KOCIA CHATKA - odsłona nr 37

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon paź 31, 2016 8:26 Re: KOCIA CHATKA - odsłona nr 37

Tajron pisze:
CatAngel pisze:grafik 31.10.-06.11.
31.10. pon. rano Gosia wiecz. Asia
01.11. wtorek rano Gosia wiecz Tajron
02.11. środa rano Beata, Angelika wiecz. brak
03.11 czwartek rano brak wiecz. brak
04.11. piątek rano Beata wiecz brak
05.11. sobota rano. brak wiecz brak
06.11 niedziela rano. brak wiecz.brak

Asiap84

 
Posty: 807
Od: Czw sie 13, 2015 22:27

Post » Pon paź 31, 2016 20:54 Re: KOCIA CHATKA - odsłona nr 37

Maciek zawieziony do domu, po wypuszczeniu z transporterka zaczął się łasić i zwiedzać otoczenie. Na razie mieszka w łazience, żeby kotka mogła się stopniowo z nim zapoznać. Póki co kotka zareagowała na niego przerażeniem i agresją, ale nie zaatakowała Maćka, tylko sąsiadkę, która w kuchni piła herbatę, oglądając serial. 8O Umowę adopcyjną spisałam, podrzucę przy okazji.
Mój klucz do chatki jest do bani, gdyby nie Marta i Arek, to chyba do tej pory grzebałabym w zamku. Dzięki wielkie raz :201494

Iwona11

Avatar użytkownika
 
Posty: 1923
Od: Pon lis 21, 2011 19:30

Post » Wto lis 01, 2016 7:07 Re: KOCIA CHATKA - odsłona nr 37

Patka2805 pisze:Beatka, na regał na KW położyłam trzy otwarte paczki suchego dla cukrzyków. Masz kontakt z Panem od Loli?


Tak,mam.Umówiłam się z nim na wizytę w tym miesiącu. U Loli niestety cukier ciągle na poziomie 450. Po za tym wszystko OK.

balbina38

 
Posty: 3575
Od: Sob lis 15, 2008 16:41
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Wto lis 01, 2016 8:35 Re: KOCIA CHATKA - odsłona nr 37

Info z dyżuru ogólnie ok kociak z łapką najpierw spal a po kolacji tyłek odżył i biegał z resztą po boksie. Kudłaty wychodził z siebie w tym boksie biegał bawił się tj maluchy pod nim. Na zdrowej spokojnie Didi po kolacji wybiegala się wybawila sama przyszła do głaskania :1luvu: poprostu słodziak . Kaśka pary razy kaszlnela, Jagoda ok Anitka jakaś taka przygaszona może Finna jej brakuje, Majka chciała Sobie sama wolierze otworzyć. Na 3 wesoło maluchy się wybawily wesołe towarzystwo wszyscy ładnie zjedli kupki ok.

Asiap84

 
Posty: 807
Od: Czw sie 13, 2015 22:27

Post » Wto lis 01, 2016 12:26 Re: KOCIA CHATKA - odsłona nr 37

Asiap84 pisze:Info z dyżuru ogólnie ok kociak z łapką najpierw spal a po kolacji tyłek odżył i biegał z resztą po boksie. Kudłaty wychodził z siebie w tym boksie biegał bawił się tj maluchy pod nim. Na zdrowej spokojnie Didi po kolacji wybiegala się wybawila sama przyszła do głaskania :1luvu: poprostu słodziak . Kaśka pary razy kaszlnela, Jagoda ok Anitka jakaś taka przygaszona może Finna jej brakuje, Majka chciała Sobie sama wolierze otworzyć. Na 3 wesoło maluchy się wybawily wesołe towarzystwo wszyscy ładnie zjedli kupki ok.

Może Kudłatego dołączyć już do rodzenstwa?

balbina38

 
Posty: 3575
Od: Sob lis 15, 2008 16:41
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Wto lis 01, 2016 12:58 Re: KOCIA CHATKA - odsłona nr 37

Biedak sam w tym boksie

Asiap84

 
Posty: 807
Od: Czw sie 13, 2015 22:27

Post » Wto lis 01, 2016 13:22 Re: KOCIA CHATKA - odsłona nr 37

Maly z boksu 1-2 nie biega z rodzeństwem. Nic sie nie zmieniło w jego zachowaniu od wczoraj rana. Oszczędza łapkę, mało chodzi i chyba przechodzi mu na drugą. Placze jak się go bierze na ręce, więc ewidentnie go lapa boli. Tamate dwa rozbrykane, on obserwuje. Apetyt słaby, ze strzykawki go karmilam to jadl chętnie, z miski bez szalu. Dostal swoje leki, poszedł spać, potem wyszedl z budki oszczędzając nadal lapke i poszedl pić. Później pojadl troche suchego, ale też bez szału. Usiadl w budce i kukal co się dzieje. Myl braciszka /siostrzyczke po główce. Przy wyjściu zerknelam, wszyscy spali.
Jutro do weta musi jechac, bo nie ma tolfiny dla niego. Druga sprawa nie wiadomo czy to to samo co ma Wilma i Kudlatek choc objawy łapkowe takie same. A gorączkę wczoraj mial. Tylko trzeba przypilniwac, żeby była dobra dawka.


Kudlatek dobrze, apetyt jest, kupka ok resztę jedzonka mu zostawilam. A brudne to na pyszczku :twisted:

U Kociaka z boksu 3-4 zaczyna sie to co u Kudlatka.
Obrazek

Wilma i rodzeństwo szaleje w najlepsze.

Obserwujcie Anite :twisted: bo miec takie szczęście w nieszczęściu jak ona to wyczyn :ryk: wiem ze to niezby śmieszne :201494
Lazila po polce nad drzwiami, i nagle spadła bezpośrednio do kosza na śmieci, głową w dół :roll: Na szczescie nic jej sie nie stało. Wytarlam łajzusie :D obejrzałam, powinno byc ok.

Zdrowa
Anita ma siw dobrze, biega za papierkami, suche wcina, i momentami zaczepia Majke.
Maja dobrze, apetyt jest, bawi sie, wydziera sie, kuweta ok, resztę jedzenia jej zostawilam.
Zestaw Majki karma, mokra i sucha, syrop, krople sa na zdrowej w przedsionku.

Kaska kaszle. Cos trzeba z tym zrobić bo to juz od tygodnia jest, na zmiane z oczkami. Wogole jaka zla byla, uszy nieco do tyłu dala i lazila za mną :roll:
Jagoda i Didi pełen luz.

Trojka
Impreza na calego. W kuwetach ok. Apetyty są.
Faktycznie na tym oczku u....Karola przypomnij imię kota :twisted: na rogu pojawila się ciemna plamka.

CatAngel

Avatar użytkownika
 
Posty: 16425
Od: Pt cze 04, 2010 10:22
Lokalizacja: Śląsk

Post » Wto lis 01, 2016 13:49 Re: KOCIA CHATKA - odsłona nr 37

Wieczorem biegał jak zjadł kolację.

Asiap84

 
Posty: 807
Od: Czw sie 13, 2015 22:27

Post » Wto lis 01, 2016 19:34 Re: KOCIA CHATKA - odsłona nr 37

Asiap84 pisze:Wieczorem biegał jak zjadł kolację.

Moze tolfina go trzyma od rana.

CatAngel

Avatar użytkownika
 
Posty: 16425
Od: Pt cze 04, 2010 10:22
Lokalizacja: Śląsk

Post » Wto lis 01, 2016 19:46 Re: KOCIA CHATKA - odsłona nr 37

Rozmawiałam z panią od Maćka, nieźle się panoszy w nowym miejscu - w łazience był tylko wczoraj, dzisiaj już opanował pokój, wlazł na pościel do łóżka, wyżarł wszystko z misek swoich oraz kocicy, która w obliczu takiego zachowania nowego kolegi, wycofała się na przedpokój i tam siedzi. Syczy, ale starć większych nie ma.
Mam pytanie, czy to małe coś przyczepione do książeczki zdrowia to jest czip? Pani ma go zaczipować? Jest też taki formularz rejestracyjny, nie umiałam pani wytłumaczyć o co chodzi.

Iwona11

Avatar użytkownika
 
Posty: 1923
Od: Pon lis 21, 2011 19:30

Post » Wto lis 01, 2016 19:59 Re: KOCIA CHATKA - odsłona nr 37

Iwonko moglas sama wypisać ten rozowy formularz ;)
Pisalam wczoraj ze Maciek jest zaczipowany, a to cos przy ksiazeczce to jest do obroży jak koty sa wychodzące.
Trzeba wypisac te trzy blankiety które ci dalam razem z umową. Potem nam oddajesz dwa różowe blakiety, pani zostawiasz biały. Bo Pani to chyba nie ogarnie tego u weta do którego chodzi z kotka swoją.
Nr czipa to taki kod kreskowy naklejony na przodzie książeczki chyba 4-5 takich naklejek jest.

CatAngel

Avatar użytkownika
 
Posty: 16425
Od: Pt cze 04, 2010 10:22
Lokalizacja: Śląsk

Post » Wto lis 01, 2016 21:29 Re: KOCIA CHATKA - odsłona nr 37

Grafik 31.10.-06.11.
31.10. pon. rano Gosia wiecz. Asia
01.11. wtorek rano Gosia wiecz Tajron
02.11. środa rano Beata, Angelika wiecz.Gosia
03.11 czwartek rano brak wiecz. brak
04.11. piątek rano Beata wiecz brak
05.11. sobota rano. brak wiecz brak
06.11 niedziela rano. brak wiecz.brak

CatAngel

Avatar użytkownika
 
Posty: 16425
Od: Pt cze 04, 2010 10:22
Lokalizacja: Śląsk

Post » Wto lis 01, 2016 22:33 Re: KOCIA CHATKA - odsłona nr 37

CatAngel pisze:Grafik 31.10.-06.11.
31.10. pon. rano Gosia wiecz. Asia
01.11. wtorek rano Gosia wiecz Tajron
02.11. środa rano Beata, Angelika wiecz.Gosia
03.11 czwartek rano Tajron wiecz. brak
04.11. piątek rano Beata wiecz brak
05.11. sobota rano. brak wiecz brak
06.11 niedziela rano. brak wiecz.brak

Tajron

Avatar użytkownika
 
Posty: 2011
Od: Pon paź 20, 2014 19:36

Post » Wto lis 01, 2016 22:46 Re: KOCIA CHATKA - odsłona nr 37

Info z dyżuru.
Na 3 ce wesoło :),jak się siądzie na sofie to łobuzy przychodzą same do glaskania :). Na zdrowej.
Maja dobrze, pojadła sobie. Ciężko wyjść z woliery, zachowuje się jak Finn ociera się o nogi, mruczy:). Dziewczyny ok.Chociaż Anitka osikala Gosi buta :). Nawet sie nie wystraszyla jak ja nakrylam :), skończyła siusiac (nawet ręką nie dało się ją popchnac żeby przestała) i sama poszła. Potem siedziała i patrzyła się na mnie z miną " o co ci chodzi? przecież jest ok " :).
Na kwar.. Na górze jedyny darciuch dzisiaj to ten jasny. Tamte dwa spokojne.Kudlaty ok,zjadł nawet sporo potem się bawił. Jego rodzeństwo dużo lepiej. Na dole też wydaje się że w miarę ok.Anitka ciemna podbiega do nich, stoi przed boksem syczy i ucieka... Był KOREK z kolegą,też czarny. Jadly obok siebie, chyba się dobrze znają. :). To chyba tyle.

Tajron

Avatar użytkownika
 
Posty: 2011
Od: Pon paź 20, 2014 19:36

Post » Śro lis 02, 2016 8:42 Re: KOCIA CHATKA - odsłona nr 37

CatAngel pisze:Faktycznie na tym oczku u....Karola przypomnij imię kota :twisted: na rogu pojawila się ciemna plamka.


ja nie pamietam, bo nie ja go nazwyałam - to chyba jest Iga albo Szyszka - któraś z nich..

Michcia (Karola)

Avatar użytkownika
 
Posty: 800
Od: Pt paź 23, 2015 8:19

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Google [Bot], puszatek i 70 gości