Czy nadejdzie lepsze jutro ? :(

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie paź 11, 2009 9:34 Re: Czy nadejdzie lepsze jutro? Teraz czekamy... :(

CoolCaty pisze:Sisi dobrze, tylko miłości i człości jej brakuje. Sisi jest w klatce w gabinecie, nie w szpitalu, więc widzą ją wszyscy wchodzący do lecznicy. Każdy jest zachwycony małą małpeczką, wariującą w klatce i pchającą się na ręce do każdego.

Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek


Kochana Jestes kobitko,az sie rozbeczałam.Jaka niunia sliczniutka,puchateńka. :1luvu: No teraz wyglada pieknie!Dzieki Cioteczki ,ze o nia dbacie! ale niespodzianka...Boze mój Sisi, no prawdziwa Cesarzowa-imie jak ulał.... :catmilk:
Ciekawe jak Bambusio-srajdek teraz wyglada.Na pewno biedaczysko wypiekniał...Miodaliczku jak znajdziesz chwile, to cyknij jakas forke "synusia"... :ok:
BOZENAZWISNIEWA
 

Post » Nie paź 11, 2009 9:38 Re: Czy nadejdzie lepsze jutro? Teraz czekamy... :(

No ,niech tam sie przypadkiem nie zakochuja....ale sama bym ja ukradła...jaka zadbana, puchata kuleczka....CZEKAMY Sisi na ciebie i bedziemy głaskac , cmokać i rozpuszczas Wasza Cesarska Mosc :love: :pisanie:
BOZENAZWISNIEWA
 

Post » Nie paź 11, 2009 10:04 Re: Czy nadejdzie lepsze jutro? Teraz czekamy... :(

Bożenko, jesteś prawdziwa Aniołka, wiesz? :aniolek: :love:
_______________________________________________________
Jakie nudne byłoby życie gdyby nie ten rząd.
Nie, za PO nie było lepiej. Ludzie tyrali za 1.200 brutto. Afera goniła aferę :?

Podziwiam, jak szeregowy poseł ogrywa opozycję Obrazek
STOP HEJT! Nikt nie jest anonimowy w sieci.

Erin

Avatar użytkownika
 
Posty: 64069
Od: Pt cze 22, 2007 8:43

Post » Nie paź 11, 2009 10:40 Re: Czy nadejdzie lepsze jutro? Teraz czekamy... :(

Dziękuję Wam Wszystkim , ze w tak ciężkich chwilach byłyście jesteście z moimi bezdomniaczkami. Za wszelką Waszą pomoc bardzo serdecznie dziękuję. Bez Waszego wsparcia chyba bym siedziała i wyła nad bezradnością. :cry:
Szczególnie bardzo serdecznie dziękuję cioteczkom Aniom z lecznicy. :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Nie powiedziały nigdy, że nie mogę zostawić tam tych biedactw, choć mają pełne ręce roboty. :cry: :1luvu:

Dziękuję.
Obrazek Obrazek

Kłamstwo jest jedyną ucieczką słabych. Stendhal
Wątek Łopatą i do piachu ku przestrodze o zaufaniu i podłości ludzkiej bez granic, ale i szczęśliwym zakończeniu :) :) :)
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... &start=960

Anna61

 
Posty: 40399
Od: Nie lis 25, 2007 20:27
Lokalizacja: Pabianice

Post » Nie paź 11, 2009 11:26 Re: Czy nadejdzie lepsze jutro? Teraz czekamy... :(

Erin pisze:Bożenko, jesteś prawdziwa Aniołka, wiesz? :aniolek: :love:


Jak widze opisy,ze same bestie łaza po swiecie, to szlag mnie trafai.Do aniołów nie naleze, ale jestem kociowalnieta,nie mozna tego leczyc , bo nie chce.Anioły sa jednak na swiecie w co wierze i dziekuje.Czekam na Sisi i Bambo,mam chyba ADHD,bo ciagle poluje na nowe wiesci i doczekac sie Ich juz nie moge.Po kilkanascie razy dziennie musze zdjecia pokazywac moim synom zastepczym, których los takich własnie kociaków bardzo zmienił i uwrazliwił...Pozdrówka
BOZENAZWISNIEWA
 

Post » Nie paź 11, 2009 12:25 Re: Czy nadejdzie lepsze jutro? Teraz czekamy... :(

Kociowalnięta - dobre! :ok:
Mam dokładnie to samo i jakoś nie chcę się zmienić.

Pozdrawiamy serdecznie naszą gromadką i trzymamy kciuki za wszystko, co robisz! :ok:
_______________________________________________________
Jakie nudne byłoby życie gdyby nie ten rząd.
Nie, za PO nie było lepiej. Ludzie tyrali za 1.200 brutto. Afera goniła aferę :?

Podziwiam, jak szeregowy poseł ogrywa opozycję Obrazek
STOP HEJT! Nikt nie jest anonimowy w sieci.

Erin

Avatar użytkownika
 
Posty: 64069
Od: Pt cze 22, 2007 8:43

Post » Nie paź 11, 2009 12:37 Re: Czy nadejdzie lepsze jutro? Teraz czekamy... :(

Piękna Sisunia :1luvu: Serce pęka jak człowiek pomyśli ile złego to maleństwo przeszło :cry: Ale na szczęście trafiła na Was, dziewczyny! :love:

nanetka

 
Posty: 6939
Od: Sob maja 24, 2008 20:44
Lokalizacja: Kraków - Bieżanów Nowy

Post » Nie paź 11, 2009 12:41 Re: Czy nadejdzie lepsze jutro? Teraz czekamy... :(

BOZENAZWISNIEWA pisze:
Erin pisze:Bożenko, jesteś prawdziwa Aniołka, wiesz? :aniolek: :love:


Jak widze opisy,ze same bestie łaza po swiecie, to szlag mnie trafai.Do aniołów nie naleze, ale jestem kociowalnieta,nie mozna tego leczyc , bo nie chce.Anioły sa jednak na swiecie w co wierze i dziekuje.Czekam na Sisi i Bambo,mam chyba ADHD,bo ciagle poluje na nowe wiesci i doczekac sie Ich juz nie moge.Po kilkanascie razy dziennie musze zdjecia pokazywac moim synom zastepczym, których los takich własnie kociaków bardzo zmienił i uwrazliwił...Pozdrówka


To się Bożenko nazywa "przedadopcyjny kociokwik" :) Jak się już nóżkami przebiera i nie można się na kotecki doczekać :D
Fundacja Tabby - Burasy i Spółka
https://www.facebook.com/BurasySp/

Mjeczysława Naczelnika Pszypatki
https://www.facebook.com/MjeczyslawNaczelnik/

tam jestem łapalna

Gibutkowa

 
Posty: 29640
Od: Pt wrz 04, 2009 17:23
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie paź 11, 2009 12:56 Re: Czy nadejdzie lepsze jutro? Teraz czekamy... :(

Gibutkowa pisze:
BOZENAZWISNIEWA pisze:
Erin pisze:Bożenko, jesteś prawdziwa Aniołka, wiesz? :aniolek: :love:


Jak widze opisy,ze same bestie łaza po swiecie, to szlag mnie trafai.Do aniołów nie naleze, ale jestem kociowalnieta,nie mozna tego leczyc , bo nie chce.Anioły sa jednak na swiecie w co wierze i dziekuje.Czekam na Sisi i Bambo,mam chyba ADHD,bo ciagle poluje na nowe wiesci i doczekac sie Ich juz nie moge.Po kilkanascie razy dziennie musze zdjecia pokazywac moim synom zastepczym, których los takich własnie kociaków bardzo zmienił i uwrazliwił...Pozdrówka


To się Bożenko nazywa "przedadopcyjny kociokwik" :) Jak się już nóżkami przebiera i nie można się na kotecki doczekać :D


Wiesz, póki kocinka nie trafi do mojego domku to zawsze jest takie uczucie niepewnosci,czy oddadza...ale Sisi i Bambo sa w RZ ,wiec do mamusi adopcyjnej(czykli mnie :aniolek: musza przyjechac),bo je kocham juz....moze to głupie, ale tak sie dziwnie czuje jak przed odbiorem mojego adoptowanego synka Beniaminka...to chyba ten swir na leczenie sie juz nadaje, :dance: :dance2:
BOZENAZWISNIEWA
 

Post » Nie paź 11, 2009 13:42 Re: Czy nadejdzie lepsze jutro? Teraz czekamy... :(

A ja zaraz będę szła dać jeść bezdomniaczkom, i znowu będę się rozglądać... :(
Obrazek Obrazek

Kłamstwo jest jedyną ucieczką słabych. Stendhal
Wątek Łopatą i do piachu ku przestrodze o zaufaniu i podłości ludzkiej bez granic, ale i szczęśliwym zakończeniu :) :) :)
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... &start=960

Anna61

 
Posty: 40399
Od: Nie lis 25, 2007 20:27
Lokalizacja: Pabianice

Post » Nie paź 11, 2009 18:17 Re: Czy nadejdzie lepsze jutro? Teraz czekamy... :(

Sisi cudna :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Obrazek*Obrazek*Obrazek*Obrazek

Jeśli nie odbieram, to postaram się jak najszybciej oddzwonić - 695-817-051
Wyprzedaż przeprowadzkowa - viewtopic.php?f=27&t=110041 - ZAPRASZAM!

milenap

 
Posty: 12493
Od: Czw mar 06, 2008 12:35
Lokalizacja: słupsk

Post » Nie paź 11, 2009 20:17 Re: Czy nadejdzie lepsze jutro? Teraz czekamy... :(

Ale dawno mnie tu nie było,a tu takie wieści
Bożenko :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu:
I trzymam kciuki cały czas,chociaż coś rzadko tu jestem,ale postaram się poprawić :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Obrazek

Myszolandia

Avatar użytkownika
 
Posty: 66383
Od: Pon sty 19, 2009 22:48
Lokalizacja: środkowa

Post » Pon paź 12, 2009 13:05 Re: Czy nadejdzie lepsze jutro? Teraz czekamy... :(

Byłam właśnie dać jeść bezdomniaczkom i miziałam tą czarna starą kocicę. Jest w wysoko zaawansowanej ciąży i lada dzień urodzi. Nawet mruczała jak ja głaskałam i podnosiła dupkę do góry do głaskania. Nawet pozwoliła mi sie wziąć na ręce i trzymałam ją przez moment na kolanach w kucki, bo tak zawsze przy nich siedzę. Jak bym miała kontenerek i człeka do pomocy to bym już ją miała zapakowaną do weta. :twisted: Kurcze, przecież nigdy nawet nie chciała podejść bliżej, a tu niespodzianka.

Tak bym chciała żeby ją ktoś pokochał na te ostatnie lata jej życia. Przecież ona nigdy nie miała domu, rodziła po trzy razy w roku. Na jej oczach jej dzieci umierały w męczarniach, czego dowód miałyście cioteczki przez ostatnie tygodnie. Myślę, że te wszystkie chore koty to były jej dzieci, łącznie z Bambuskiem. Pisałam że ona rodzi chore dzieci, ale to pewnie z niedożywienia i ze starości.
Bardzo mi jej szkoda, bo to kochana koteczka, tylko troszkę czasu i miałby ktoś jeszcze z niej pociechę, a tak to musi się tułać za kawałkiem przysłowiowego chleba, bo kto zechce 10-15 letniego kota.
:cry:
Obrazek Obrazek

Kłamstwo jest jedyną ucieczką słabych. Stendhal
Wątek Łopatą i do piachu ku przestrodze o zaufaniu i podłości ludzkiej bez granic, ale i szczęśliwym zakończeniu :) :) :)
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... &start=960

Anna61

 
Posty: 40399
Od: Nie lis 25, 2007 20:27
Lokalizacja: Pabianice

Post » Pon paź 12, 2009 14:18 Re: Czy nadejdzie lepsze jutro? Teraz czekamy... :(

Biedna kicia ... :cry: :cry: :cry:

kasia(1)

 
Posty: 1142
Od: Czw cze 04, 2009 8:00
Lokalizacja: Pabianice

Post » Pon paź 12, 2009 14:20 Re: Czy nadejdzie lepsze jutro? Teraz czekamy... :(

hopsne

a co do kociej "babci" :ok: ogromne! Ona tez chce byc kochana!

Kociara82

 
Posty: 45874
Od: Czw paź 09, 2008 22:20

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: kasiek1510 i 49 gości