Tyskie mruczki do adopcji III- zaginęła kremowa Morelka !!!!

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob lip 04, 2009 16:33

Tak , z Myszunia jest lepiej ale cały czas bierze mnóstwo leków ratujacych zycie , nadal często sika bo dostaje leki na odwodnienie , ona dosłownie w ciągu kilku godzin tak spuchła jakby przytyla ze 2 kg , okazało sie ze te jej zataczania i ta dziwna otyłosć to niewydolność krążeniowa realnie zagrażajaca zyciu , 3 doby czuwałam przy niej , po kilkanaście razy na dobe znosiłam ja na dwór z 2 pietra , bo w kazdej chwili mogło dojść do obrzeku płuc a wtedy by juz nic sie nie dało zrobić ...
A Tarunia nadal piszczy przy podawaniu leków i w poniedzałek jade z psami i kotami do weta .

Sissi ma jakieś dziwne zgrubienie na wysokosci nerek , mam nadzieje że to nic powaznego ale w poniedziałek jade z nią do weta i znów zaczyna kichac z krwia i ropą :(:(:( ( mam nadziej że uda mi sie załatrwic transport )

A Zuzu dzis w nocy nie umiał sie wysikac , jak posprzatałam u niego wczoraj po 12 to do nocy było czysto i zaczoł pomiałkiwać , dostał lek rozkórczowy i zrobił siku ale go i tak go wezme w poniedziałek do weta .

Czuwanie przy Myszcze o mały wlos nie skończyło sie dramatycznie poniewaz straciłam przytomność gdy otwierałam okno aby sobie zdjąć ręcznik i nagle upadłam i nie domknełam okna :!: Jak sie ocuciłam to okno juz sie zdązyło zaczasnąć a za oknem na parapecie przerażona Prima a na daszku nad sklepem przerazony Marley i gdyby nie było sasiadki na 1 szmym pietrze to nie wiem jak bym go zdjeła z tego daszku , inne koty sa i na szczęscie nie uciekły . Jestem juz tak zmęczona że nie daje rady , dobrze że choc przedwczoraj benita92 wyprowadziła mi wieczorem Pedra i Czorta i zaniosła w 2 miejsca kotom bezdomnym jeść a karmie w 4 miejscach , dobrze tez ze wczoraj Gosia z mama przyszły mi popilnowac Myszunie jak ja byłam u ludzi ich psy wyprowadzać a dzis dziekuje że na poludniowym spcerze nie musiałam schodzic osobno z Tarunią , Miszunia a na drugi spacer z Pedro i Fibi bo Korciaczki ze mna poszły ale za chwile znów musze iść z nimi na 2 raty a z Czortem to juz chyba nie wyjde bo nie mam sił a nikt chyba dziś do niego nie przyjdzie , 2 godz. temu Czort zaatakował Marleya i jest nerwowy a ja trace siły w takie upały , od godz 12 do 20 mam pełne słońce i w mieszkanu jest bardzo wysoka temperatura i nikt nie umie u mnie u mnie w mieszkaniu wytrzmać mimo rolet i małego wentylatora ktory chodzi non stop ... a tu trzeba ciągle sprzątać i sprzątać bo Tarunia nie trzyma moczu , Tygrys leje gdzie chce i ciodzinnie jest od jednej do nawet 3 pralek automatycznych , Myszunia tez często zrobi teraz siku w domu a o gotowaniu miesa zwierzatom to juz nawet nie mysle ...
Marze tylko o niższych temperaturach bo sie wykończe ... i o pomocy ludzi dobrej woli aby pomogli przy opiece nad zwierzetami ...
Dziekuje wszystkim ktorzy pomagaja moim zwierzaczkom :):):)
ObrazekObrazek

Justa&Zwierzaki

 
Posty: 17967
Od: Czw wrz 11, 2008 19:03
Lokalizacja: Tychy

Post » Sob lip 04, 2009 17:53

Nie wiem czy się wyrobię, ale postaram się wyjść z Czortem, ale dopiero około 21 może ciut później. Postaram się.
Wiem jak Tobie jest ciężko ja miałam jednego psa chorega, a co dopiero dwa chore psy i jeszcze koty do oprzątnięcia, a o Fibim i Pedro już nie wspominam. Postaram się.

benita92

 
Posty: 725
Od: Nie cze 28, 2009 10:33
Lokalizacja: Tychy

Post » Sob lip 04, 2009 19:30

benita92 pisze:Nie wiem czy się wyrobię, ale postaram się wyjść z Czortem, ale dopiero około 21 może ciut później. Postaram się.
Wiem jak Tobie jest ciężko ja miałam jednego psa chorega, a co dopiero dwa chore psy i jeszcze koty do oprzątnięcia, a o Fibim i Pedro już nie wspominam. Postaram się.

Kochana benikto nawet nie wiesz jak bardzo jestem Ci wdzięczna że przyjdziesz i wyprowadzisz mi Czorta na spacer , bardzo Ci dziekuje :1luvu: :1luvu: :1luvu: Jak przyjdziesz to zrobie też wyprawke dla kocików z hoteliku z profilum dla kociąt , puriny i dla karzdego po puszce whiskasa ...
ObrazekObrazek

Justa&Zwierzaki

 
Posty: 17967
Od: Czw wrz 11, 2008 19:03
Lokalizacja: Tychy

Post » Sob lip 04, 2009 21:14

Właśnie przed chwilka benita92 przyszła wyprowadzić Czorta , Pedra i Fibiego , dała też wode i jedzenie w 2 miejsca gdzie mam bezdomne koty , Olu bardzo i to bardzo Ci dziękuje :1luvu: :1luvu: :1luvu: Prawde mówi przysłowie '' że prawdzich przyjaciół poznaje sie w biedzie '' Ja teraz tylko jeszcze wyjde z Tarunia i Myszunią i dam w jedno miejsce wode a w drugie jedzonko i wode .... Przed chwilka Myszunia znów sie zsikała w domu , oj te leki nadal ja odwadniają :lol:
ObrazekObrazek

Justa&Zwierzaki

 
Posty: 17967
Od: Czw wrz 11, 2008 19:03
Lokalizacja: Tychy

Post » Sob lip 04, 2009 21:20

ja tez zle znosze takie upaly. Duzo wody mineralnej pij. W takie dni bardzo mi sie nasilaja moje migreny i zawroty glowy, a jakbym miala tak zaiwaniac fizycznie przy takim zakoceniu i zapsieniu to juz dawno bym chyba.. Cale szczescie, ze tylko tak sie to skonczylo, choc to i tak za wiele. Myszence i Tarze nie ma sie co dziwic. Wiek robi swoje, a pogoda doklada swoje przyslowiowe 3 grosze.

wiec podnosze watek szczegolnie mocno :)

Kociara82

 
Posty: 45874
Od: Czw paź 09, 2008 22:20

Post » Nie lip 05, 2009 13:44

Obrazek

izydorka

 
Posty: 9465
Od: Śro lut 04, 2009 21:09
Lokalizacja: Śląsk

Post » Nie lip 05, 2009 14:51

Dziś mi pomogła jedna z Korciaczek , wyszła najpiew z Pedro i Fibim a potem z Tarunią i Myszunią , bardzo i to bardzo dziekuje :1luvu: :1luvu: :1luvu:

Zuzu już sika bez problemu , Sissi nadal kicha z ropa ... ale tez dziwny guz nadal jest :x :x :x

Bardzo mnie niepokoi Ozzi , od kilku dni troche gozej je i często pomiałkuje ale myslałam że z powodu upałów ale jak dzis zaczeło coś mu wyciekać z buzinki to tam zajżałam i zobaczyłam narośl przy dziąśle od strony wewnetrzej i nawet jezyk jest przesuniety , boje sie czy to nie jest rak :x :x :x

Myszunia o wiele lepiej , nadal bardzo czesto sika a Tarunia to juz wcale nie trzyma moczu ...

A Tygrys to mi dzis nasikał do swierzo wypranego jeszcze nie wyciagnietego prania z pralki i na nowo musiałam to prać ...
ObrazekObrazek

Justa&Zwierzaki

 
Posty: 17967
Od: Czw wrz 11, 2008 19:03
Lokalizacja: Tychy

Post » Nie lip 05, 2009 15:27

ja nie chce krakac, bo Ozzy przynajmniej w mojej obecnosci nigdy nie miauknal ani razu, az do ostatniej wizyty u mrusiow. Tak mi jakos to spokoju nie dalo, cos mi podpowiadalo, ze on mi chcial w ten sposob podziekowac za czesania i mizianie i... pozegnac sie. :( Moze to byc przerzut...
Co do Tygrysa, na przyszlosc, jak wypierzesz pranie, zanim go wyciagniesz, to Tygrysa zostaw w przedpokoju i dobrze zamknij drzwi.

Sisunia, Myszka, Tara-trzymajcie sie, skarby :)

na gore kotki!

Kociara82

 
Posty: 45874
Od: Czw paź 09, 2008 22:20

Post » Nie lip 05, 2009 15:29

:ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Myszka dzisiaj na spacerku lepiej wygladała, Tara też.
Gaja - ['] -09.06.2010 | Miya - ['] -05.05.2012 | Krzywy - ['] - 30.09.2012 | Niania - ['] - 19.01.2013 | Thaja - ['] - 04.02.2013 | Gaspar - ['] - 18.07.2013 | Kora - ['] - 21.06.2014
Obrazek Obrazek

Korciaczki

 
Posty: 15413
Od: Sob lip 26, 2008 19:52
Lokalizacja: śląskie

Post » Nie lip 05, 2009 15:52

Korciaczki pisze::ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Myszka dzisiaj na spacerku lepiej wygladała, Tara też.

lekki powiew dobrych wiesci :) Ciesze sie, ze chociaz troszke lepiej :)

Kociara82

 
Posty: 45874
Od: Czw paź 09, 2008 22:20

Post » Nie lip 05, 2009 16:22

I znów Korcziaczka wyszła mi z psami , nawet nie wiecie jak ja Wam kochane Korciaczki dziekuje :1luvu: :1luvu: :1luvu:
ObrazekObrazek

Justa&Zwierzaki

 
Posty: 17967
Od: Czw wrz 11, 2008 19:03
Lokalizacja: Tychy

Post » Nie lip 05, 2009 16:50

komu koteczka, komu? Kici kici chce do domu!

Kociara82

 
Posty: 45874
Od: Czw paź 09, 2008 22:20

Post » Nie lip 05, 2009 18:16

Ozzy, jak patrzyłam na niedawne zdjęcia Korciaczek, to wyglądał tak jakby był zdrowy, uśmiechnięty pysio i oczy. Biedny kicio, czy nie mógłby sobie pożyc spokojnie, bez bólu... smutno bardzo...

marivel

Avatar użytkownika
 
Posty: 2421
Od: Sob mar 21, 2009 12:48
Lokalizacja: skądinąd

Post » Nie lip 05, 2009 18:28

Kurczę jak ja się cieszę Justyś że masz taką pomoc wokół siebie

Wszystkim pomagającym Justynce ode mnie wielkie


Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Obrazek

Myszolandia

Avatar użytkownika
 
Posty: 66383
Od: Pon sty 19, 2009 22:48
Lokalizacja: środkowa

Post » Nie lip 05, 2009 19:05

Obrazek

izydorka

 
Posty: 9465
Od: Śro lut 04, 2009 21:09
Lokalizacja: Śląsk

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: DTuMacieja, Google [Bot], kasiek1510 i 29 gości