Wątek tymczasów. Iskierka s.7. w DS s.91

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie sty 24, 2010 2:16 Re: Wątek tymczasów. Iskierka s.7. PP-potrzebne wsparcie, post 2

dellfin612 pisze:Jej synek, Czaruś, jest absolutnie słodkim kocurkiem. Spokojny, grzeczny, przemiły, kocha ludzi. Był nauczony przez swojego opiekuna witania czółko-w-czółko :1luvu: . Strasznie mocno człowieka tym czółkiem barankuje, mówiąc cześć, kcem jeszcze, no głaszcz mnie, zobacz jakie mam już piękne futro, już się nie klei, nooo, zobacz
Całą noc potrafi przespać ze mną wtulony w w rękę. Takie wspólne noce uwielbia pasjami i gdy widzi, że ta nocka jest jego, to zachwyt aż uszami z gwizdem wylatuje. :1luvu:

Tak się zmieniał

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek


Czaruś naprawdę jest wzruszający i chwyta za serce. :1luvu: Przytula się i patrzy głęboko w oczy swoim mądrym, uważnym spojrzeniem. :1luvu:

vega013

 
Posty: 14686
Od: Czw lut 22, 2007 20:00
Lokalizacja: Warszawa Radość

Post » Nie sty 24, 2010 2:28 Re: Wątek tymczasów. Iskierka s.7. PP-potrzebne wsparcie, post 2

Drugi z Powiślaków, Omar, ciągle jest trudnym dla mnie przypadkiem,
choć w ciągu ostatnich 2-3 tygodni zaczął się przełamywać.
Nagle któregoś dnia, będąc w środku kłębowiska podstawiających się do głaskania kotów, podstawił swój grzbiet, niby przypadkowo, odszedł parę kroków i wrócił!, tym razem z podniesionym ogonkiem. Próby tej dokonał jeszcze kilkakrotnie, po czym odszedł, usiadł i zaczął się przyglądać miziankom pozostałych kotów. Myślał. Efektem tego myślenia stało się podchodzenie na wyciągnięcie ręki i zawsze, niby przypadkiem, ocieranie się o nią :lol:
Jeszcze na razie jednak częściej ucieka niż nie. Ale powoli, powoli... czasu mamy dużo.
Dziwne jednak, jak bardzo bracia mogą się różnić, bo dla odmiany Oli najchętniej przyssałby się do mnie na stałe, zalizał, zacałował, wdeptał w łózko :ryk:
Standardem w oswajaniu Omara stało się karmienie przy stole, już bez specjalnych oporów bierze z ręki różne przysmaczki.
Efektem ubocznym było niestety wychowanie sobie małego stołowego złodzieja
Obaj bracia bardzo często bawią się ze sobą, choć przyznam, że te zabawy wyglądają troszkę brutalnie, ale pewnie tak lubią.

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

edit: literówy :oops:
Ostatnio edytowano Śro lut 03, 2010 0:35 przez delfinka, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek Obrazek

:201461 :cat3: . . . . . NASZ KOCI BLOX http://kocidomtymczasowy.blox.pl/html

:catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk:

delfinka

 
Posty: 9012
Od: Wto gru 05, 2006 0:13
Lokalizacja: obecnie miedzy Łodzią a Warszawą

Post » Nie sty 24, 2010 2:31 Re: Wątek tymczasów. Iskierka s.7. PP-potrzebne wsparcie, post 2

Gu, jednak podam link do galerii, gdyż ie poradziłam sobie z taką obróbką zdjęć :oops: , aby były dostatecznie czytelne.
Najlepiej wyglądają na Twojej stronce :lol:

http://picasaweb.google.pl/aikowalczyk/KotyDTDelfina#
Obrazek Obrazek

:201461 :cat3: . . . . . NASZ KOCI BLOX http://kocidomtymczasowy.blox.pl/html

:catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk:

delfinka

 
Posty: 9012
Od: Wto gru 05, 2006 0:13
Lokalizacja: obecnie miedzy Łodzią a Warszawą

Post » Nie sty 24, 2010 2:52 Re: Wątek tymczasów. Iskierka s.7. PP-potrzebne wsparcie, post 2

Omar po prostu ma charakter. Pokazuje, że z nim wcale nie jest tak łatwo... A z drugiej strony - to przyjemnie być tak mizianym :lol: No i co ma biedak robić?

Basieńko, weź mnie na DT :1luvu:

Edit: A co słychać u mojego kochanego, zwiewnego obłoczka - Malibu?

vega013

 
Posty: 14686
Od: Czw lut 22, 2007 20:00
Lokalizacja: Warszawa Radość

Post » Nie sty 24, 2010 18:24 Re: Wątek tymczasów. Iskierka s.7. PP-potrzebne wsparcie, post 2

vega36 pisze:Basieńko, weź mnie na DT :1luvu:

Edit: A co słychać u mojego kochanego, zwiewnego obłoczka - Malibu?

Malibu czeka w kolejce :lol:

Vegunia, byłabyś moich najwdzięczniejszym tymczasem,
obawiam się jednak, że szybko byś zrezygnowała z powodu kiepskiego jedzenia i musztry :ryk:
Obrazek Obrazek

:201461 :cat3: . . . . . NASZ KOCI BLOX http://kocidomtymczasowy.blox.pl/html

:catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk:

delfinka

 
Posty: 9012
Od: Wto gru 05, 2006 0:13
Lokalizacja: obecnie miedzy Łodzią a Warszawą

Post » Nie sty 24, 2010 22:24 Re: Wątek tymczasów. Iskierka s.7. PP-potrzebne wsparcie, post 2

Oli jest boski! Vega ma rację że może robić za Sfinksa! Delfinku, ogól mu jeszcze głowę i jedź na wystawę! Z tym pędzelkiem na ogonie wygra wszystkie kategorie! ;) Albo faktycznie ogłaszaj go jako rasowca! To się by domek zdziwił gdyby się potem ze Sfinksa buras wyłonił ;)

Właśnie się zastanawiam jak mój Enter by bez futra wyglądał... mhmmm ;)

Na pw odpiszę jutro, bo padam na pysk, wróciłam z Kielc właśnie. Ale póki co - dzięki wielkie!

serotoninka

 
Posty: 1366
Od: Śro sie 27, 2008 21:00
Lokalizacja: Warszawa - Śródmieście

Post » Pon sty 25, 2010 13:22 Re: Wątek tymczasów. Iskierka s.7. PP-potrzebne wsparcie, post 2

Mam fotki z nowego domku Saszki :1luvu:
i zdjęcie jego świeżutkiej koleżanki, w przyszłości przyjaciółki :lol:

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

drapaczek jest malutki dostosowany do potrzeb niebieskiej, ale większy jest już organizowany.
Niebieska na zdjęciu wygląda na bardzo spłoszoną, ale to chyba jej pierwszy dzień w nowym domku,
na innych zdjęciach jest śliczna dziewczynką :1luvu:
Obrazek Obrazek

:201461 :cat3: . . . . . NASZ KOCI BLOX http://kocidomtymczasowy.blox.pl/html

:catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk:

delfinka

 
Posty: 9012
Od: Wto gru 05, 2006 0:13
Lokalizacja: obecnie miedzy Łodzią a Warszawą

Post » Wto sty 26, 2010 15:00 Re: Wątek tymczasów. Iskierka s.7. PP-potrzebne wsparcie, post 2

Milenka jest prześliczną krówką, taką dużą krówką :lol:
Gdy przyjechała do mnie ze swoimi maleńkimi kociętami (to było chyba w XI.2008, a urodziła sie wczesna wiosna 2008) była bliska śmierci głodowej, zresztą kocięta również, bo matka nie miała mleka. Duża kota ważyła wówczas 2 kg :crying:
Odpasałam ją systematycznie, nie żałując i nie wydzielając jedzenia. Teraz waży prawie 5 kg :mrgreen:
Wiem, przesadziłam, ale tak chętnie i tak ładnie jadła. Jadła tak, jakby nigdy wcześniej nie była karmiona. Patrzenie na to sprawiało mi prawdziwą przyjemność.
Gdy wreszcie się napasła, a trwało to całe miesiące, sama zdecydowała zostać wegetarianką. To jedyny kot spośród wszystkich, które przewinęły się przez mój dom, który nie chce jeść mięsa, pod żadna postacią :lol:
Kotka jest zdrowa jak byk, jest cudownie spokojna, pokojowo współistnieje z kotami, jest przemiła dla ludzi.
Jedynie nie przepada za kociętami. Nigdy żadnego nie umyła, nie bawi się z nimi, a nawet wręcz prycha, gdy próbują się zbliżyć, po czym obojętnie przechodzi dalej.

Podczas ostatnich miesięcy na działce zaopiekowała sie jednak Luną. Tak pięknie pokazywała jej otoczenie, oprowadzała ją. Widok niewidomej Luny podążającej pół długości ciała za Milenką i przyklejonej niemal do niej, był wzruszający.:love: Przez pewien czas Milenka trzymała isę blisko Luny. Po tych seansach Luna bez najmniejszego problemu poruszała się po terenie :1luvu:

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek


Milenka dziś tak się prezentuje

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Obrazek Obrazek

:201461 :cat3: . . . . . NASZ KOCI BLOX http://kocidomtymczasowy.blox.pl/html

:catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk:

delfinka

 
Posty: 9012
Od: Wto gru 05, 2006 0:13
Lokalizacja: obecnie miedzy Łodzią a Warszawą

Post » Wto sty 26, 2010 15:09 Re: Wątek tymczasów. Iskierka s.7. PP-potrzebne wsparcie, post 2

fotka dam ci buzi przepiękna :1luvu:
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Wto sty 26, 2010 21:50 Re: Wątek tymczasów. Iskierka s.7. PP-potrzebne wsparcie, post 2

och, Justynkę każdy chętnie całuje :mrgreen:


Jadę karmić koty, potem przedstawię kolejnego tymczasa,
i tak do wyczerpania zapasów :wink:
Obrazek Obrazek

:201461 :cat3: . . . . . NASZ KOCI BLOX http://kocidomtymczasowy.blox.pl/html

:catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk:

delfinka

 
Posty: 9012
Od: Wto gru 05, 2006 0:13
Lokalizacja: obecnie miedzy Łodzią a Warszawą

Post » Czw sty 28, 2010 11:16 Re: Wątek tymczasów. Iskierka s.7. PP-potrzebne wsparcie, post 2

Czekamy Basiu.

Miałaś świetny pomysł na prezentację Tymczasków na pierwszej stronie, prosty, czytelny, z fotą, miniopisem, linkiem. :ok:

Kaprys2004

 
Posty: 12087
Od: Śro kwi 02, 2008 15:53
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw sty 28, 2010 13:09 Re: Wątek tymczasów. Iskierka s.7. PP-potrzebne wsparcie, post 2

viewtopic.php?f=1&t=104969&p=5518367#p5518367 - post aamms

to się powinno rozpowszechniać :crying: :crying: :crying:
Obrazek Obrazek

:201461 :cat3: . . . . . NASZ KOCI BLOX http://kocidomtymczasowy.blox.pl/html

:catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk:

delfinka

 
Posty: 9012
Od: Wto gru 05, 2006 0:13
Lokalizacja: obecnie miedzy Łodzią a Warszawą

Post » Nie sty 31, 2010 20:49 Re: Wątek tymczasów. Iskierka s.7. PP-potrzebne wsparcie, post 2

Delfin, kurczę, czy to możliwe żeby Milenka była mamą mojej Penelopy? Czy coś pokręciłam jednak? Choć data i kocięta to by się zgadzało nawet! Fajna jest!

serotoninka

 
Posty: 1366
Od: Śro sie 27, 2008 21:00
Lokalizacja: Warszawa - Śródmieście

Post » Pon lut 01, 2010 15:45 Re: Wątek tymczasów. Iskierka s.7. PP-potrzebne wsparcie, post 2

Milenka vel Malawi. Milenka to imię od jej charakteru :1luvu:
Jutro dziewczynka ma wizytę przedadopcyjną, będziemy ię poznawać.
I jakoś na dniach Lunka również :roll:

Mam pewne opory z wyadoptowywaniem kotów, które są u nas już dość długo.
Nie wiem, gdzie leży granica, za którą mieści się pojęcie "wyrzucenia z jednego domu do drugiego" :roll: :(
Obrazek Obrazek

:201461 :cat3: . . . . . NASZ KOCI BLOX http://kocidomtymczasowy.blox.pl/html

:catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk:

delfinka

 
Posty: 9012
Od: Wto gru 05, 2006 0:13
Lokalizacja: obecnie miedzy Łodzią a Warszawą

Post » Pon lut 01, 2010 18:19 Re: Wątek tymczasów. Iskierka s.7. PP-potrzebne wsparcie, post 2

U nas Hopcia była 2 lata. Nowy domek z przejściami ale pokochała od dnia pierwszego. Na dodatek była jedna nieudana adopcja po drodze. Ja w nerwach byłam od soboty, ale powoli stres mija i Hopci i mi :D

Wszystko zależy od Dużych. Na ile są tymi właściwymi i od przygotowania się do tej przeprowadzki też bardzo wiele zależy. A ja wierzę, że dom stały jeśli jest uważnie i dokładnie dobrany do charakteru kota - będzie lepszy niż "stały tymczas".

Kciuki trzymam za obie panny :ok:
ObrazekObrazek
ObrazekObrazek
Zapraszam na bazarek Kotów i Spółki :) http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=20&t=144346

Poddasze

 
Posty: 5773
Od: Śro sty 18, 2006 19:07
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: kasiek1510 i 69 gości