
Kotek z lecznicy jest zaszczepiony i juz jest am dwa tygodnie jak się dzis dowiedziałam. Bardzo chętnie go zawiozę, bo bałam sie, że jak trafi do łazienki to zdziczeje przy podwannowych potforach

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Jowita pisze:Jeśli Kairek szuka jeszcze opiekuna wirtualnego - to już go ma. Jutro puszczę przelew.
majkowiec pisze:Rozmawiałam dzisiaj z mamą wolontariuszy od małych burasków. Bardzo się przyzwyczaili do nich hihihi i prawdopodobnie u nich zostaną. Nie jest to jeszcze rzecz pewna, ale są duże szanse. Po prostu trwają negocjacje z ojcem młodych wolontariuszy. Myślę jednak że czworo na jednego rozstrzygnie sprawę. Może więc jednak podwannowe dzikuski niech się socjalizują u ryśki... <?>
Jowita pisze:Przelew dla Kairka poszedł. Proszę w wolnej chwili wymiziać kotuchaw moim imieniu.
ryśka pisze:Przyjechały dopiero-co![]()
Mamy pierwszą sesję miziania za sobą.
Myszka.xww pisze:ryśka pisze:Przyjechały dopiero-co![]()
Mamy pierwszą sesję miziania za sobą.
i jak bylo?
Użytkownicy przeglądający ten dział: Tundra i 64 gości