Koty generalnie,acz nie zawsze normalnie na 5

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt mar 29, 2013 21:01 Re: Koty generalnie,acz nie zawsze normalnie na 5

Całkiem jak Piorunek w fundacji...no, może gorzej.

Trzy lata powiadasz...kurczę, ile ludzie potrafią zepsuć w tak krótkim czasie.

Dobrze, że się jej trafiłaś :D
Będzie kiedyś do adopcji?
Jak to oceniasz?

kotkins

 
Posty: 8403
Od: Pt mar 25, 2011 22:39
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt mar 29, 2013 21:13 Re: Koty generalnie,acz nie zawsze normalnie na 5

kotkins pisze:Całkiem jak Piorunek w fundacji...no, może gorzej.

Trzy lata powiadasz...kurczę, ile ludzie potrafią zepsuć w tak krótkim czasie.

Dobrze, że się jej trafiłaś :D
Będzie kiedyś do adopcji?
Jak to oceniasz?

ona była do adopcji ale nikt jej nie chciał
poza tym miałam wymaganie aby to był dom z kotami - ona sporo się uczy od kotów i pancernie zabezpieczony (o ile wolnostojacy ) lub bardzo dobrze zabezpieczony (o ile mieszkanie) bo ma tendencje do ucieczek
czy jeszcze się jej polepszy tego nie wiem, uważam że i tak jest miód malina
ostatnio odwiedziła mnie Rastanja z mężem i Norcia wyszła do gości i usiadła na drapaku i można ją było miętolić

edit
wydaje mi się że u niej najwięcej zaprzepaszczono przez to siedzenie w klatce w dziecięctwie i brak socjalizacji
bo ona się garnie do człowieka
ale jest bardzo płochliwa
kupiłam jej obrożę z feromonami
zobaczę czy to coś polepszy
Obrazek

dalia

Avatar użytkownika
 
Posty: 17361
Od: Nie maja 09, 2004 16:08
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt mar 29, 2013 21:19 Re: Koty generalnie,acz nie zawsze normalnie na 5

A na początku była agresywna wobec kotów?
Tan Piorunek (na pewno widziałaś taki norwesiowaty jest) nie miał aż tak dramatycznej historii- tyle ,że zmianiał domy co kilka tygodni.
Boi się dzieci.

Jak długo masz tego kota u siebie?
Pytam pod kątem Piorunka, wiesz- wykreślić perspektywę byłoby nieźle...Piorunek bardzo chorował, więc był mniej agresywny a bardziej lękliwy.
Jest u Cypisek, ale fajnie by było gdyby wreszcie znalazł dom.

kotkins

 
Posty: 8403
Od: Pt mar 25, 2011 22:39
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt mar 29, 2013 21:20 Re: Koty generalnie,acz nie zawsze normalnie na 5

Przy pierwszej wizycie nie było mi dane Norci zobaczyć, nawet się śmiałam, że to kot widmo. Za drugim razem się udało. Jest naprawdę miziasta, ale widać, że bardzo płochliwa.
Obrazek

rastanja

 
Posty: 1637
Od: Czw maja 10, 2012 20:37
Lokalizacja: M-chód

Post » Pt mar 29, 2013 21:36 Re: Koty generalnie,acz nie zawsze normalnie na 5

Norka nie jest i nigdy nie była agresywna
jest u mnie 4 lata, ociupinę ponad

Piorunek jest biedny bardzo i niepewny więc na pewno brakowało mu poczucia że jest kochany i akceptowany
zastanowiłabym sie nad domem z paro - paro nastoletnimi dziećmi z mądrymi rodzicami
to zawsze są dodatkowe łapki do głaskania i morze miłości dla kotka
i bezwarunkowa akceptacja
koty to doskonale czują a Piorunek miałby to czego mu brakowało
Obrazek

dalia

Avatar użytkownika
 
Posty: 17361
Od: Nie maja 09, 2004 16:08
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt mar 29, 2013 21:39 Re: Koty generalnie,acz nie zawsze normalnie na 5

Masz rację- fajny nastolatek to duża pomoc w socjalizacji.
MK pomaga bardzo przy Amelci...mówi o niej "mój kot".
Niesamowita jest cierpliwość obydwu stron w tych wzajemnych kontaktach.

Rastanja a persy kiedyś WIDZIAŁAŚ? :mrgreen:
Bo jeśli nie...

kotkins

 
Posty: 8403
Od: Pt mar 25, 2011 22:39
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt mar 29, 2013 21:44 Re: Koty generalnie,acz nie zawsze normalnie na 5

kotkins pisze:Rastanja a persy kiedyś WIDZIAŁAŚ? :mrgreen:
Bo jeśli nie...

widziała :twisted:
u mnie :twisted:

a w niedzielę jej w Kościanie pokażę :P
Obrazek

dalia

Avatar użytkownika
 
Posty: 17361
Od: Nie maja 09, 2004 16:08
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt mar 29, 2013 21:45 Re: Koty generalnie,acz nie zawsze normalnie na 5

kotkins pisze:Rastanja a persy kiedyś WIDZIAŁAŚ? :mrgreen:
Bo jeśli nie...



Hmm... nie wiem czy przemilczeć, skłamać... bo prawda będzie dla Ciebie okrutna.
Zaryzykuję, prawda górą :D
Poznałam sympatycznego persa o wdzięcznym imieniu Boczek, ale należy on do groomerki, która go obcina i to dość mocno.
Poznałam też Dunię Dalii. Tyle, że przyznam szczerze, wśród tylu miaukunów dostałam małpiego rozumu i niewiele z tego pamiętam :roll:
Obrazek

rastanja

 
Posty: 1637
Od: Czw maja 10, 2012 20:37
Lokalizacja: M-chód

Post » Pt mar 29, 2013 21:46 Re: Koty generalnie,acz nie zawsze normalnie na 5

dalia pisze:
kotkins pisze:Rastanja a persy kiedyś WIDZIAŁAŚ? :mrgreen:
Bo jeśli nie...

widziała :twisted:
u mnie :twisted:

a w niedzielę jej w Kościanie pokażę :P



"Popatrz drogie dziewczę, to pers." - rzekniesz. :D
Obrazek

rastanja

 
Posty: 1637
Od: Czw maja 10, 2012 20:37
Lokalizacja: M-chód

Post » Pt mar 29, 2013 21:47 Re: Koty generalnie,acz nie zawsze normalnie na 5

rastanja pisze:
kotkins pisze:Rastanja a persy kiedyś WIDZIAŁAŚ? :mrgreen:
Bo jeśli nie...



Hmm... nie wiem czy przemilczeć, skłamać... bo prawda będzie dla Ciebie okrutna.
Zaryzykuję, prawda górą :D
Poznałam sympatycznego persa o wdzięcznym imieniu Boczek, ale należy on do groomerki, która go obcina i to dość mocno.
Poznałam też Dunię Dalii. Tyle, że przyznam szczerze, wśród tylu miaukunów dostałam małpiego rozumu i niewiele z tego pamiętam :roll:

Dalię tez poznałaś nie wypominając :lol:
Obrazek

dalia

Avatar użytkownika
 
Posty: 17361
Od: Nie maja 09, 2004 16:08
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt mar 29, 2013 21:48 Re: Koty generalnie,acz nie zawsze normalnie na 5

Kościan kojarzy mi się wyłącznie ze szpitalem psychiatrycznym gdzie miałam 20 lat temu praktyki...
DALIA! CO Ty chcesz zrobić Rastanji???? 8O
Straszna kobieto!!!

(Rastanjo to było zakamuflowane zaproszenie...Dalia też zresztą nie była...!)

Edit: Dalia wywiezie i porzuci...
Ostatnio edytowano Pt mar 29, 2013 21:49 przez kotkins, łącznie edytowano 1 raz

kotkins

 
Posty: 8403
Od: Pt mar 25, 2011 22:39
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt mar 29, 2013 21:48 Re: Koty generalnie,acz nie zawsze normalnie na 5

rastanja pisze:
dalia pisze:
kotkins pisze:Rastanja a persy kiedyś WIDZIAŁAŚ? :mrgreen:
Bo jeśli nie...

widziała :twisted:
u mnie :twisted:

a w niedzielę jej w Kościanie pokażę :P



"Popatrz drogie dziewczę, to pers." - rzekniesz. :D

w ramach zemsty wezmę persiarza na przewodnika :twisted:
będziesz wiedziała o persach WSZYSTKO :lol:
Obrazek

dalia

Avatar użytkownika
 
Posty: 17361
Od: Nie maja 09, 2004 16:08
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt mar 29, 2013 21:50 Re: Koty generalnie,acz nie zawsze normalnie na 5

To będą liczne ofiary??
Tak, tak... :mrgreen:

kotkins

 
Posty: 8403
Od: Pt mar 25, 2011 22:39
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt mar 29, 2013 21:51 Re: Koty generalnie,acz nie zawsze normalnie na 5

kotkins pisze:Kościan kojarzy mi się wyłącznie ze szpitalem psychiatrycznym gdzie miałam 20 lat temu praktyki...
DALIA! CO Ty chcesz zrobić Rastanji???? 8O
Straszna kobieto!!!

(Rastanjo to było zakamuflowane zaproszenie...Dalia też zresztą nie była...!)

Edit: Dalia wywiezie i porzuci...



Kotów i wódki nie odmawiam (no dobra, tej drugiej odmawiam). Doprecyzuję: oglądania kotów i nie nie chcę kolejnego - to tak, gdyby ktoś źle zrozumiał :mrgreen:
Obrazek

rastanja

 
Posty: 1637
Od: Czw maja 10, 2012 20:37
Lokalizacja: M-chód

Post » Pt mar 29, 2013 21:52 Re: Koty generalnie,acz nie zawsze normalnie na 5

kotkins pisze:Kościan kojarzy mi się wyłącznie ze szpitalem psychiatrycznym gdzie miałam 20 lat temu praktyki...
DALIA! CO Ty chcesz zrobić Rastanji???? 8O
Straszna kobieto!!!

(Rastanjo to było zakamuflowane zaproszenie...Dalia też zresztą nie była...!)

wiesz co ja jej zrobię :strach:

opisze to potem ze szczegółami :lol:

w Kościanie jest wystawa kotów Kotkinsie - nic nie wiedząca kobieto
Obrazek

dalia

Avatar użytkownika
 
Posty: 17361
Od: Nie maja 09, 2004 16:08
Lokalizacja: Poznań

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 87 gości