Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
The Szops pisze:Misiaczek zjadł całą michę i trochę dokładkiNie wiedziałam, że ktoś dołączył do grona kociochatkowego, ale cały czas słyszałam jakieś miaukolenie, jakby nieznanego kota, myślałam że to Fuks, ale później mi się przypomniało, ze Fuks niestety nie miauczy, tylko charczy. Okazało się, że Misiaczek wlazł do szafki pod zlewem i nie umiał wyjśc, jak go otworzyłam to gnał do pierwszej lepszej michy
Jest cudny, do ludzi bardzo łagodny...
CatAngel pisze:Zabierał ktos może puszkę z Bafira ?
Mara S pisze:No to pożyczam gościowi z Kalinowej klatkę-łapkę.
A Misiaczek nie mógłby też Calm-aidu brać?
Kasiekkasiek pisze:Z tą zrzutką na suchą karmę dobry pomysł
Burasek faktycznie , fatalnie wygląda, jeść nie chciał, miał wielkiego śpika pod nosem
Misiaczek - jak nazwa wskazuje miś do przytulania, genialny kot , tylko Amelka go dzisiaj pogoniła z resztą nie tylko jego bo Pysiolowi też się oberwało
Oczko Pysiola nawet nieźle wygląda.
Nie podałam Fuksowi lekarstwa bo syczał i warczałi nie wiedzieć czemu cały czas siedzi w kuwecie
Użytkownicy przeglądający ten dział: kasiek1510 i 66 gości