Po drugiej stronie siatki - schr. łódź III

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob cze 21, 2008 23:10

gosiaa pisze:
Magija pisze:pojechała moja dziewczynka


Cieszę się że Tamto znalazła domek :)

Ja też! I kciuki za Krawacika i Trisię! Żeby im się udało!
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 69568
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie cze 22, 2008 8:46

Witam,

widzę, że moje ogłoszenie o poszukiwaniu kociaka tu trafiło :) na ten post nakierowała mnie MaybeXX :) To prawda, że zrezygnowaliśmy z pieska na rzecz kotka, bo samo centrum i psiak nie miał by gdzie biegać. MaybeXX mówiła, że gdyby jakiś kociak ze schroniska mi przypadł do gustu to można by go stamtąd u Was na DT przetrzymać, aż wrócę z urlopu. Ja wyjeżdżam za tydzień, wracam mniej więcej ze 3 tyg. Zależało by mi - a właściwie nam - całej rodzince, na maleńkim kotku, takim około 6, 7 tygodni ze względu na moje gryzonie - prosiaczki morskie :) tak więc być może jeszcze takiego kociątka u Was nie ma :) nie muszę go brać za 3 tyg, mogę trochę później, przed końcem wakacji. Najfajniej byłoby gdyby był rudzielec, mam do takich słabość.....pięknoty. Ale w sumie nie to jest najbardziej istotne. Nie wiem na ile da się określić charakter u takich małych kociąt, ale zależy mi na przytulasku, milasku, łagodniaku. To ze względu na dzieci no i moje świnki. Proszę - rozejrzyjcie się i ewentualnie dajcie znac, jakby fajne kocio się znalazło :) MaybeXX namawia mnie od razu na dwa, hehe, ale obawiam się że to nie przejdzie jeśli chodzi o mojego małzonka... :) Jestem też w kontakcie z fundacją KociaMama, tam też rozglądają się ewentualnie za rudym lub trikolorkiem. Nie wiem czemu myślę o kocie - facecie, ale w sumie to nie musi być koniecznie chłopak. Tak sobie tylko myślałam, że później łatwiejsza kastracja i jakoś tak... może doradzicie? Pozdrawiam ciepło, i czekam na wieści :)
Obrazek

magdaradek

 
Posty: 27150
Od: Pon kwi 14, 2008 9:24
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie cze 22, 2008 11:45

Witaj na forum. :-) Kociaka znajdziesz tu na pewno i na pewno będziesz go bardzo kochac, bez względu na kolor, płec i charakter :wink: A pomysł z dwoma kociakami jest bardzo dobry - znacznie łatwiej adoptowac od razu 2 niz potem dobierac towarzysza dla naszego jedynaka. Poza tym 2 kotki są o wiele mniej absorbujące, zajmują się sobą i nie bedą się tak narzucały swinkom ;-) Ale oczywiscie trzeba mieć warunki na dwa, więc nie namawiam, tylko przytaczam argumenty "za" :-)
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 69568
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie cze 22, 2008 15:29

Dziś poszły do domów dwa maluszki, jeden tygrysek z białymi znaczeniami i malutka koteczka od mamy Basi.
No i bezoczek NeoMatrix - na dt do mnie. Mam w tej chwili dwa maluszki, będą szczepione i odrobaczane dopiero w tym tyg. Pieniążki z bazarku Bubu rozdzieliłam miedzy kociaki Coronelli i Magiji, reszta poszła na karmę dla Bubu. Niezręcznie mi pisać, ale czy mogłabym prosić o jakieś 50 zł z funduszu lekowego na potrzeby moich dwóch tymczasów? :oops:

Być może w tygodniu pójdzie nr 117 czyli sliczny młodziutki biało-czarny kocurek.

Krawacik nadal w schronie.

W jedynce nowy kocio, wykastrowany, zadbany, biao-bury, przerażony, oczy jak pociagnięte eyelinerem - wpis w zeszycie przyjęć "zrzekam się kota". Kolejny oddany z domu. Jemu przynajmniej zostało imię "domowe"
Kajtek, nr 140
Obrazek

Pączek zażył dzis kolejnej kąpieli, a potem był istny salon fryzjerski - trzeba było widzieć i słyszeć Krzyśka umilającego kapiel Pączusia śpiewem :lol:

Przejrzę zdjęcia i powrzucam za chwilę.
Ostatnio edytowano Nie cze 22, 2008 15:47 przez Sis, łącznie edytowano 1 raz

Sis

 
Posty: 15961
Od: Pon paź 08, 2007 13:03
Lokalizacja: poza Łodzią

Post » Nie cze 22, 2008 15:32

Sis pisze:Dziś poszły do domów dwa maluszki, jeden tygrysek z białymi znaczeniami i malutka koteczka od mamy Basi.
No i bezoczek NeoMatrix - na dt do mnie. Mam w tej chwili dwa maluszki, będą szczepione i odrobaczane dopiero w tym tyg. Pieniążki z bazarku Bubu rozdzieliłam miedzy kociaki Coronelli i Magiji, reszta poszła na karmę dla Bubu. Niezręcznie mi pisać, ale czy mogłabym prosić o jakieś 50 zł z funduszu lekowego na potrzeby moich dwóch tymczasów? :oops:

Być może w tygodniu pójdzie nr 117 czyli sliczny młodziutki biało-czarny kocurek.

Krawacik nadal w schronie.

W jedynce nowy kocio, wykastrowany, zadbany, biao-bury, przerażony, oczy jak pociagnięte eyelinerem - wpis w zeszycie przyjęć "zrzekam się kota". Kolejny oddany z domu.

Pączek zażył dzis kolejnej kąpieli, a potem był istny salon fryzjerski - trzeba było widzieć i słyszeć Krzyśka umilającego kapiel Pączusia śpiewem :lol:

Przejrzę zdjęcia i powrzucam za chwilę.

Krawacik schronie... :(
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 69568
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie cze 22, 2008 15:35

niestety, Jolu, bardzo liczyłam, że go zabiorą dzis....

Aaaa... zapomniałabym. Jeszcze dwa wyjątkowe maluchy pojechały na dt do CoolCaty - a jakie, to sama opowie :) a jak pozwoli, to zdjecia pokażę :)

Sis

 
Posty: 15961
Od: Pon paź 08, 2007 13:03
Lokalizacja: poza Łodzią

Post » Nie cze 22, 2008 17:10

wątek Małej Czarnej Bikini i NeoMatrixa:
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=77160

:)

Sis

 
Posty: 15961
Od: Pon paź 08, 2007 13:03
Lokalizacja: poza Łodzią

Post » Nie cze 22, 2008 17:49

oj liczylam ze Krawacik domek szybko znajdzie :(

a kiedy Herman jedzie do domu? czy juz pojechal?

Etka

 
Posty: 10169
Od: Nie wrz 24, 2006 11:25
Lokalizacja: Poznań

Post » Nie cze 22, 2008 17:56

Herman miał jechać za tydzień, ale nie mam kontaktu z Tomkowatym poza forum.

Wczoraj jeszcze pojechała Trisia. Jednak :)

Sis

 
Posty: 15961
Od: Pon paź 08, 2007 13:03
Lokalizacja: poza Łodzią

Post » Nie cze 22, 2008 20:37

Sis pisze:Herman miał jechać za tydzień, ale nie mam kontaktu z Tomkowatym poza forum.

Wczoraj jeszcze pojechała Trisia. Jednak :)


o to super, to sciagam ja z ogloszen :) czy moze poczekac?

Etka

 
Posty: 10169
Od: Nie wrz 24, 2006 11:25
Lokalizacja: Poznań

Post » Nie cze 22, 2008 21:19

No i pojechał dzis do domku dorosły kot ze szpitalika. Wrócił do swojego domu. Pan go oddał przerazony diagnozą weterynarza o jakiś gronkowcach, zarażeniach dzieci i innych cudach. Kocio pięknie się przez tydzień podleczył z grzyba którego miał w uchu i pan cały szczęśliwy odebrał go dzis i zawióżł spowrotem do domku.
Asia, co Ty się pytasz czy możesz moje bąbelki pokazywac, no jasne że możesz. Dziś jak zabrałam dwa maluchy z klatki, to powiedziałam do Asi, że może te w końcu będa chciały ze mną spac, bo ze mną żadne koty w łózku spac nie chca. No i maluchy śpią ze mną, tylko, że pozostałe dwie gadziny, które mam na tymczasie jak to zobaczyly, to oczywiście też nagle zapragnęły spać ze mną. Więc śpię z 4 malcami, kazdy o innym charakterku :roll:

CoolCaty

 
Posty: 7701
Od: Śro sie 10, 2005 22:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie cze 22, 2008 21:23

Obrazek

magicmada

Avatar użytkownika
 
Posty: 14568
Od: Śro paź 05, 2005 19:10
Lokalizacja: moose county

Post » Nie cze 22, 2008 21:43

CoolCaty pisze: Dziś jak zabrałam dwa maluchy z klatki, to powiedziałam do Asi, że może te w końcu będa chciały ze mną spac, bo ze mną żadne koty w łózku spac nie chca. :roll:


Hmm, a my (na łóżku szeroki 180 cm) śpimy w składzie: ja, Paweł, Dominika, mąż, a pomiedzy nami Franek (na mojej głowie), Polcia (trochę niżej niż Franek, ale także na mnie), Zuzulka (ta czarna) na męzu, ostatnie maleństwo wybiera sobie osobe do spania.
Chętnie wypozycze na nocki ktoregoś z pieszczochów.
A, koty, regularnie co godzine, domagają się głaskania. :-)

Taka dygresja,

Mam jeszcze pytanie o Maksa-persa. Gdy je, strasznie mu chrzęści, jakby kamienie gryzł! Je puszki, nie suche. Co to może być? Zęby miał sprawdzane w schronie i w lecznicy, i podobno nie było tragicznie.

coronella

 
Posty: 113
Od: Śro gru 12, 2007 13:04
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie cze 22, 2008 21:43

To jeden z moich czterek synków, które mam teraz na tymczasie:
Obrazek

CoolCaty

 
Posty: 7701
Od: Śro sie 10, 2005 22:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie cze 22, 2008 21:48

coronella pisze:Mam jeszcze pytanie o Maksa-persa. Gdy je, strasznie mu chrzęści, jakby kamienie gryzł! Je puszki, nie suche. Co to może być? Zęby miał sprawdzane w schronie i w lecznicy, i podobno nie było tragicznie.



Mojemu kotu tak chrzęściło jak miał nadżerki w mordzie ale ja się nie znam. Jakby go bardzo mordka bolała to by ją chyba próbował dosięgnąć łapeczkami.


CoolCaty masz ślicznego synka! :D Nawet widać pewne rodzinne podobieństwo :D

Malati

 
Posty: 4660
Od: Nie sie 19, 2007 12:20
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: egw, Nul i 408 gości