
Czy to takie kółko z ząbkami na patyku, co się jeździ po wykroju? Czy myślę o czym innym?
Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
OKI pisze:Właśnie odebrałam telefon![]()
Pani Teresa miała udar, leżała dwa dni w mieszkaniu, zanim ją znaleźli.
Nie wróci do siebie - pomoc była za późna, pani jest sparaliżowana, ze szpitala trafi do hospicjum stacjonarnego.
Przy okazji tomografii odkryto dużą masę guza w mózgu. Nie ma szans, żeby pani wróciła do siebie.
Żeby było gorzej, to pani Teresa straciła niemal całkowicie funkcje motoryczne, ale świadomość ma zachowaną świetnie.
Była pielęgniarką na neonatologii - doskonale zdaje sobie sprawę z tego co się dzieje...
W mieszkaniu zostały 3 koty: 10-letni cukrzyk w remisji i dwie kotki (jedna dziksza od drugiej).
Postaram się w ciągu najbliższych kilku dni podjechać z aparatem, zrobić kotom zdjęcia, zmierzyć cukier cukrzykowi.
Niestety domyślam się, że remisję szlag trafił po 2 dniach niejedzenia i stresie z powodu braku pani![]()
Koty są karmione 2x dziennie przez sąsiadkę - jedzą saszetki whiskas junior, prawdopodobnie felixa ("takie niebieskie") i jakąś podobno bezzbożówkę, co cukru nie podnosi (PoN??? dowiem się jutro). Może to ktoś od nas z forum?
No. I tyle![]()
Nie mam pojęcia, gdzie upchnąć 2 półdzikie kotki, a co dopiero cukrzyka![]()
Wiem, że wiszą trzy inne słodziaki szukające domu, ale co mam zrobić? Niech i ten wisi, jeśli mod mógłby go przypiąć...
Ja nie dam rady - mam w tej chwili 19 zwierzaków (w tym chorą Taćkę, półdziką Marę z PNN, dwa FeLViki) i jestem bez pracy i bez grosza.
Dosłownie![]()
Nawet jak dzieciarnia pójdzie do domów, to niewiele zmieni sytuację.
Słodziak już był w remisji od dłuższego czasu, więc jest chyba szansa, że nawet jeśli remisja się skończyła, to wróci...
Wiecie, jak trudno jest znaleźć dom dla cukrzyka. Pomyślcie proszę - może jednak ktoś-coś?![]()
A może ktoś ma pomysł/możliwość umieszczenia gdzieś tych półdzikich kotek?
Jakaś stajnia, gospodarstwo agro, wyrozumiały dom z ogrodem.
Im trzeba napełnić michy i dać spokój, ew. rzucić okiem, czy do weta nie trzeba.
Pomożcie
Marzenia11 pisze:O matko....
Szalony Kot pisze:Faktycznie o matkote kotki serio takie dzicze?
koteczekanusi pisze:I na maluchy kompletnie żadnych chętnych nie ma?
basia111 pisze:Same miziające się słodkie Koty, ble.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Wix101 i 137 gości