Sfinksia Fredzia dziękuje za wsparcie!

[Fri]

się za ludzi wstydzę...
postaram się coś dorzucić, jak już wypłacalna będę, bo w kieszeni mam aż 15.40,- i od kilku dni na zupach jedziemy...

[PapryczkaCzili]

trafiłam tutaj przypadkowo z dogo...
oczom nie chce się wierzyć w taki widok.... i myślę, że bardziej Wasze opisy niż zdjęcia dają obraz sytuacji. Mam nadzieję, że kotka ma dużo sił i będzie walczyć. Nie mam kocich doświadczeń, ale moja suczka - wtedy roczna, miała przez 3 miesiące biegunkę - nie wiadomo dlaczego. Lekarz dał nam taki specyfik wyciskany jakby dużą strzykawką - ostatnio widziałam takie coś w zwykły sklepie zoologiczny i z tego, co pamiętam, było na problemy właśnie z brzuszkiem. Ale to w żadnym wypadku nie był taki stan... moje psiaki w takich sytuacjach ratuję siemieniem lnianym - rozgotowaną papkę mieszam z karmą mokrą, ale nie wiem, czy kociaki wogóle coś takiego są w stanie zjeść... ale to mogłoby złagodzić w środku i odżywić... nie wyobrażam sobie, jak można doprowadzić dzień po dniu zwierzaka do takiego stanu...

mam ogromna alergię na kociaki no poprostu kicham, prycham i dostaję wysypki i jedyna rasa, tak sobie wymyśliłam, jaką mogłaby mieć to właśnie golaski - będę śledzić wątek kici, postaram się pomóc finansowo, ale w tym miesiącu niewiele, bo mam kilka psiaków, którym zobowiązałam się już pomóc. trzymam mocno kciuki za Was i za kicie

[GRazyna]

Sorry za OT: sfinksy uczulają jak każde inne, bo największym alergenem jest wydzielina z gruczołów! To mit, że każdy alergik może mieć golasa. Tylko taki uczulony na sierść. A i tak żaden normalny hodowca nie da gwanacji, że kot całe życie pozostanie łysy.

[IKA 6]

jaka śliczna i biedna
sa jakies bazarki na nią ?
chętnie sie dorzucę

viewtopic.php?f=20&t=100787
dwie ksiazki z tego bazarku przeznaczam na kotke z naszej Fundacji

[kaja555]

wierzyć się nie chce, to co zobaczyłam na zdjeciach

trzymam kciuki za małą!

[bettysolo]

ja na razie mogę tylko podnieść
ale też postaram sie pomóc golasowi

[ruru]

no nie mam słów

[Kociara82]

brak slow... Kiciu walcz, prosze!

[GRazyna]

Bazarki dla Fredzi:

wisiorek: viewtopic.php?f=20&t=100885

bransoletka: viewtopic.php?f=20&t=100888

portmonetka na drobne: viewtopic.php?f=20&t=100889

kolekcja motyli: viewtopic.php?f=20&t=100892

jedwabna chustka: viewtopic.php?f=20&t=100893

Kupować, kasy nie żałować!

edit: poprawilam odniesienie, dzieki Martyna!

[MarKotek]

Bazarki dla Fredzi:

wisiorek: viewtopic.php?f=20&t=100885

bransoletka: viewtopic.php?f=20&t=100888

portmonetka na drobne: viewtopic.php?f=20&t=100889

kolekcja motyli: viewtopic.php?f=20&t=100889

jedwabna chustka: viewtopic.php?f=20&t=100893

Kupować, kasy nie żałować!

czy tu wkradł się błąd???


Kasiu jako fundacja mozesz wystawic na allego aukcje cegiełkową?? moze troszke chociaz by sie zebralo

[GRazyna]

Martyna, racje masz! Blad byl, juz poprawilam. Dzieki dzieki!

[Formica]

Mogę, jedna jest wystawiona na jednookie kociaki: Kaperka i Zbójniczka.
Jak znajdę trochę czasu wystawię podobną dla Fredzi.

Linki do wszystkich aukcji wrzucę w pierwszy post.

[Kociara82]

kiciusiu hop

[Zofia.Sasza]

Przerażające. Popłakałam się w kawiarence internetowej. Jedno mnie męczy, czy tej osoby u której kocia doszła do takiego stanu nie da się pociągnąć do odpowiedzialności? Przecież to jest jawne łamanie Ustawy o Ochronie Zwierząt. Mogę - jeśli chcecie - posprawdzać u wetów, w Warszawie, czy ktoś tę kocinę zna. Jakby to było potrzebne - dajcie znać.
Wpłacę coś na kicie w połowie miesiąca, bo teraz jadę na resztówkach, niestety. I wrzucę jej wątek do podpisu na dogomanii. Nieustające głaski dla Fredzi (od kiedy po ciemku pogłaskałam Black Velveta z Krężela to mnie już nic w tej mierze nie ruszy). Trzymamy za nia kciuki i ja i dewonek Frodzio i Lulu&Maguś.

[Uschi]

jeśli ona może mieć problemy z wchłanianiem pokarmu, a badania nie wykryją problemów z nerkami, to może ją karmić mieszaniną convalescence support i zawiesiny z siemienia lnianego? conv - zawsze cośtam się wchłonie, zanim przez nią przeleci, a to "wysokowydajny" pokarm, a siemię powinno poprawić stan błon śluzowych, przynajmniej na etapie do żołądka włącznie...

biedna mała