do domku to nawet lepiej, ale raczej do domku bez innych kotów.

Wojownik, decyzja, w DS u FUFU. Schr Łódź

Kto przegląda forum