Olinek ['], Drops, Kimisia i inni fotki str. 101

[Malati]

Ja podczytuję uważnie. Aniu jak coś to będziemy pomagać tutaj warszawsko. Mocne kciuki za Truśka, On mnie bardzo rozczula, no ale to nic dziwnego.

[tillibulek]

hop

[Etka]

a ja ciagle nie mam numeru konta, niedobra Pisiokotowa, niedobra!

a za Trusiaczka kciuki i za Ciebie Aniu, trzymaj sie!

[pisiokot]

a ja ciagle nie mam numeru konta, niedobra Pisiokotowa, niedobra!

a za Trusiaczka kciuki i za Ciebie Aniu, trzymaj sie!

a zaraz Ci przyślę, szykuj kasiorę

rozliczenie będę zamieszczać tu, na stronie 50-tej.


Rozliczenie "skarpety Trusiowej":

na dzień 28 września - wpływy 985 zł

Asia Sis - 60 zł

MarciaMuuu - 50 zł

Etka - 100 zł

Jerzykowa - 150 zł

Myszeńka - 100 zł

Hanulka - 70 zł

Rybcie - 50 zł

Włóczka - 80 zł

Marcellina - 25 zł

fundusz schroniskowy - 300 zł


wydatki :

23.09. - morfologia z biochemią 35 zł

[Etka]

pod moim postem wow

[ruru]

Ciotki się zrzucają
i kciukują
żeby operacja była
zupełnie prościutka
i żeby poszła jak z płatka

[pisiokot]

żeby operacja była
zupełnie prościutka
i żeby poszła jak z płatka

oj, tak, tak, tak

[boniantos]

Ciotki się zrzucają
i kciukują
żeby operacja była
zupełnie prościutka
i żeby poszła jak z płatka

Na pewno tak będzie. To bardzo dzielny i radosny kociak. Wszystko będzie dobrze

[pisiokot]

Właśnie rozmawiałam z dr Krzysztofem Zdebem, który będzie operował Trusia. Ustaliśmy szczegóły, pytałam go o wszystko.
Mam się pojawić z kotem w lecznicy 1 października o 10.00 rano.
Gapię się w mapę i wychodzi mi, że najlepiej to powinnam chyba wysiąść na stacji w-wa centralna, a potem jechać taksówką (nie dla wygody własnego tyłka, ja do komunikacji miejskiej jestem przyzwyczajona i mogę się tłuc autobusem przez Warszawę wzdłuż i wszerz, ale chodzi mi o komfort Trusia). Czy ktoś ma może namiary na jakieś warszawskie radio-taxi z w miarę niedrogimi taksówkami ?

Muszę jeszcze Trusiowi zrobić morfologię z biochemią, no i wierzyć, że doktor po dokładnym zbadaniu kociastego uzna, że nie ma wyraźnych przeciwwskazań do zabiegu.
Już mi niedobrze ze zdenerwowania, dobrze, że Trunio nie jest świadomy, co go czeka.

[ruru]

Aniu, ja jak muszę, to korzystam
w wawie z taksi grosik, chyba najtańsze są:
0226464646

[pisiokot]

Aniu, ja jak muszę, to korzystam
w wawie z taksi grosik, chyba najtańsze są:
0226464646

o dzięki Tatianko, zadzwonię do nich i zapytam ile i za ile się tam jedzie z Dworca.
Mam dwa pociągi, jeden jest w Warszawie o wpół do dziesiątej, drugi godzinę wcześniej. Jak bym przyjechała wcześniej to byłabym spokojniejsza, że się nie spóźnię, ale jak szybko dojadę to bedę siedzieć godzinę pod lecznicą, obgryzać paznokcie i przede wszystkim stresować Trusia trzymając go kolejną godzinę zamkniętego w transporterze.
o mamusiu, jak ja bym chciała, żeby już było po, i żeby wszystko było dobrze

[magicmada]

Będzie dobrze:)
Czyli to ten Doktor:)
Jestem genialna.

[gosiaa]

Kurcze Aniu jak bym miała możliwość pojechała bym z Wami autkiem, ale w czwartek, piątek bez szans nie puszczą mnie z firmy.
Z doświadczenia powiem Ci jednak, że teraz pociągiem dojeżdża się dużo szybciej. Trzymam za Was kciuki z całych sił.

[MarciaMuuu]

A nikt z Warszawiaków na miejscu nie pomoże?

Zrobiłam przelewik

[pisiokot]

Będzie dobrze:)
Czyli to ten Doktor:)
Jestem genialna.

No pewnie, że jesteś Dzięki Madziu za wsparcie i cierpliwość dla moich jęków .
Wpłynęły na konto Trusiowe wpłaty od Asi Sis i Marcimuuu , dziękuję dziewczyny, od jutra będę uzupełniać post z rozliczeniem.

Co do podróży to wybraliśmy z TŻ-em świadomie opcję z pociągiem - połączenie jest bardzo dobre, będzie szybciej niż samochodem. Poza tym TŻ nie zna Warszawy, miasto rozkopane, korki, nerwy przy szukaniu ulicy, lepiej już zapłacić za taksówkę na miejscu. Poza tym jakbyśmy byli razem to jak znam siebie z nerwów bym na niego cały czas warczała i ogólnie byłoby nie do zniesienia. A tak to swoją histerię będę musiała przetrawić w milczeniu, co wszystkim na dobre wyjdzie .
Zaprzyjaźnieni warszawiacy w pracy, nie chcę nikomu głowy zawracać, poradzimy sobie z Trusińskim.