Tosia po 2 operacji oka..CZujemy sie lepiej ;)

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto gru 18, 2007 8:04

dzień dobry kotki :-)
jak Tosieńkowe samopoczucie? Pozdrowionka dla malutkiej i reszty ferajny (oczywiście pozdrowienia głaskane)

ewung

 
Posty: 9961
Od: Pon lis 13, 2006 13:04
Lokalizacja: Usa

Post » Wto gru 18, 2007 10:40

zapraszamy na naukowy bazarek :

http://forum.miau.pl/viewtopic.php?p=2704384#2704384

_____________________

Obrazek
Obrazek
Obrazek

Anna Rylska

Avatar użytkownika
 
Posty: 17451
Od: Wto wrz 12, 2006 12:16
Lokalizacja: Grodzisk Mazowiecki

Post » Wto gru 18, 2007 17:45

ewung pisze:dzień dobry kotki :-)
jak Tosieńkowe samopoczucie? Pozdrowionka dla malutkiej i reszty ferajny (oczywiście pozdrowienia głaskane)


Tosieńka zrobiła się strasznie płochliwa - to wszystko przez te zastrzyki, ile można kuc takie malutkie ciało :(

zaczyna powoli więcej jeść, więc idzie chyba ku lepszemu; bardzo uwazam to co dostaje do jedzenia, bo boje sie strasznie o brzuszek; cały czas dostaje jeszcze hepatil + trilac 1/2 dziennie i oczywiscie dieta


__________________________
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Anna Rylska

Avatar użytkownika
 
Posty: 17451
Od: Wto wrz 12, 2006 12:16
Lokalizacja: Grodzisk Mazowiecki

Post » Wto gru 18, 2007 18:59

4 tacki nadal stoją -recavery ,nasze juz zjedzone..zaraz dobierzemy się do Tosinych :twisted:
karma przyjechała ,tyle że nie ta co chcieliśmy i dopiero zamiana bedzie w czwartek....


musze ukrys recavwery,musze ukryc dobrze :roll: :wink:
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43975
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto gru 18, 2007 21:03

dorcia44 pisze:4 tacki nadal stoją -recavery ,nasze juz zjedzone..zaraz dobierzemy się do Tosinych :twisted:
karma przyjechała ,tyle że nie ta co chcieliśmy i dopiero zamiana bedzie w czwartek....


musze ukrys recavwery,musze ukryc dobrze :roll: :wink:


akysz!, akysz! Tosia czeka niecierpliwie, slinka leci...

Tycinek - nie jedz!, zaciskaj zęby!, nie daj się jak pancia do pysia będzie wpychała, zostaw dla Tosi :D, bo przyjedzie i cie wytarmosi :D

_____________________
Obrazek Obrazek
Obrazek

Anna Rylska

Avatar użytkownika
 
Posty: 17451
Od: Wto wrz 12, 2006 12:16
Lokalizacja: Grodzisk Mazowiecki

Post » Śro gru 19, 2007 17:18

Tosia chyba zatkała się włosami :? wczoraj wieczorem 2 razy zwymiotowała po jedzeniu kawałkami suchy nie przetwawionych chrupek, a potem tylko pianą;
włosy wyłaża im strasznie -
wet. tez mówi, że o tej porze roku nawet zdrowe koty moga wymiotowac gdy sa zatkane :?
przyznam, że ostatnio nie uzywałam pasty odkłaczającej

szukam dobrej i w miare sensownej pasty na odkłaczanie - skutecznej
znam tylko bezo pet ale to b.drogi interes, czy jest cos równie skutecznego i tanszego?

_________________
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Anna Rylska

Avatar użytkownika
 
Posty: 17451
Od: Wto wrz 12, 2006 12:16
Lokalizacja: Grodzisk Mazowiecki

Post » Śro gru 19, 2007 18:14

Ja używam tylko Bezo-Pet. Jest jeszcze Gim-pet, czy coś podobnego. Ale i cena podobna :?
Marcelibu
 

Post » Śro gru 19, 2007 20:22

przyszłam i znowu były przetrawione wymiotki na środku pokoju - nie wiem czyje to :?


bezo pet jest super, ale ta cena :?

Tosia dostaje teraz witaminnki calo pet, dużo tubka ok. 40zł, to pewnie ten bezo tak samo :?





___________________
Obrazek ObrazekObrazek

Anna Rylska

Avatar użytkownika
 
Posty: 17451
Od: Wto wrz 12, 2006 12:16
Lokalizacja: Grodzisk Mazowiecki

Post » Śro gru 19, 2007 21:28

Anna Rylska pisze:bezo pet jest super, ale ta cena :?

W Krakvecie 46,90 zł. - jeszcze drożej.... :?
Marcelibu
 

Post » Śro gru 19, 2007 22:05

oj a może siemie lniane jej zaparzyć? ja zawsze tak traktuję moje jak któraś wymiotuje. Rózia to wręcz uwielbia a i reszta nie gardzi. Biedny Tosik - jeszcze to. Pozdrawiamy Was cieplutko

ewung

 
Posty: 9961
Od: Pon lis 13, 2006 13:04
Lokalizacja: Usa

Post » Śro gru 19, 2007 22:36

jak przyjedziesz do mnie po żarełko dam ci troche pasty..gimpeta,tylko jakis mały pojemniczek by sie przydał...

ale to niekoniecznie jest zakłaczenie....
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43975
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw gru 20, 2007 9:49

było sporow włosów w tym co leżało na podłodze, nie były to jednak kłęby; więc mi się wydaje że cos je zalega;

ja nawet nie mysle, że to cos innego, co zatrucie pokarmowe ?

może ? ona faktycznie we wtorek,przyłapałam ja jak znowu podjadała żwierk :?

Obrazek
Obrazek
Obrazek

Anna Rylska

Avatar użytkownika
 
Posty: 17451
Od: Wto wrz 12, 2006 12:16
Lokalizacja: Grodzisk Mazowiecki

Post » Czw gru 20, 2007 12:20

Anna Rylska pisze:może ? ona faktycznie we wtorek,przyłapałam ja jak znowu podjadała żwierk :?

Aniu, ktoś na Forum pisał, że jak kot podjada żwirek, to brakuje żelaza. Ale może wrzuć w "szukaj" takie hasło, może coś da.
Kochana, te wszystkie linki z kotkami, które wrzucasz do postów - wstaw do swojego podpisu w swoim profilu. Wtedy będziesz miała je każdorazowo, nie męcząc się wstawieniem do postów. Tylko nie rób ani spacji, ani enterów pomiędzy adresami linków - wtedy ułożą się jeden obok drugiego, nie piętrowo.
Marcelibu
 

Post » Czw gru 20, 2007 20:20

jedzonko pojechało do Tosi.. :D

zapomniałam tylko o paście... :oops:
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43975
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt gru 21, 2007 9:04

dziękuje :)

Marcelibu, czytałam też, że jak kot podjada żwirek to cos nie tak z żelazem :?
jakies witaminy czy co?

______________
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Anna Rylska

Avatar użytkownika
 
Posty: 17451
Od: Wto wrz 12, 2006 12:16
Lokalizacja: Grodzisk Mazowiecki

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Agnieszka LL, Google [Bot], Majestic-12 [Bot] i 118 gości