Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro cze 07, 2006 19:41

Cierpliwością i czasem pewnie oswoisz tą dzikuskę.
Twój były podopieczny doszedł do wniosku że żałosnym zawodzeniem o 3.30 rano zmusi mnie do podania mokrego jedzonka bo mu w brzuszku burczało.
No i udało mu się .

sfinks

 
Posty: 1385
Od: Pon kwi 10, 2006 20:12
Lokalizacja: warszawa

Post » Śro cze 07, 2006 19:51

Mimisia, tą szczepionką wyleczyłam mojego Gizmo, który miał grzybka w miejscach nienadających się do smarowania. Miał grzyba tuż nad okiem i na wargach. Maluszki są już po pierwszym szczepieniu, następne będzie 13 czerwca.

Sfinks, jak ja bym chciała usłyszeć żałosne zawodzenie z takiego powodu a nie dzikie warczenie i prychanie na mój widok. Nie wiem, co zrobiono tej kotce, że tak się zachowuje. Wiem, że w schronisku mimo wszystko jej szanse by były mniejsze. Jutro po wizycie u weta może dowiem się o niej więcej. Okaże się czy tylko straszy czy też potrafi atakować.
Obrazek<=klik
Obrazek

mirka_t

 
Posty: 12774
Od: Pon gru 20, 2004 18:21
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Śro cze 07, 2006 19:56

Najważniejsze że kocina trafiła na Ciebie bo ma szansę na życie.
W schronisku mogłoby to się źle skończyć.

sfinks

 
Posty: 1385
Od: Pon kwi 10, 2006 20:12
Lokalizacja: warszawa

Post » Śro cze 07, 2006 20:25

sfinks pisze:Najważniejsze że kocina trafiła na Ciebie bo ma szansę na życie.
W schronisku mogłoby to się źle skończyć.


Sfinks na razie mam mieszane uczucia. Sama po nią pojechałam i mogłam jej nie brać. Widziałam jak reaguje na człowieka. Z takim zachowaniem jej szanse na adopcję w schronisku były nikłe. Najlepiej by było gdyby trafiła do domu z mniejszą ilością zwierząt bądź z możliwością jej izolacji w tym domu. Ja takiej możliwości nie mam i jeśli kotka nie przełamie się i nie zacznie normalnie funkcjonować to nie będzie wesoło. Moja wetka już zapytała czy ma zamawiać Feliway. Niestety kosztuje on 100zł i nie ma gwarancji, że na kotkę podziała.
Obrazek<=klik
Obrazek

mirka_t

 
Posty: 12774
Od: Pon gru 20, 2004 18:21
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Śro cze 07, 2006 20:35

mirka_t pisze:Obrazek
Obrazek


:love: :love: :love:

No i nie widać wcale na fotkach, że jedno to kukułcze jajo.
Przesłodka jest ta mała puchata Misia.

Olinka

 
Posty: 11075
Od: Pt wrz 24, 2004 16:21
Lokalizacja: Poznań

Post » Śro cze 07, 2006 21:01

Przepraszam Olinko, pozwole sobie niezgodzić się z Tobą.
Kukułka jest zupełnie inna.
Ale za to jaka zintegrowana. :mrgreen:
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

Post » Śro cze 07, 2006 21:03

Agn pisze:Przepraszam Olinko, pozwole sobie niezgodzić się z Tobą.
Kukułka jest zupełnie inna.


No ale na zdjęciach nie widać, że inna :D.
A w realu to ja jej nie widziałam - buuu...

Olinka

 
Posty: 11075
Od: Pt wrz 24, 2004 16:21
Lokalizacja: Poznań

Post » Śro cze 07, 2006 21:35

Ale przyjrzyj się dobrze zdjęciom...
Maluchy Tiny mają takie trójkatne pysie. Kukułka jest ... hmm... pyzata :lol:
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

Post » Pt cze 09, 2006 17:14

W nocy Lufka zeszła z lodówki i nad ranem siedziała nawet na szafce w przedpokoju. Nie wiem czy piła i jadła, ale w kuchni miała porozstawiane miski na różnych poziomach. W południe byłam z małą czarną u weta. Otrzymała ostatni zastrzyk. Po powrocie zastałam Lufkę w dużym pokoju. Oczywiście cały czas warczała, więc mądra Dziunia wycofała się do budki.

Obrazek

Lufka chwilę posiedziała na biurku komputerowym i pod nim. Nakrzyczała przy tym na mnie strasznie. Nie wzbudziła wśród kotów zainteresowania.

Obrazek Obrazek Obrazek

Po tym krótkim wypadzie powróciła do kuchni i zajęła miejsce na lodówce. Dzięki Kocie7, która wystawiła na aukcji poszewki na poduszki i dochód z jednej przeznaczyła na moje koty a nawet już wyłożyła pieniądze mogłam dzisiaj kupić Feliway. Podłączyłam go do gniazdka obok lodówki i czekam na efekt. Oby Lufka była podatna na jego działanie.
Obrazek<=klik
Obrazek

mirka_t

 
Posty: 12774
Od: Pon gru 20, 2004 18:21
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Pt cze 09, 2006 17:37

podziwiam cę że masz aż 27 kotów jak ty z nimi zyjesz>?
chyba że masz dom jednorodzinny
złota

zlota_aska

 
Posty: 80
Od: Wto cze 06, 2006 19:12

Post » Pt cze 09, 2006 17:39

mirka_t pisze:Oczywiście cały czas warczała, więc mądra Dziunia wycofała się do budki.

Obrazek


Dziunia to moja idolka!!!! :D
Obrazek
Obrazek

lidiya

 
Posty: 14084
Od: Sob cze 08, 2002 0:05
Lokalizacja: Toruń

Post » Pt cze 09, 2006 17:44

lidiya pisze:Dziunia to moja idolka!!!! :D

Moja też, podziwiam sunię Dziunię nieustannie. :D
Spróbuj trochę z siebie dać tym, co mają gorszy świat...
Obrazek ->tu nasz wątek-> a tu album :)

Fraszka

 
Posty: 5746
Od: Wto lip 27, 2004 9:04
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Pt cze 09, 2006 17:46

lidiya pisze:
mirka_t pisze:Oczywiście cały czas warczała, więc mądra Dziunia wycofała się do budki.

Obrazek


Dziunia to moja idolka!!!! :D


No... :!:
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

Post » Pt cze 09, 2006 17:48

zlota_aska pisze:podziwiam cę że masz aż 27 kotów jak ty z nimi zyjesz>?
chyba że masz dom jednorodzinny


Żyję raczej w zgodzie z moimi kotami, choć Kota7 uważa, że zbytnio na nie krzyczę. Dzisiaj okazało się, że przynajmniej są przyzwyczajone do krzykaczki i taka warcząca „persiczka” to dla nich normalka. Mieszkamy sobie w bloku na drugim piętrze. Mieszkanie 47m2 a obecnie jeden pokój zamknięty, bo przebywa w nim Tina z małymi. Wcześniej ten pokój też był zamknięty, bo mieszkał w nim mój syn.
Z kotami da się mieszkać tylko trzeba chcieć
Obrazek<=klik
Obrazek

mirka_t

 
Posty: 12774
Od: Pon gru 20, 2004 18:21
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Pt cze 09, 2006 17:50

Ciekawe czumu ta Lufka choćt ak śliczna, jest taka charakterna?!
Obrazek
ObrazekObrazek

TyMa

 
Posty: 4870
Od: Wto maja 02, 2006 7:58
Lokalizacja: Bydgoszcz

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Google Adsense [Bot] i 572 gości