Bielskie B.- 7 tymczasów-kciuki za Sane.

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie lip 06, 2008 9:14

Amidalka pisze:
carmella pisze:za to dziś już po upałach :roll:

wreszcie :twisted: :dance:


i znowu są :roll:



Prosze o kciuki dla Stelli...
od wczoraj krwawi z dróg rodnych...wszedzie zostawia ciapki, wychodzą z niej też jakieś takie złogi, skrzepy :( myslałam że moze jednak była w ciązy i zaczał sie poród, ale to raczej niemożliwe....chyba ropomacicze :(

W nocy wymiotowała, nad ranem też...nie brykała jak zawsze...


JolaK własnie wiezie ją do kliniki. Dziekuje ogromnie Jolu :1luvu:
Dla moich adoptusiów za TM [']

Gór mi mało i trzeba mi więcej....

berni

 
Posty: 10320
Od: Pon sty 10, 2005 15:12
Lokalizacja: Katowice, Bielsko, LAS :)

Post » Nie lip 06, 2008 9:40

Biedna Stella... :cry:
Obrazek Obrazek

anita5

 
Posty: 22470
Od: Sob cze 18, 2005 16:48
Lokalizacja: Śląsk

Post » Nie lip 06, 2008 9:46

mocne kciuki :!: :!: :!:
Obrazek

Amidalka

 
Posty: 4512
Od: Czw cze 10, 2004 14:46
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie lip 06, 2008 10:01

ojjj

:ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

progect

 
Posty: 5771
Od: Nie lis 28, 2004 21:36
Lokalizacja: Kraków Bronowice teraz już Smardzowice

Post » Nie lip 06, 2008 12:49

:ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

bubor

 
Posty: 23310
Od: Czw maja 24, 2007 18:25
Lokalizacja: Kraków :)))

Post » Nie lip 06, 2008 12:56

dziekuję Wam bardzo

Stella odrazu poszła na stół
wet mówil że to nie ropomacicze, bo to inaczej wyglada

albo Stella ma w brzuszku płód który obumarł
albo jakiegos guza

Czekam na wiesci od Joli.
Dla moich adoptusiów za TM [']

Gór mi mało i trzeba mi więcej....

berni

 
Posty: 10320
Od: Pon sty 10, 2005 15:12
Lokalizacja: Katowice, Bielsko, LAS :)

Post » Nie lip 06, 2008 13:11

:ok: :ok: :ok:
trzymaj sie kotulko
Obrazek Obrazek Obrazek

Verdana29

 
Posty: 279
Od: Nie cze 08, 2008 23:04
Lokalizacja: Bristol

Post » Nie lip 06, 2008 14:07

biedna :cry:

z dwojga złego już lepiej, żeby to była martwa ciąża :cry: i ta to potrzymam jeszcze :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:


a tak przy okazji, za którą kicie trzymam? pogubiłam się zupełnie w twoich tymczasach :wink:

progect

 
Posty: 5771
Od: Nie lis 28, 2004 21:36
Lokalizacja: Kraków Bronowice teraz już Smardzowice

Post » Nie lip 06, 2008 15:18

przekopiuje swoj post z watku ogolnego

Obrazek

kotka Stella, ktora kilka tygodni temu zabralam wraz z mlodszym rodzenstwem ze schronu, wczoraj poznym wieczorem zaczela podkrwawiac z drog rodnych :(
kotka jest na dt u berni

kotka jest juz po operacji
zostala otwarta natychmiast

to byla ciaza

mialam ja od prawie miesiaca, u mnie wykluczone zaplodnienie, u berni tez
nie bylo zadnych objawow, oprocz tego ze okolo 20.06 przestala jesc i trafila do lecznicy, gdzie jesc zaczela, jak reka odjal
dostala cala baterie odrobaczaczy i pojechala do berni na dt
az do wczoraj wsio bylo ok
wieczorem zaczela krwawic

***

kotka jest po sterylizacji, czuje sie dobrze, juz chodzi
powinno byc wszystko dobrze



kolejne 150-200zl w plecy :roll:
Pamiętam :( Migosiu, Okruszko, Masieńko, Maurycy, Sasza [']
Moja Paciunia ['] :(

natur11

 
Posty: 11849
Od: Śro sie 23, 2006 22:41
Lokalizacja: W-wa

Post » Nie lip 06, 2008 17:39

dzwonilam zapytac o Stelle
na chwile obecna kicia jest "rzeska jak switezianka" :lol:
to slowa lekarza

jutro moze juz isc do domku

:)

kicia ma ciut wieksze ciecie niz zwykle wykonuja
trudno, sytuacja byla krytyczna, trzeba bylo i juz
Pamiętam :( Migosiu, Okruszko, Masieńko, Maurycy, Sasza [']
Moja Paciunia ['] :(

natur11

 
Posty: 11849
Od: Śro sie 23, 2006 22:41
Lokalizacja: W-wa

Post » Nie lip 06, 2008 21:16

Jola_K pisze:dzwonilam zapytac o Stelle
na chwile obecna kicia jest "rzeska jak switezianka" :lol:
to slowa lekarza

jutro moze juz isc do domku

:)

kicia ma ciut wieksze ciecie niz zwykle wykonuja
trudno, sytuacja byla krytyczna, trzeba bylo i juz



uffffffffffffffffffffffffffffffffffffffffffffffffffffffffffffffffffffffffffff


ciecie nie wazne, zagoi sie raz dwa i porosnie sliczny brzusio. Wazne że Stella zyje, że sie udało...boze co za nerwy na weekend oczywiscie :roll:

Jolu dzieki wielkie za dowiezieie małej do lecznicy. Jutro sobie ją odbiorę wieczorem.


progect pisze:a tak przy okazji, za którą kicie trzymam? pogubiłam się zupełnie w twoich tymczasach

tez sie czasam gubię :wink:
Dla moich adoptusiów za TM [']

Gór mi mało i trzeba mi więcej....

berni

 
Posty: 10320
Od: Pon sty 10, 2005 15:12
Lokalizacja: Katowice, Bielsko, LAS :)

Post » Nie lip 06, 2008 22:25

Stella w lecznicy
tuz przed operacja

bidula taka..

Obrazek

ps
transporterek zostal wraz z nia w lecznicy
Pamiętam :( Migosiu, Okruszko, Masieńko, Maurycy, Sasza [']
Moja Paciunia ['] :(

natur11

 
Posty: 11849
Od: Śro sie 23, 2006 22:41
Lokalizacja: W-wa

Post » Pon lip 07, 2008 9:44

Biedniusia Stella


Berni mnie powiadomiła w weekend co się działo. Ech nie ma to jak akcja weekendowa :roll:


PS. Donoszę, iż książka przeczytana 8)
Obrazek

carmella

 
Posty: 15616
Od: Nie lut 29, 2004 14:46
Lokalizacja: Podbeskidzie

Post » Pon lip 07, 2008 22:30

berni, masz koteczke u siebie?
poprosilam w lecznicy by ja przygotowali na odbior
jutro u nich bede, dowiem sie jaki byl koszt operacji
Pamiętam :( Migosiu, Okruszko, Masieńko, Maurycy, Sasza [']
Moja Paciunia ['] :(

natur11

 
Posty: 11849
Od: Śro sie 23, 2006 22:41
Lokalizacja: W-wa

Post » Wto lip 08, 2008 6:21

tak, już jest u mnie.

Ma malutkie cięcie, juz wyobrazałam sobie przeciete pół kota a to zaledwie 2-3 cm. W lecznicy powitała mnie cułuskiem i maiuczeniem.

Niestety w nocy zwymiotowała kolację :( moze dlatego ze dostała puszkę której wczesniej nie serwowałam, ale nie chciala zjesc suchego.
Rano dostała antybiotyk i rc conv miesne, ostatnia saszetkę ktorą wczoraj odkryłam w szpizarce.

Zabrała sie nawet ochoczo do jedzenie. Mam nadzieje ze po powrocie z pracy sniadanie bedzie w brzuszku a nie na posłaniu.
Pije duzo wody.
Zrobiła sie taka malutka, chudziutka....


Mam dylematy..zaintesowani Sonia nie wyobrazają sobie mieszkania w okratowanym mieszkaniu...chodzi o okna...nikt z ich znajomych krat nie ma i oni też nie załozą...w domu są dzieci, okna uchylane tylko jak są wszyscy w domu....moze ja przesadzam :roll: moze za bardzo sie czepiam i dlatego od 4 miesiecy nie wydawałam żadnego kota...
Dla moich adoptusiów za TM [']

Gór mi mało i trzeba mi więcej....

berni

 
Posty: 10320
Od: Pon sty 10, 2005 15:12
Lokalizacja: Katowice, Bielsko, LAS :)

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], label3, Marmotka i 60 gości