KOCIA CHATKA - radości i smutki

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt sie 09, 2013 14:15 Re: KOCIA CHATKA - radości i smutki

będę pamiętać :)
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 76162
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Pt sie 09, 2013 14:20 Re: KOCIA CHATKA - radości i smutki

mir.ka pisze:juz wszystko załatwione
zastrzyk podać Władzi czy będziesz umieć?


ee no chyba dam radę, a ona jakaś dzikuska?

fruciu

 
Posty: 1477
Od: Pt kwi 26, 2013 14:16

Post » Pt sie 09, 2013 14:22 Re: KOCIA CHATKA - radości i smutki

z zastrzykiem nie miałam problemu, za to z tabletkami -tak, nie chciała łykać, wypluwała, udało mi się dopiero za pomocą tego przyrządu do podawania tabletek, są w szufladzie
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 76162
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Pt sie 09, 2013 17:44 Re: KOCIA CHATKA - radości i smutki

Amanda w domku, jak otworzyłam kontener sama wyszła i zaczęła zwiedzać mieszkanie, dała się nawet głaskać :D
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 76162
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Pt sie 09, 2013 18:35 Re: KOCIA CHATKA - radości i smutki

mir.ka pisze:Amanda w domku, jak otworzyłam kontener sama wyszła i zaczęła zwiedzać mieszkanie, dała się nawet głaskać :D

ale superowo :)
oby na całe jej kocie życie był ten domek :)

Anett84

 
Posty: 653
Od: Pon paź 22, 2012 9:36

Post » Pt sie 09, 2013 22:46 Re: KOCIA CHATKA - radości i smutki

po dyżurze
Dzidka brzuch ok
Władzia zastrzyk, oczy i tablety podane, nie było tak źle dzięki cudownemu urządzeniu :)
Śnieżka i Hilda ok,
Maluchy też, czarnemu przemyłam oko, wyglądało jakby drapnięte miał
kupiłam kilka puszek po drodze takich zwykłych, stoją na szafce
a co to za maluchy tak wogóle?
przeniosłam Władzie do boksu po Amandzie bo w tym upale wyłożone były z Dzidką na swoich połówkach a mało miejsca
nie znalazłam też tych zaczepów żeby ten boks na dole naprawić, wydawało mi się że je gdzieś zawoziłam ale nie mam pewności, poszukam jeszcze jutro w domu
na zdrowej nie wiem czy te lampy miały się dalej świecić ale nie miałam telefonu żeby zapytać więc zostawiłam :? nie wiem czy dobrze mam nadzieję że się nic nie stanie

fruciu

 
Posty: 1477
Od: Pt kwi 26, 2013 14:16

Post » Sob sie 10, 2013 11:42 Re: KOCIA CHATKA - radości i smutki

minął już ponad rok jak Elenka jest u mnie, wczoraj byłam z nią na szczepieniach, koteczka zdrowa, osiągnęła "słuszną" wagę całe 3,30 kg w szelkach, a jak ją wzięłam ważyła 2,20
ona jest straszna panikara, była zapakowana do kontenera w szelkach, całą drogę rozpaczliwie miauczała i nawet się zesikała, jak wrócilismy do domu to od razu się schowała i wyszła dopiero późnym wieczorem
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 76162
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Sob sie 10, 2013 14:48 Re: KOCIA CHATKA - radości i smutki

Po rannym dyżurze jestem zaskoczona pustkami :)
Władzia ma ładne oczka, ale chciałam jej przemyć, niestety ja mam jakąś presję przed nią, nasyczała na mnie więc jej dałam spokój. Mam nadzieję, że wieczorem mi pójdzie lepiej :)
Czarny maluch troszkę wymiotował śliną i miał rozwolnienie, ale bardzo żywotny i je za wszystkich.

masKotka?

 
Posty: 428
Od: Nie lut 03, 2013 19:48

Post » Sob sie 10, 2013 20:52 Re: KOCIA CHATKA - radości i smutki

Ola.. (to po hiszpańsku witam) ,wróciłam dzisiaj,ale jutro znowu w trasę. Bradzo mi przykro,ale nie będe mogła obstawic dyżury w tym tygodniu.

balbina38

 
Posty: 3575
Od: Sob lis 15, 2008 16:41
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Sob sie 10, 2013 20:53 Re: KOCIA CHATKA - radości i smutki

mir.ka pisze:Amanda w domku, jak otworzyłam kontener sama wyszła i zaczęła zwiedzać mieszkanie, dała się nawet głaskać :D

super wiadomość :ok:

balbina38

 
Posty: 3575
Od: Sob lis 15, 2008 16:41
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Sob sie 10, 2013 23:53 Re: KOCIA CHATKA - radości i smutki

Wieczorny dyżur:
Dzidka domaga się miziania, Władzia okiełznana :D - oczka jednak bez porannego przemycia troszkę się pogorszyły, ale teraz dałam radę, podałam 1/2 tabletki "czegośtam", za to immunodolu nie zlokalizowałam, więc nie podałam :(
Dzieciarnia wybawiona, szaleństwo, nawet się udzieliło Hildzie i Śnieżka w boksie też rozrabiała z piłeczką :D Mały biało-czarny to niezły łowca - jak już złapie to warczy jak pies :D
Podłogi umyte na "pustej" i "pełnej" :p

masKotka?

 
Posty: 428
Od: Nie lut 03, 2013 19:48

Post » Nie sie 11, 2013 9:51 Re: KOCIA CHATKA - radości i smutki

rozmawiałam z domkiem Amandy
kicia się powoli przyzwyczaja, ale do dużych czułości nie dopuszcza, opiekunka jest wyrozumiała i wie ,że kici trzeba dać czas
Amanda nie chce spać na swoim spanku tylko na wersalce i kuwetka w ciemnej łazience też jej nie odpowiada, woli w widnym pokoju :)
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 76162
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Nie sie 11, 2013 14:08 Re: KOCIA CHATKA - radości i smutki

Kotka która jest u mnie nadal szuka domu-ma już jakies 5 miesięcy
gdyby ktoś szukał czarnej piękności proszę mu o koteczce powiedzieć

Obrazek
Obrazek
ObrazekObrazekObrazek

MarKotek

 
Posty: 4247
Od: Pon lut 23, 2009 0:36
Lokalizacja: Będzin

Post » Nie sie 11, 2013 16:16 Re: KOCIA CHATKA - radości i smutki

Pamiętajcie też o moim tymczasie :twisted: Śnieżka - LILA jest zdrowa (świerzb w leczeniu ) rozrabiająco brykająca przytulanka(doprowadza mnie do szału :twisted: i moje koty też)
Postaram się zrobić jej jakiś opis i zacznę ogłaszać, ale jak by były zapytania to proszę też pamiętać :ok:
Obrazek
Obrazek
Obrazek
_______________________________________________________________________________________

Dorota Wojciechowska

 
Posty: 12931
Od: Czw lip 24, 2008 9:21
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Nie sie 11, 2013 16:56 Re: KOCIA CHATKA - radości i smutki

Za tydzień 19-tego bedę wysyłała zamówienie do zooplusa.
Może być rabat nawet 15 % jak uzbieram zamówienie pow. 400 zł. (ja sama zamawiam za ok 200 zł.)
jak ktoś coś chce to proszę na pw - towar z kodem (jak co to podam też nr konta na przelanie pieniażkow bo u mnie raczej pustki) :evil:
Obrazek
Obrazek
_______________________________________________________________________________________

Dorota Wojciechowska

 
Posty: 12931
Od: Czw lip 24, 2008 9:21
Lokalizacja: Sosnowiec

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Levika i 470 gości