Szeryf['], Kubus i inne - minął rok:(

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon cze 29, 2015 14:34 Re: Szeryf, Kubus i inne - tymczasy

Lidko, spróbuj się skontaktować z p.Sławkiem Łyczko z Bielska, może przyjąłby jerzyka , odchowa go i wypuści
https://pl-pl.facebook.com/pages/O%C5%9 ... 8194416976

bliżej nikogo nie znam

alessandra

Avatar użytkownika
 
Posty: 26865
Od: Pon maja 07, 2007 13:04
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Pon cze 29, 2015 18:29 Re: Szeryf, Kubus i inne - tymczasy

alessandra pisze:Lidko, spróbuj się skontaktować z p.Sławkiem Łyczko z Bielska, może przyjąłby jerzyka , odchowa go i wypuści
https://pl-pl.facebook.com/pages/O%C5%9 ... 8194416976

bliżej nikogo nie znam

to dobry pomysł.
Ja przy swoich potworach nie mogła bym zabrać ptaszka do domu ,z żarły by go :|
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43975
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie wrz 06, 2015 12:30 Re: Szeryf, Kubus i inne - tymczasy

Wczoraj musieliśmy pomóc naszemu 16 letniemu Tuptusiowi przenieść się na drugą stronę tęczy:(
Od jakiegoś czasu zaczął chudnąć i miał biegunkę, która całkiem nie chciała się leczyć. Szeryf był bardzo chory i chyba niedostatecznie dokładnie zajmowaliśmy się Tuptusiem. Ta biegunka wcale nie chciała się leczyć. Ale potem udało się jakoś biegunkę opanować (Tuptuś całe życie miał problem z zaparciami a teraz odwrotnie:(() Potem przestał jeść. To znaczy coś tam skubał ale chyba za mało. Ostatnie 2 tygodnie był na convie. A w piątek już nawet tego nie chciał. Tylko chciał wyjść i się schować:((

Szeryf ma nawrót zapalenia pęcherza.
A jerzyk wciąż u mnie.
Mam jeszcze jedno miejsce do obdzwonienia. Podobno tam jest jakiś jerzyk od 4 lat. A jeśli nie to chyba będzie musiał ryzykować życie przy kotach. Bo co zrobić?

Lidka

 
Posty: 16220
Od: Wto lut 03, 2004 8:57
Lokalizacja: Katowice

Post » Nie wrz 06, 2015 13:48 Re: Szeryf, Kubus i inne - tymczasy

Tuptusiu ['] :(
dożył pięknych lat .

Mój Tytuś coś zbyt często ma biegunki ,chyba zapisze go na USG bo morfologia ok.
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43975
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro wrz 09, 2015 20:43 Re: Szeryf, Kubus i inne - tymczasy

Mocne kciuki za Szeryfa :ok:

I świeczusia za Tuptusia [i] już szczęsliwego i zdrowego....
Obrazek

Jestem zbudowana z pamięci moich rodziców i dziadków, wszystkich moich przodków. Są w tym, jak wyglądam, w kolorze moich włosów. I jestem zbudowana ze wszystkich, których w życiu spotkałam, którzy zmienili sposób mojego myślenia. Więc kim jestem „ja"?

Kamakolo

Avatar użytkownika
 
Posty: 1658
Od: Śro gru 30, 2009 8:21
Lokalizacja: Katowice

Post » Śro wrz 09, 2015 20:46 Re: Szeryf, Kubus i inne - tymczasy

Tuptuś (*)

Przykro mi Lidziu, ale chociaż miał u Ciebie dobre i długie życie.
19.11.10 - Tosia (*) - kocie dziecko, któremu los dał tak mało czasu
26.08.11 - Czikita (*) moja pierwsza kocia miłość - przyszła, zabrała moje serce i odeszła tak szybko
14.12.12 - Felciu (*) zawsze będziesz z nami
26.04.14 - Papaja (*) najsłodsza strachliwa królewna, takiej już nie będzie
31.07.17 - Rudolf (*) moja najukochańsza kocia pierdoła

AgaPap

 
Posty: 8937
Od: Pt sie 31, 2007 6:49
Lokalizacja: Katowice i trochę Świdnica

Post » Wto wrz 15, 2015 12:53 Re: Szeryf, Kubus i inne - tymczasy

Współczuję :placz:

W Mikołowie, na ul. Kościuszki jest schronisko dla dzikich zwierząt. Oni je tem leczą, a potem w lesie wypuszczają.

Zakocona

 
Posty: 6992
Od: Czw lut 03, 2005 22:19
Lokalizacja: Gliwice

Post » Śro wrz 16, 2015 19:39 Re: Szeryf, Kubus i inne - tymczasy

Danusiu, wszystko obdzwoniłam. Mikołów też. Wszędzie odmawiają.
Bo jerzyk może być albo całkiem zdrowy albo martwy:((
To ptaki, które żyją w locie, a Dżordżik nie będzie latał.
Nie wiem jak mam go zanieść do uśpienia.
On tak ufnie wykolebuje się ze swojego pudełka:((

Szeryf miał dziś znów wyjęty cewnik. I sika marnie. Nie wiem, może do jutra się jeszcze poprawi.
Jeśli nie to aż boje się myśleć. Ale chyba nie ominiemy wyszycia:(

Potrzebuje też porady co można dać nerkowej kotce, która jest niejadkiem.
Mam od miesiąca taka na tymczasie. W osobnym mieszkaniu z Migielem i Mantą, więc na zdrowie Szeryfa to nie wpływa.
Czy renal może zaszkodzić zdrowym kotom?

Chyba niedługo zwariuję. Wciąż problemy, które trudno rozwiązać.
Nie potrafię tego żywienia logistycznie ogarnąć:((

Lidka

 
Posty: 16220
Od: Wto lut 03, 2004 8:57
Lokalizacja: Katowice

Post » Śro wrz 16, 2015 20:18 Re: Szeryf, Kubus i inne - tymczasy

Lidka, renal niestety może zaszkodzić. To karma o bardzo niskiej zawartości białka, zdrowe koty nie powinny jej jeść.
trzymak kciuki, żeby się wszystko poukładało :ok:
Obrazek

tangerine1

 
Posty: 15466
Od: Nie lis 14, 2004 20:59
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Post » Czw wrz 17, 2015 9:52 Re: Szeryf, Kubus i inne - tymczasy

Jak nie urok to.....
Tylko jak to zrobić:(

Szeryf będzie miał jeszcze jeden cewnik. Jeszcze jedną szansę tylko na co?
Kurde, nie wytrzymuje już tego:(

Lidka

 
Posty: 16220
Od: Wto lut 03, 2004 8:57
Lokalizacja: Katowice

Post » Nie paź 11, 2015 11:37 Re: Szeryf, Kubus i inne - tymczasy

30 września uciekła Manta kiedy wchodziłam do mieszkania.

Lidka pisze:Znalazłam Mantę:(((
Była nawet dość blisko domu, niestety martwa:((
Jeździłam dziś na rowerze i wołałam i pani zaczepiona powiedziała mi, że widziała burego kota nieżywego ale nie pamięta gdzie. Więc jeździłam w kółko i wszędzie i w końcu znalazłam.
Chyba samochód ja uderzył. Nie było nic widać ale jak ja wzięłam na ręce to czułam, że głowa nie jest cała.
Mam tylko nadzieję, że nie cierpiała:(
Biedna moja maleńka:(
Już mi nie pokaże jak bardzo ładnie umie kuleczkę na torze puszczać:(

Manta [']

Migiel też próbuje wyjść tak jak Manta. Na pewno za Nią bardzo tęskni.
Nie będziemy już szukać domu Migusiowi.

Lidka

 
Posty: 16220
Od: Wto lut 03, 2004 8:57
Lokalizacja: Katowice

Post » Nie paź 11, 2015 12:43 Re: Szeryf, Kubus i inne - tymczasy

Bardzo mi przykro,miałam nadzieję, źe wróci do domu.
"dzieci to skarb (choć nie do końca, bo zakopywać ich nie wypada)"

mamaja4

Avatar użytkownika
 
Posty: 5884
Od: Sob sie 23, 2008 7:59
Lokalizacja: Czeladź/Będzin

Post » Nie paź 11, 2015 14:16 Re: Szeryf, Kubus i inne - tymczasy

Ogromnie współczuję.
(')
Obrazek

Agneska

 
Posty: 16483
Od: Wto paź 26, 2004 12:28

Post » Nie paź 11, 2015 17:10 Re: Szeryf, Kubus i inne - tymczasy

Doczytałam :( Lidka ,nawet nie wiem co Ci napisać ,przytulam .
Manta [']
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43975
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie paź 11, 2015 18:33 Re: Szeryf, Kubus i inne - tymczasy

Lidka, współczuję :( żal koteńki.
[*]
To tylko ja,
Tż Gretty
:cat3: Kot. Nie dla idiotów!

Gretta

Avatar użytkownika
 
Posty: 35235
Od: Wto lip 18, 2006 12:53
Lokalizacja: "wesołe miasteczko" (Trybunalskie)

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Beanie, elmas, Google [Bot], Myszorek, Szymkowa i 619 gości