Zrób swój własny cud! Rupert, Salem i dziwne maluchy...

» Czw lip 30, 2009 19:36

orchidka pisze:Blanka:)

Jaka podobna do mojej Fibi!

» Pt lip 31, 2009 9:17

Anuk pisze:To połamaniec już na drapak włazi???
Ze Smokiem śliczny przekładaniec

A Maszka cały czas taką minkę robi roztkliwiającą

No właśnie włazi :roll:

Na szczęście nie skacze tylko wspina się, a potem zeskakuje po jednym stopniu... Bardzo lubi spać w budce na drapaku

Świetnie się dogaduje ze wszystkimi kotami. Do każdego się przytula

W stosunku do nas trochę nieśmiała - znaczy sama nie przychodzi na pomizianie, ale ledwo dotknięta zaczyna od razu mruczeć

Minki robi zabójcze! :love:

» Sob sie 01, 2009 18:56

Się dzieje tam u Ciebie. Szylkreta-marzenie, tyle powiem, aż mnie ściska z zawiści. :wink:

A ja tu sobie tkwię z krówkową Helenką, której ludzie potrzebni są jedynie do obsługi michy i kuwety oraz Pyskotem, który źle znosi stres związany z próbami wyadoptowania. I pewnie będę tak tkwić do u... śmierci. :wink:

» Pon sie 03, 2009 9:46

Miria pisze:Się dzieje tam u Ciebie. Szylkreta-marzenie, tyle powiem, aż mnie ściska z zawiści. A ja tu sobie tkwię z krówkową Helenką, której ludzie potrzebni są jedynie do obsługi michy i kuwety oraz Pyskotem, który źle znosi stres związany z próbami wyadoptowania. I pewnie będę tak tkwić do u... śmierci.

Kurka Miria, to Tobie już tylko 2 tymczasy zostały???

Może chcesz uzupełnić stan dymnymi szylkretkami od Margotki??????

Nie bój się, z kotami nie zostaniesz na pewno

Ja wychodzę z założenia, że "każda kocia potwora znajdzie swego amatora" czasem tylko trzeba trochę poszukać

» Pon sie 03, 2009 10:28

Ano dwa. Długo nic, a potem kilkanaście maili i telefonów. Niektórzy jednak oczywiście się wykruszyli, inni mi się nie podobali, więc nadal mamy dwójeczkę.

Tymczasów nie dobiorę, najpierw muszą iść te.

Rany boskie, jakie cudne są te szylaki u Margotki... Podobno mieszkasz koło mnie, kobieto! Czemu ja ich jeszcze nie widziałam?!