~~~Schron. w Milanówku~~~str98 - Ważne ! :)

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro cze 17, 2009 20:34

W trakcie rozmowy padło słowo "mój"... a jak już w trakcie rozmowy, ktoś mówi "mój kot" to ja już się poddaję, bo nie mam zamiaru walczyć z przeznaczeniem :wink:

Pani Duża od Profesora będzie w sobotę się poznawać z królem..
oj ciekawa jestem ciekawa tego spotkania... :D


I szczerze mówiąc nie umiem sobie wyobrazić kociarni bez Profesora..
no kogo jak kogo ale bez niego nie..
:crying:

iskra666

 
Posty: 7699
Od: Wto sty 10, 2006 12:13
Lokalizacja: Krk-Wwa

Post » Śro cze 17, 2009 21:28

O jasny gwint,az mnie zatkalo.Cuda,cuda.Wiem,Iskra,ze bedziesz sie czula jakbys miala oddac wlasne,ukochane dziecko.Ale jestes madra dziewczynka i nie trzeba ci tlumaczyc dlaczego tak bedzie lepiej-o ile dom spelni twoje wymagania-za co trzymamy kciuki,lapki,lapeczki i liscie.

ARNOLD

 
Posty: 1251
Od: Czw gru 18, 2008 12:31
Lokalizacja: Ruda Śląska

Post » Śro cze 17, 2009 22:54

Szkoda, że do soboty jeszcze troszkę.
Przecież nie wszyscy muszą chcieć małą, przytulną kuleczkę.
A kto wie co za diabeł z niej później wyrośnie. Z mojej Peci wyrósł.
Obrazek**Obrazek**"Zdobyć przyjaźń kota nie jest rzeczą łatwą. Nie lokuje on swych uczuć nierozważnie: może zostać Waszym przyjacielem, jeśli jesteście tego godni, ale nigdy waszym niewolnikiem."Théophile Gautier

Petka

 
Posty: 14372
Od: Nie cze 22, 2008 23:31
Lokalizacja: Poznań

Post » Śro cze 17, 2009 23:01

Na prawdę się ucieszyłam szczerze z tego telefonu... :)
Ja wiem, że nie mogę ich trzymać w schronie jedynie ku własnej uciesze.. tak to sobie mogę w domu trzymać koty.. a że w domu limit wyczerpany, to muszę im szukać ich własnych osobistych kochających :)

A przynajmniej tak sobie staram się to tłumaczyć :twisted:

Panią to ja przemagluję jeszcze na żywca.. ale na prawdę bardzo mi się w tej rozmowie spodobała.... Czuła klimat opisu Profesora i w ogóle wyczuła charakter kota... a na tym mi bardzo zależało , bo już myślałam, że nikt nie doceni tej cholery :D
no na tyle mi się spodobała, że zaprosiłam ją na wizytę u Profesora :wink:
Ewentualne dalsze kroki będę podejmowała po weekendzie.. :wink:
No o ile Pani się nie zrazi do 'mojego' misiulka :twisted:

iskra666

 
Posty: 7699
Od: Wto sty 10, 2006 12:13
Lokalizacja: Krk-Wwa

Post » Śro cze 17, 2009 23:04

A to też własnie Pani mówiła.. że z góry nie chciała małej kuleczki, bo chciała kota z konkretnym charakterem..
takiego z którym mogłaby się zgrać :)
No.. to się z Profesorem zgra... :twisted:

iskra666

 
Posty: 7699
Od: Wto sty 10, 2006 12:13
Lokalizacja: Krk-Wwa

Post » Śro cze 17, 2009 23:09

aaa właśnie własnie.. apropos domków..
Nie wiem czy wszyscy pamiętają.. a jeżeli nie to przypomnę.. :D

Pod koniec kwietnia przyjechała do schronu koteczka, która prawdopodobnie złapała się we wnyki.. bida straszliwie przerażona..cierpiąca..sycząca z bólu..

Kocinka znalazła swojego anioła, z drugiego końca polski, który dzikim fartem odnazazł ją tu na forum i do którego dzikim fartem znalazł się w minutę transport !

Kotka dostała na imię Piwonia..

Rany się pięknie goją.. Piwonia rozkwita...jak królowa kwiatów.. :)

Tutaj jest jej wątek :
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=92328

a tutaj bannerek :
Obrazek

Kod: Zaznacz cały
[URL=http://tiny.pl/3l3c][img]http://upload.miau.pl/3/229152.gif[/img][/URL]


Bardzo ładnie proszę o pomoc w szukaniu domu stałego !!!
:oops: :oops: :oops:

iskra666

 
Posty: 7699
Od: Wto sty 10, 2006 12:13
Lokalizacja: Krk-Wwa

Post » Pt cze 19, 2009 15:10

A co to za cisza? :twisted:

iskra666

 
Posty: 7699
Od: Wto sty 10, 2006 12:13
Lokalizacja: Krk-Wwa

Post » Pt cze 19, 2009 15:14

Piwonia - cudo :1luvu:

Cameo

 
Posty: 16220
Od: Pt cze 20, 2008 23:44

Post » Pt cze 19, 2009 18:06

Cisza-bo wszyscy trzymaja kciuki za dom dla Profesora.Prosze go odemnie wymiziac-oczywiscie,jak dostapisz tego zaszczytu.
ObrazekObrazek

ARNOLD

 
Posty: 1251
Od: Czw gru 18, 2008 12:31
Lokalizacja: Ruda Śląska

Post » Pt cze 19, 2009 20:29

Dzwoniła dzisiaj DOM Profesora, że już kupiła wołowinkę dla króla i że nie może doczekać się jutrzejszego spotkania... :wink:
Kurcze.. chciałabym bardzo żeby było jak czasem w wątkach, że kot widzi dużego i widać, że oczy mu się do niego świecą.. i tańczy wokół niego i że od razu wiadomo, że trafił swój na swego :oops: Bardzo bym chciała... :oops:


a z mniej miłych wieści.. za tydzień wraca z adopcji Żbiczek :(

iskra666

 
Posty: 7699
Od: Wto sty 10, 2006 12:13
Lokalizacja: Krk-Wwa

Post » Pt cze 19, 2009 20:47

Jak zdrowie Czarnego ? Dlaczego Żbiczek wraca ?

Dzikers

 
Posty: 499
Od: Nie kwi 12, 2009 14:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt cze 19, 2009 21:06

Tajemniczy Wujek Z. pisze:Pamiętacie Łaciatkę? Tę, która nie wyłaziła spod palet albo chowała się pod kocem?

Obrazek

No więc dziś stało się coś czego chyba się nie spodziewaliśmy... Łaciatka po raz pierwszy od czasu naszego przybycia do schronu pozwoliła się dotknąć. Nie miała zbyt wielkiego wyboru, bo zamknąłem jej wyjście na wybieg, ale też nie uciekała za piec i w inne dziury. Na początku była bardzo nieśmiała. Uciekała z kąta w kąt, ale pozwalała się zbliżyć na coraz mniejszy dystans. Potem pierwsze dotknięcie, drugie...

http://www.youtube.com/watch?v=iCuEW1PSErU


Nie nagrałem pierwszych 15 minut, bo nie chciałem płoszyć Łaciatki kamerą, ale całe "oswajanie" nie zajęło więcej niż 40 minut.

:)


:love: :love: toż to istna domowa przytulanka - jak ładnie siedzi na rączkach... bardzo piekna ta Wasza Łaciatka :love: :love:

tillibulek

 
Posty: 15689
Od: Czw gru 18, 2008 15:04
Lokalizacja: Warszawa/Białołęka

Post » Pt cze 19, 2009 23:04

iskra666 pisze:......a z mniej miłych wieści.. za tydzień wraca z adopcji Żbiczek :(

8O 8O :evil: Co się stało :?: :?:
Natalka [*] 17 lipca 2008, Sokółka [*] 22 lipca 2016 , Sierżant [*] 5 grudnia 2016 , Buras [*] 14 grudnia 2018, Agrest [*] 21 października 2019, Bura [*] 15 stycznia 2020, Skarpetka [*] 11 marca 2021, Merida [*] 7 stycznia 2023, Królewna [*] 21 lutego 2023, Colin [*] 27 maja 2023, Szuma [*] 19 lutego 2024, Pusia [*] 3 października 2024, Alan [*] 17 października 2024
Oddam starsze książki szkolne i akademickie
Wypożyczalnia łapacza - klatki-łapki i bytowe itp

piotr568

 
Posty: 6957
Od: Czw sie 30, 2007 17:42

Post » Pt cze 19, 2009 23:34

Żbiczek oszalał.. domek próbował wielu rzeczy a Żbiczek się wycofuje.. z dnia na dzień.. chodzi przy ścianach płazem..drapie..gryzie...syczy...córka podrapana..nie daje się dotykać..głaskać..ucieka ciągle przed ludźmi..
:cry:

iskra666

 
Posty: 7699
Od: Wto sty 10, 2006 12:13
Lokalizacja: Krk-Wwa

Post » Pt cze 19, 2009 23:43

Czytam wątek od początku cały wieczór i właśnie dostałam zawału z nerwów!
Przecież Żbiczek był takim gruchaczem, akurat filmik z nim obejrzałam (na wszystkie nie starczyło czasu)
Ja nie mogę, co niektórzy ludzie z siebie za feromony wydzielają, że koty tak reagują???
Aż się prawie poryczałam Burasowi w futro :(

Megana

Avatar użytkownika
 
Posty: 8251
Od: Śro gru 31, 2008 1:14
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, elmas, Google [Bot], Patchi, Patrykpoz, zuzia115 i 88 gości