Łódź 167+315+330 - bezsilność - koci szkielecik...

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw kwi 15, 2010 16:20 Re: Łódź 167+315+47 - smutne wiadomości...

Kocurro morfologię ma ładną - czekamy na biochemię.
Zachęcam do zakupów w zooplusie przez zielony banerek na blogu - zooplus coś przekazuje na nasze podopieczne kocie bidy. http://domowepiwniczne.blogspot.com/

kalewala

Avatar użytkownika
 
Posty: 21154
Od: Śro cze 29, 2005 13:55
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw kwi 15, 2010 19:52 Re: Łódź 167+315+47 - smutne wiadomości...

W calym tym morzu nieszczescia czasami blyska swiatelko - jakies dobre wyniki :)

Pani z Rudy juz sie do mnie nie odezwala - czyzby wziela te koteczke ?

Miodalik

 
Posty: 1893
Od: Śro lip 08, 2009 17:40
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie kwi 18, 2010 12:16 Re: Łódź 167+315+47 - smutne wiadomości...

Więc tak:
w sobotę wysterylizowana została jedna koteczka z tego wątku, została jeszcze mamusia maluszków:
viewtopic.php?f=13&t=109984&p=5862943#p5862943
Poznałam opiekunkę kotów, bardzo młodą i miłą, i bardzo konkretną osobę :1luvu:.


również w sobotę to biało-szylkretowe cudeńko z rezydencji przy Inflanckiej;

Obrazek



A dziś bladym świtem pozwolily się zlapać trzy kocurry z Limanowskiego 14 - przy Rynku Bałuckim. Już zostały wykastrowane i obfotografowane :D .
Został tam jeszcze biało-bury Bezczel - nie pokazał się ani wczoraj, ani dzisiaj. Pewnie mu nie daruję :mrgreen:


Zdjęcie zbiorowe:

Obrazek

Pierwszy złapał się stary czarny - w środkowej klatce, następny - młody równie czarny, a piękny dymno-biały - jako ostatni.

Pojechalam wczoraj na 4tą rano - pokazały się cztery koty - burasia z poprzedniego tygodnia, zlapana wspólnie z Mariją, piekny dymniak z białym - też poznałyśmy go wcześniej, i dwa czarne. Niestety stanowisko karmienia kotów i siłą rzeczy miejsce łapania są przy kiosku gazetowym, który zaczął pracę w kilkanaście minut po rozpoczęciu polowania. Koty chodziły, interesowały się zawartością klatek, ale były zbyt ostrożne - żaden porządnie nie wszedł..

No to wstałam dziś o 2giej, uparłam się. Rozstawilam trzy klatki, rozsiadłam się w samochodzie i prawie natychmiast pojawił się pierwszy czarny kocur. Chwilę trwało, znim wszedł do klatki (tu powinien nastąpić opis wchodzenia, wychodzenia, adrenalinki, bicia serca, falowania nadziei i zwątpienia, generalnie stopniowanie napięcia - ale nie umiem). No w każdy razie w końcu się złapał.
Zapakowałam do bagażnika, sprawdzilam przez pręty - kocur.

Rozsiadam się ponownie - kocur w bagażniku chlipie i rzęzi, wokół klaki chodzi drugi czarny - ten miał mniej wątpliwości, wszedł zdecydowanie, zamknął za sobą. Do samochodu. Ja też, siedzę i wdycham kocurze aromaty, myśląc jak do 10tej (otwarcie lecznicy) uperfumują mi samochód...

Przyszedł dymny - najpierw spradzil miejsca po klatkach poprzedników, potem wyjadł ścieżkę w swojej. I poszedł. Uzupelniłam ścieżką - wrócił. Pomyślał, pochodzil, opis jak w przypadku kota nr 1 - i jest.

W sumie tak szybkiej lapanki nie mialam jeszcze - wstalam o 2.10, o 4tej bylam z powrotem w domu.


Kocury w sumie w niezłej kondycji, kości dobrze opakowane, nr 1 i nr 3 starawe, ze zniszczonymi zębiskami, bliznami po bójkach, nr 1 z ostrym katarem i bliznami wokół kiedyś poharatanego oka. Nr 2 zdecydowanie mlodszy, nawet dość uprzejmy. Wszystkie ze świerzbowcem w uszach. W lecznicy zaaplikowano im komplet zabiegów - kastracja, odrobaczenie coś na świerzbowca i badanie zeskrobiny pod kątem grzyba - w razie potrzeby dołoży się szczepionkę. Nr 1 zostanie na leczeniu - mam nadzieję, że będzie współpracował.


Nr 1 - zostaje na leczenie

Obrazek Obrazek Obrazek


Nr 2

Obrazek Obrazek


Nr 3

ObrazekObrazek Obrazek


Wykończy mnie ten nowy fotosik :evil:
Zachęcam do zakupów w zooplusie przez zielony banerek na blogu - zooplus coś przekazuje na nasze podopieczne kocie bidy. http://domowepiwniczne.blogspot.com/

kalewala

Avatar użytkownika
 
Posty: 21154
Od: Śro cze 29, 2005 13:55
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto kwi 20, 2010 7:50 Re: Łódź 167+315+52 - czwórka z Lasu Sherwood szuka DS

Kociaki z Lasu Sherwood - słodka czwórka - już gotowa do adopcji, zaszczepiona, rozmruczana, z potencjałem na wielkie przytulaczki :D
Na kolanka jeszcze same nie przychodzą - pewnie dlatego, że nie mogą się przepchać przez stadko innych tymczasów :wink:

Robin z Locksley - trochę histeryk

Obrazek


Mały John - godność i siła, wyrośne na wiekiego kota

Obrazek


Piekna Marion - największy przytulak, słodkie cudeńko

Obrazek


Szkarłatny Will - śliczny cykor :1luvu:

Obrazek
Zachęcam do zakupów w zooplusie przez zielony banerek na blogu - zooplus coś przekazuje na nasze podopieczne kocie bidy. http://domowepiwniczne.blogspot.com/

kalewala

Avatar użytkownika
 
Posty: 21154
Od: Śro cze 29, 2005 13:55
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto kwi 20, 2010 8:06 Re: Łódź 167+315+52 - czwórka z Lasu Sherwood szuka DS

Mały John :1luvu: :1luvu: :1luvu:

Wszystkie cztery przecudne.

Opis łapanki 8O :ok:
Nie wiadomo dlaczego wszyscy mówią do kotów "ty", choć jako żywo żaden kot nigdy z nikim nie pił bruderszaftu. [M. Bułhakow]

Myszeńk@

 
Posty: 6257
Od: Pon lis 13, 2006 10:19
Lokalizacja: Łódź - okolice Parku Staszica :-)

Post » Wto kwi 20, 2010 13:42 Re: Łódź 167+315+52 - czwórka z Lasu Sherwood szuka DS

Rozmawiałam z karmicielem burej koteczki z Limanki - tam w gębi posesji jest kolejne stadko kotów.. Obiecała mniej więcej przeliczyć..
A ja mogę tylk w weekendy :(

I telefon ze szpitala w Tuszynku - dwie kotki ciężarne, z 7 kocurów.. Na razie wygąda na to, że trzeba tylko merytorycznie i sprzętowo pomóc, z łapankami i wożeniem dadzą sobie radę. Oby, bo tam nawet w weekendy nie dojadę - za malo mam czasu....
Zachęcam do zakupów w zooplusie przez zielony banerek na blogu - zooplus coś przekazuje na nasze podopieczne kocie bidy. http://domowepiwniczne.blogspot.com/

kalewala

Avatar użytkownika
 
Posty: 21154
Od: Śro cze 29, 2005 13:55
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto kwi 20, 2010 13:54 Re: Łódź 167+315+52 - kolejne kocie stadka do ciachania...

obiecuję, obiecuję, a nie mam kiedy dopisać....chora jestem, więc nadrabiam:
17 sztuk ciachniętych w Szpitalu Ojców Bonifratrów na Kosynierów Gdyńskich, z czego 10 u dr Kumanowskiej za kasę i 7 na talony w Żyrafie- płci nie spamiętałam, brałam jak leci :D
2 sztuki z magazynu w Strykowie, w Sowie za kasę- oba kocury
1 ciężarna kotka spod sklepu Groszek na Rudzie Pabianickiej, w Sowie za kasę- domowa, złapałam w ręce, oddam w niedzielę, stuningowaną :D
na działkach na Dąbrowskiego- akcja trwa, robimy na talony w Perełce i końca nie widać. Jak ogarniemy masakrę, podliczę i napiszę.
Póki co, zrobione dopisać proszę do rozliczenia :D
Precz z kociakami :!: Po trzykroć precz :!: :mrgreen:
ObrazekObrazekObrazek


_________________

marija

 
Posty: 2315
Od: Czw gru 28, 2006 22:44
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto kwi 20, 2010 22:12 Re: Łódź 167+315+52 - kolejne kocie stadka do ciachania...

marija 8O

gosiaa

 
Posty: 22354
Od: Sob lut 10, 2007 18:59
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro kwi 21, 2010 7:37 Re: Łódź 167+315+52 - kolejne kocie stadka do ciachania...

gosiaa pisze:marija 8O


No co :?: :D
Marija prawie nie pisze, bo nie ma kiedy, gania i łapie :D
Ale jak już napisze to :1luvu: :king:



marija pisze:obiecuję, obiecuję, a nie mam kiedy dopisać....chora jestem, więc nadrabiam:
17 sztuk ciachniętych w Szpitalu Ojców Bonifratrów na Kosynierów Gdyńskich, z czego 10 u dr Kumanowskiej za kasę i 7 na talony w Żyrafie- płci nie spamiętałam, brałam jak leci :D
2 sztuki z magazynu w Strykowie, w Sowie za kasę- oba kocury
1 ciężarna kotka spod sklepu Groszek na Rudzie Pabianickiej, w Sowie za kasę - domowa, złapałam w ręce, oddam w niedzielę, stuningowaną :D
na działkach na Dąbrowskiego- akcja trwa, robimy na talony w Perełce i końca nie widać. Jak ogarniemy masakrę, podliczę i napiszę.
Póki co, zrobione dopisać proszę do rozliczenia :D
Precz z kociakami :!: Po trzykroć precz :!: :mrgreen:




Dzięki, dzięki, dzięki :D
Z tych kilkadziesiąt rocznie niecierpiących maluszków.

Dopiszę także kolejną kotkę ciężąrną od MartyK - ze żłobka przy Biedronce, i kolejną - z Manufaktury, złapaną przez koleżankę i siostrę MartyK - zaraźliwe to ciachanie :D

Akcja w szpitalu w Tuszynku rozpoczęta - klatki i talony pojechały, wiemy o 7 kotach, dwie kotki na pewno w ciąży.

I zgłoszenie pań z Radogoszcza - biedni ludzie mieszkający w barakach przy działakach, nawet bez prądu - sunia + dwa psy, będą umawiane na cięcie dzięki CC :king:

A po godzinie informacja, że na działakach jest ok.6-letni pies i młoda sunia, pozostałe po zmarłym, panu, który na tych dzialakach mieszkał - działkowicze karmią, próbują wyadoptować, ale o sterylkach nie pomyśleli - też trzeba bedzi tę parkę ciachnać...


A Twoje hasło, Marija, postaram się rozwinąć :ok: :

Precz z kociakami i szczeniaczkami :!: Po trzykroć precz :!:
Zachęcam do zakupów w zooplusie przez zielony banerek na blogu - zooplus coś przekazuje na nasze podopieczne kocie bidy. http://domowepiwniczne.blogspot.com/

kalewala

Avatar użytkownika
 
Posty: 21154
Od: Śro cze 29, 2005 13:55
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro kwi 21, 2010 20:02 Re: Łódź 167+315+74 - kolejne kocie stadka do ciachania...

To ja tylko skromnie dopisuję dwie kotki ze żłobka przy Zachodniej, wysterylizowane za fundacyjne pieniądze u CoolCaty. Obie tuz przed porodem, w tym jedna z płodami bardzo zmienionymi genetycznie, więc dobrze, że się nie urodziły żeby konać powoli w jakiejś piwnicy...

Przy okazji uskutecznię prywatę :wink: - może ktoś mieszka w okolicach pałacu Poznańskiego i miałby ochotę zaczaić się na ciężarną kotkę z pałacowego ogrodu? Sytuacja komfortowa, bo pałac płaci za zabieg i transport do lecznicy (!), a transporter i klatka są na miejscu. Na miejscu jest więc wszystko oprócz mnie, gdyż się z Łodzi wyprowadziłam i łapię tam tylko okazjonalnie... :roll:

Jacyś chętni? :oops:

EDIT: o matko, a ja dopiero teraz doczytałam, że my już wpisane do rejestru przez Anię! :D

MartaK

 
Posty: 2327
Od: Sob mar 18, 2006 22:02
Lokalizacja: Łódź / Poznań

Post » Czw kwi 22, 2010 7:12 Re: Łódź 167+315+74 - kolejne kocie stadka do ciachania...

Precz z kociakimi.... i co z tego...

Wczoraj po południu zadzwoniła p.Łucja, ze zamiast kotki złapało się kociątko - malutkie, może dwumiesięczne. Ponieważ już znam ten "optymistyczny" wiek kociąt wg karmiciclek, zanim zaczęłam szukać mu tymczasu, chciałam podjechać i obejrzeć. Obejrzałam wieczorem już dwa - druge złapało sę w tzw międzyczasie.

Późnym wieczorem, a właściwie już nocą, trafiły na tymczas do Aga-lodge - dziękujemy :1luvu: :king:

Dwa chlopaki, brudne jak nieszczeście, niechude, za to zafaflunione - łaciaty rzęzi, choć oczy ma czyste. Bojowy bardzo, dymniaczek spokojniejszy.

Obrazek

Obrazek

Przed północą złapało się jeszcze coś dorosłego, dziś trafi do lecznicy.

Jest jeszcze trzeci kociak..... będzie potrzebował dt....
Zachęcam do zakupów w zooplusie przez zielony banerek na blogu - zooplus coś przekazuje na nasze podopieczne kocie bidy. http://domowepiwniczne.blogspot.com/

kalewala

Avatar użytkownika
 
Posty: 21154
Od: Śro cze 29, 2005 13:55
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw kwi 22, 2010 8:02 Re: Łódź 167+315+74 - precz z kociakami? a jednak są :((( DT!!!

kociaki....... :( zaczęło się :(
Obrazek

magdaradek

 
Posty: 27150
Od: Pon kwi 14, 2008 9:24
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw kwi 22, 2010 8:16 Re: Łódź 167+315+74 - kolejne kocie stadka do ciachania...

MartaK pisze:Przy okazji uskutecznię prywatę :wink: - może ktoś mieszka w okolicach pałacu Poznańskiego i miałby ochotę zaczaić się na ciężarną kotkę z pałacowego ogrodu? Sytuacja komfortowa, bo pałac płaci za zabieg i transport do lecznicy (!), a transporter i klatka są na miejscu. Na miejscu jest więc wszystko oprócz mnie, gdyż się z Łodzi wyprowadziłam i łapię tam tylko okazjonalnie... :roll:

Jacyś chętni? :oops:

Podniosę.

:ok:
Nie wiadomo dlaczego wszyscy mówią do kotów "ty", choć jako żywo żaden kot nigdy z nikim nie pił bruderszaftu. [M. Bułhakow]

Myszeńk@

 
Posty: 6257
Od: Pon lis 13, 2006 10:19
Lokalizacja: Łódź - okolice Parku Staszica :-)

Post » Czw kwi 22, 2010 11:01 Re: Łódź 167+315+74 - precz z kociakami? a jednak są :((( DT!!!

Jakbym nie wiedziała, że one od pani Łucji to uwierzyłabym, że to "trzeci bliźniak" od Figo- Fago :D
Propozycja nadal aktualna :mrgreen:
ObrazekObrazekObrazek


_________________

marija

 
Posty: 2315
Od: Czw gru 28, 2006 22:44
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw kwi 22, 2010 12:11 Re: Łódź 167+315+74 - precz z kociakami? a jednak są :((( DT!!!

Dzięki, Myszeńk@, rozmawialam z MartąK.

Marija, też dzięki :wink:

Wczoraj wypuścilam młodszego czarnego i dymniaka na Limance - czarny od razu wlecial do klatki schodowej (domowy :?), dymniak - do piwnicznego okienka, dziś odebrałam i wypuściłam czarnego starszaka - udal się w głąb posesji.

Obeszłam na tej Limance okoliczne podwórka wg wskazań dobrych dla kotów ludzi - milo mi było, jak się chwalili, że koty mają w komórce ciepłe posłanka, pokazywali miseczki (pelne), a na pytanie kto karmi - opdpowiadali, że wszyscy, bo wie pani, to nasze koty :D
Tyle że nie sterylizowane - na jednym podwórku 7, na drugim nie wiem ile - mam nadzieję, że to te już wycięte, w czasie łapanki przychodziły z drugiej strony ulicy.

Dziś też zawiozłam do lecznicy wczorajszy "połów" p.Łucji - piękne, czarne i dość młode, chyba kocurek - wieczorem odbieram.
No i wczoraj trafiła na sterylkę ciężarna kotka z Gdańskiej - dzięki Dobrej Pani.

I dzięki Aga-lodge i CC wycęt dwia kolejne psy i dwie suczki.
Zachęcam do zakupów w zooplusie przez zielony banerek na blogu - zooplus coś przekazuje na nasze podopieczne kocie bidy. http://domowepiwniczne.blogspot.com/

kalewala

Avatar użytkownika
 
Posty: 21154
Od: Śro cze 29, 2005 13:55
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: fruzelina, Google [Bot], Nul i 675 gości