160 Kotów Szczecin Prosimy o Wsparcie

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt mar 27, 2009 18:27

a ja podrzucam :D

wiora

Avatar użytkownika
 
Posty: 6012
Od: Czw sty 24, 2008 0:19
Lokalizacja: leszno:) /Baile Atha Cliath/Malta-Ibi patria, ubi bene

Post » Pt mar 27, 2009 21:58

Witam Serdecznie Dziewczyny. Jestem tak zmeczona ze na oczy prawie już nie widzę. Muszę sie dzis wcześniej połozyć.W nocy prawie nic nie spałam bo najpierw do drugiej w nocy umieszczałam zdjęcia , potem jeszcze godzinkę siedziałam i malowalam. A potem jak już miałam sie położyc spadł mi na głowe z szafki kuchennej Adolf i podrapał mi troche twarz ktora tak mnie bolała przez te trzy godziny snu ktore mi pozostały ze nie spałam prawie wcale. U mnie koty mają taki głupi zwyczaj ze przeskakuja w kuchni pomiędzy lodówką a szafką kuchenna. No i Adolf nie doleciał.Wylądował na mojej glowie oczywiscie mnie podrapał i przez kilka minut tamowałam sobie krew bo miałam wrażenie ze mi łuk brwiowy rozciał tak mocno krew leciała. Nad ranem jak już była nadzieja na małą drzemkę, zadzwonila NOT że juz do mnie jedzie.Łapanie Tosi odbyło się bez zadnych problemow. W transpotrerku po włozeniu zachowywała sie dosć sopkojnie. Tylko kiedy sie zorientowała ze cos jest nie tak zaczęła troche piszczec. Tina wytraszyła się po zamknięciu transporterka i trochę się szamotała w srodku. Zadna z kotek nie podrapała mnie i pozwoliły dosć bezstresowo na przeprowadzenie akcji. Dłuższe polowanie było na Lucynke i byłam wcześniej pewna ze dam rade tak samo jak tamte kotki włozyc ją do transporterka ale intuicja coś jej podpowiadała i była bardzo ostrozna. Sam widok kontenerka też chyba ja poddenerwował. Niestety nadal nie dotarła sucha karma zamowiona przez Nifredil. Nie wiem czy jest jutro nadzieja. Za to poratowała nas NOT oddając swoj 20 kg worek suchej karmy, worek piasku i puszki kocie, ktore jakims cudem udało jej sie dla nas zdobyc.Rybacy dzisiaj popłynęli i ryba była normalnie. Dzięki waszej Pomocy i Wsparciu ktore przyszło błyskawicznie rozliczyłam od razu dzisiejsza rybę i rozlicze poniedziałkową. Nadal czekam na odpowiedz od Agiis-s w sprawie karmy z Vivy.Jakoś musimy przetrwać do środy więc Bardzo Prosze Kto może to niech o nas pamięta. Dostalismy też wsparcie finansowe od Wirtualnej Opiekunki Olusia. To kotek z opuszczonych działek, wyadoptowany Wirtualnie w Vivie. Z pomocą pospieszyło kilka osób między innymi ARNOLD, Prosiaczki2, Aglo,Istna, Cos_tam 82. Jeśli o Kimś zapomniałam to proszę o przypomnienie. Normalnie juz dziś ledwo zyję. Pieknie Wam Dziekuje Dziewczyny z Całego Serca. Nie wiem co byśmy bez Was zrobili. Mam jeszcze jedną wiadomosć ale to napiszę potem. Pozdrawiam Wszystkich Bardzo Serdecznie. :lol:
Ostatnio edytowano Pt mar 27, 2009 22:54 przez iza71koty, łącznie edytowano 1 raz
Proszę o wsparcie i udostępnianie zbiórki:

https://pomagam.pl/100kotow

iza71koty

 
Posty: 31589
Od: Sob sie 30, 2008 17:27
Lokalizacja: Szczecin

Post » Pt mar 27, 2009 22:18

oj no to pania kot urzadzil :?
Karolina lubi tez mnie pazurem po twarzy strzelic jak na nia uwagi nie zwracam badz chce o 6 rano mizianka
jak nie ma mizianka to jest rojbrowanie na calego ze musze ja psikawka straszyc choinka
przez co sie wybudzam maksymalnie za to Karolinka pol godziny pozniej spi juz sobie slodko jak zabita do poludnia :evil:

wiora

Avatar użytkownika
 
Posty: 6012
Od: Czw sty 24, 2008 0:19
Lokalizacja: leszno:) /Baile Atha Cliath/Malta-Ibi patria, ubi bene

Post » Pt mar 27, 2009 22:31

Najgorsze jest to Wiora ze dwa dni temu w nocy Mynia mnie strzelila pazurem bo się kot zbliżal a ona spała koło mnie. No ona taka zaborcza jest.Miałam tak nie przyjemną pobudkę że szok normalnie. Aż się bałam do lustra pojść. Dzisiaj podrapała mnie jeszcze Lucynka także jestem trochę na to wkurzona. :evil: Wiesz ze mam czesto rece podrapane to jeszcze do zniesienia. Ale kurcze nie twarz. To juz duża przesada. Na twarzy jak kot podrapie to długo i mocno boli bo skora jest wrażliwa. I to tak wiesz, nie ze Ci szramę zrobi na poł policzka, tylko Ci się wbije głeboko i czarpnie.U mnie niektórym kotom nawet nie da rady obciąć pazurkow bo jest wtedy taki sajgon, że potem to juz bym chyba z domu nie mogła wyjść na ulice.
Proszę o wsparcie i udostępnianie zbiórki:

https://pomagam.pl/100kotow

iza71koty

 
Posty: 31589
Od: Sob sie 30, 2008 17:27
Lokalizacja: Szczecin

Post » Pt mar 27, 2009 22:51

Ja-Ba pisze:
prosiaczki2 pisze:
iza71koty pisze:Dziewczyny mam cudowną wiadomosć. Kolejna koteczka z opuszczonych dzialek MIMI ma już Opiekuna Wirtualnego od dziś. Bardzo się cieszymy!!!!!!Bardzo. Nowym Opiekunem jest Prosiaczki2. To Piękna wiadomość dla nas

Witam wszystkich :)
Iza, nie ma za co dziękować, cieszę się, że mogłam pomóc.
Przelew dla Mimi poszedł dzisiaj, mam nadzieję, że dotrze do jutra.

Pozdrawiam :- )


witamy na pokładzie :D :D :D

No tak Ja-Ba a uświadomiłas jaki to pokład???Że to taka łódz z wielkim balastrem co często tonie ????? :lol:I że wtedy na gwałt trzeba szukac POMOCY i RATUNKU????
Proszę o wsparcie i udostępnianie zbiórki:

https://pomagam.pl/100kotow

iza71koty

 
Posty: 31589
Od: Sob sie 30, 2008 17:27
Lokalizacja: Szczecin

Post » Pt mar 27, 2009 22:57

Chcę powiedzieć, że te kilkanaście puszek 420g i 840g, które przekazałam p.Izie jest podarowane przez p.Marię Schultz ze Szczecina.
Spotkałam ją dzisiaj w hurtowni z żywnościa dla zwierząt.
Poruszona sytuacją u p.Izy sama zaproponowała przekazanie tych puszek dla kotków w Dąbiu.

To bardzo szlachetne, gdy nieznani p.Izie ludzie wspierają ją w tym co robi i nie wygłaszają opinii, że powinna to lub owo.

Najczęściej te "dobre" rady dają ci, którzy czekają na moment, by z satysfakcją powiedzieć, że TO było do przewidzenia.

Na koniec stareńkie przysłowie:
"Za zgodą wielkie rzeczy rosną".

NOT

 
Posty: 818
Od: Wto wrz 02, 2008 23:26

Post » Pt mar 27, 2009 23:03

iza71koty pisze:
Ja-Ba pisze:
prosiaczki2 pisze:
iza71koty pisze:Dziewczyny mam cudowną wiadomosć. Kolejna koteczka z opuszczonych dzialek MIMI ma już Opiekuna Wirtualnego od dziś. Bardzo się cieszymy!!!!!!Bardzo. Nowym Opiekunem jest Prosiaczki2. To Piękna wiadomość dla nas

Witam wszystkich :)
Iza, nie ma za co dziękować, cieszę się, że mogłam pomóc.
Przelew dla Mimi poszedł dzisiaj, mam nadzieję, że dotrze do jutra.

Pozdrawiam :- )


witamy na pokładzie :D :D :D

No tak Ja-Ba a uświadomiłas jaki to pokład???Że to taka łódz z wielkim balastrem co często tonie ????? :lol:I że wtedy na gwałt trzeba szukac POMOCY i RATUNKU????


Eeee tam, ja straszyć nie lubię :smiech3: :smiech3: :smiech3: :smiech3: :smiech3:
Obrazek

Wolność, kocham i rozumiem. Wolności oddać nie umiem.(Chłopcy z Placu Broni)

MISIA- 1.06.2002 - 13.12.2012. Skarbie, gadułeczko moja. Bardzo mi Ciebie brak.
MIKITKA - 03.2002 - 13.07.2015. Tak bardzo mi żal.
FELUTEK - 03.2002 - 11.10.2015. Najcudowniejszy kot terapeutyczny.
OKRUNIA - 09.2002 - 16.08.2018. Śpij, skarbie kochany.
GACEK - 03.2014 - 22.06.2019. Wierny i mądry Przyjaciel.
TYGRYNIA - 05.2002 - 16.12.2020 .Maleńki koto-piesek.

http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=153652 sprawdź zanim oddasz kota!

Ja-Ba

 
Posty: 9574
Od: Pt lis 07, 2008 23:23

Post » Pt mar 27, 2009 23:05

no to wielkie usciski dla tej pani bo sie bardzo naleza :1luvu: :1luvu: :1luvu:

wiora

Avatar użytkownika
 
Posty: 6012
Od: Czw sty 24, 2008 0:19
Lokalizacja: leszno:) /Baile Atha Cliath/Malta-Ibi patria, ubi bene

Post » Pt mar 27, 2009 23:56

Ida - Opiekun Wirtualny Nifredil

Obrazek-Obrazek-Obrazek
Obrazek-Obrazek-Obrazek
Proszę o wsparcie i udostępnianie zbiórki:

https://pomagam.pl/100kotow

iza71koty

 
Posty: 31589
Od: Sob sie 30, 2008 17:27
Lokalizacja: Szczecin

Post » Sob mar 28, 2009 0:09

Aga zmieniłam zdjęcie Idy na stronie1 na zdjęcie nr5. Uważam ze Ida jest na nim śliczna. Co Ty na to?
Proszę o wsparcie i udostępnianie zbiórki:

https://pomagam.pl/100kotow

iza71koty

 
Posty: 31589
Od: Sob sie 30, 2008 17:27
Lokalizacja: Szczecin

Post » Sob mar 28, 2009 0:13

Clio - Opiekun Wirtualny Maelen

Obrazek-Obrazek-Obrazek
Obrazek-Obrazek-Obrazek
Ostatnio edytowano Sob mar 28, 2009 0:15 przez iza71koty, łącznie edytowano 1 raz
Proszę o wsparcie i udostępnianie zbiórki:

https://pomagam.pl/100kotow

iza71koty

 
Posty: 31589
Od: Sob sie 30, 2008 17:27
Lokalizacja: Szczecin

Post » Sob mar 28, 2009 0:15

Ida jak zawsze cudna :D pieniążki za kociaczki poszły
Edit: a wąsy ma strasznie dłuuugasnie ;)
Obrazek--
Rysiu 15.08.2004 - 16.04.2016 Kocham Cię koteczku!! [*]

nifredil

 
Posty: 3159
Od: Pt lut 15, 2008 18:25
Lokalizacja: Międzyrzecz lubuskie

Post » Sob mar 28, 2009 0:17

Maelen zmienię też zdjęcie ze str1 Clio na te z numerem 6. Jest na nim z bardzo bliskiej odleglości i widać jakie ma piękne zielone oczka.
Proszę o wsparcie i udostępnianie zbiórki:

https://pomagam.pl/100kotow

iza71koty

 
Posty: 31589
Od: Sob sie 30, 2008 17:27
Lokalizacja: Szczecin

Post » Sob mar 28, 2009 0:25

nifredil pisze:Ida jak zawsze cudna :D pieniążki za kociaczki poszły
Edit: a wąsy ma strasznie dłuuugasnie ;)
Tak Ida jest fantastyczna. Ostatnio ciągle pragnie głaskania. A taka dzika kotka była i nieufna. Tylko ta cholerna baba znowu odwala numery i każe mi koty i budki zabierać. Ja juz nie mam sił do tej chorej lekarki. Dziś mi powiedziała że mam sobie zabierać te koty na swoją działkę i tam prowadzić hodowlę bo ona ma tu ogródek i nie chce żeby sie jej tu koty rodziły. Ja sie jej pytam jakie koty, przecież kotki od dawna wysterylizowane. A ona mi na to ze to nic nie szkodzi. Ja już nie mam sił do tej baby. Dziś mi powiedziała ze budki mam zabierać bo inaczej ona je na ulicę wyrzuci. Tak mnie wkurzyła a do tego byłam tak zmęczona ze wogóle z nia juz nie dyskutowałam tylko jej powiedziałam że w tej chwili ich nie zabiore bo nie mam jak. No to kazała mi zabrać jutro. Co za babsko. Zabiore trudno. Ida i Sara i tak w nich nie śpia bo śpią na posesji obok pod krzaczkami. Tam śpi tylko taki stary Murzynek czarny ale co zrobię. Ja juz nie mam siły sie przed tą babą poniżać. To nie na moje nerwy. Gorzej ze teraz nie będe mieć gdzie karmic Dudusia i Sary, bo one jedzą razem. A Ida to idzie za mną do Perełki. Nie wiem muszę coś wymyśleć.Baba jest zawzięta i tyle. Tylko że dziwne ze wcześniej jak były u niej w ogródku niedożywione rodzące kocice i zagłodzone chore maluchy co umierały po krzakach, to jakoś wszystko było dobrze?. Ona jest jakaś niedouczona chyba i to lekarz!!!!!Może ona myśli że jak Sara taka tluściutka to małe zaraz będą? A przecież sama widziała na własne oczy jak łapaliśmy te kotki do sterylek. Trudno! Wcześniej czy pozniej to było do przewidzenia. Ona już wcześniej mi mówiła że zgadza sie ale tylko na zimę a potem mam zabrać. Tylko po co ona gada o jakiś hodowlach itp. Tego nie rozumiem. Dzieki Piekne Aga za Wsparcie :wink:
Ostatnio edytowano Sob mar 28, 2009 0:32 przez iza71koty, łącznie edytowano 1 raz
Proszę o wsparcie i udostępnianie zbiórki:

https://pomagam.pl/100kotow

iza71koty

 
Posty: 31589
Od: Sob sie 30, 2008 17:27
Lokalizacja: Szczecin

Post » Sob mar 28, 2009 0:30

Nikuś :1luvu:
Pani Izo, bardzo dziękuję za zdjęcia mojego chłopczyka!
Przysiadłam po cichu na chwilę i rzadko się odzywam. Ale jestem cały czas z Wami! Przelew za kwiecień też postaram się zrobić jak najszybciej.
Dobranoc wszystkim :)
Obrazek

Afatima

 
Posty: 5738
Od: Nie mar 02, 2008 12:33
Lokalizacja: Warszawa - Natolin

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 161 gości