serio nic nie wiedzialam o milce.... a tak lubie ich czekolady...

moze byc Plamka

myslalam, bylam pewna, ze klatke dobrze zamknelam

dobrze, ze nie uciekla.
Justa, jutro przyjde z kolezanka, pamietasz ja, to Magda z ktora kiedys wyprowadzilam na dluuuuuugi spacer Pedrusia (*), bedzie ze mna pomagac, bo sama jedna nie dam rady ogarnac wsztstkiego, a jej pomoc mi sie bardzo przyda. Co 4 paty rak to nie 2

Z psami sobie na pewno poradzi, bo ma bokserke. A co do kotow... juz nasze towarzystwo z niej kociare zrobi hehehe

Czy Plameczka bardzo plakala?
Justa, swietny patent wiazania sznurkow na klatce w ktorej jest Irys

Nie udalo mi sie tak dokladnie zawiazac jak tobie, ale patent swietny

chetnie go bede stosowac

Dziwie sie, ze sama na to nie wpadlam, taki banalny

Ale na najlatwiejsze rozwiazania, na najbardziej banalne pomysly podobno najciezej wpasc.